Debian 64 bit, najlepiej z xfce, powinno być znacznie lepiej niż ubuntu.
Potrzebuję mieć płytę CD z Linuksem. Do ćwiczeń uznaliśmy, że najlepszy będzie PLD. Cel jest wymarzony i wysoki - postawić na tejże dystrybucji serwer. Maszyna pod serwer jest średniej jakości, żeby nie powiedzieć - kiepskiej. Ma już po prostu swoje lata. Problem jest taki - jaką wersję PLD polecacie nagrać, aby ruszyła mi na wysłużonym kompie? Zależy mi na tym, aby nie była to możliwie najstarsza wersja, jednak z drugiej aby była możliwie najnowsza.
Nazwy, linki mile widziane… jako iż jestem zielony w tym temacie (jeszcze… Liczę, że wiele się nauczę).
PLD jest aktualnie systemem o ciągłym cyklu wydawniczym i nie ma podziału na wersje.
Cześć wszystkim. Konfiguracji nie będę podawał bo nie ma ona tutaj znaczenia.
Potrzebuję systemu lekkiego, przyjemnego, który zastąpi mi Ubuntu 12.04 (przesiadam się, ponieważ wolę posiedzieć na standardowym pulpicie niż Unity). Waham się pomiędzy Lubuntu a Xubuntu. Lubuntu jest ładny, wspiera go Canonical. Xubuntu podobno bardziej konfigurowalny i nie wiem czy pod opieką Canonical. Właściwie to tutaj chodzi bardziej o wybór środowiska graficznego niż samej dystrybucji, bo w końcu to ta sama rodzina *buntu. Chciałbym odpalać te same programy, które uruchamiałem pod Ubuntu.
Co bardziej polecacie :?: :?:
Skoro planujesz używać tak naprawdę tego samego systemu, doinstaluj zwyczajnie wybrane przez Ciebie środowisko.
Jeśli chcesz tylko Xfce,
sudo apt-get install xfce4
jeśli chcesz wszystko to, co jest dostarczane wraz z Xubuntu,
sudo apt-get install xubuntu-desktop
z Lubuntu robisz analogicznie, potem pozostaje tylko odinstalować Unity i możesz się cieszyć nowym pulpitem, nie ma potrzeby instalować na nowo systemu.
Co do środowiska graficznego, jeśli lubowałeś się w Gnome, to Xfce prawdopodobnie bardziej Ci przypasuje ze względu na podobieństwa. Lxde będzie prawdopodobnie lżejsze, więc jeśli na tym Ci zależy, wybierz te środowisko.
Szukam jakiejś ciekawej dystrybucji spełniającej (lub będącej blisko spełnienia) kilka założeń:
* nie pochodzi od Debiana ani nie korzysta z APT-a
* jest dobrze zintegrowana z KDE + szybko wprowadza jego nowe wersje
* ma świeże pakiety, idealny byłby ciągły/półciągły model wydawniczy
Sam określiłbym siebie jako użytkownika średniozaawansowanego, chociaż ciągle nie chciałbym mierzyć się z Archem ani Gentoo (Sabayon też niezbyt mi podszedł). Angielska dokumentacja mi niestraszna. Nie brzydzę się konsolą, chociaż nie chciałbym spędzać przy niej całych dni. Lubię bawić się systemem i nie należę do userów oczekujących systemu, który trzeba zainstalować, a potem ma już tylko niezmiennie działać (zanudziłbym się z takim :P).
Po głowie chodzi mi openSuse i (kiedy “nauczę się” systemu) odblokowanie ciągłego Tumbleweed. To drugie to takie “Chciałbym, ale się boję”. Z jednej strony da się wyczytać, że to przetestowane pakiety, z drugiej grożą możliwą powtarzającą się koniecznością własnoręcznej kompilacji jądra albo zabawy ze sterownikami graficznymi.
Skomentuje ktoś trudności zw. z użytkowaniem Tumbleweed albo naprowadzi na inną KDE-centryczną dystrybucję na przecięciu świeżość pakietów-stabilność?
Chakrę już mam i mi z nią dobrze. Lekko włączyłem się do rozwoju i odblokowałem parę nie do końca stabilnych funkcji, przez które właśnie obok przydałby się dodatkowy system.
openSuse idealnie pasuje.
Ręczna kompilacja jądra to przesada, ale problemy ze sterownikami mogą być [*]. Jeżeli sterownik (np. Nvidia) instaluje moduł jądra, to z każdą aktualizacją jądra trzeba reinstalować moduł. W przypadku nvidii robi się to łatwo, aczkolwiek może to być uciążliwe. Rozwiązaniem problemu jest DKMS (dostępny w repozytorium packman), który automatycznie rekompiluje i instaluje moduły po aktualizacji jądra.
Problem jest jeszcze taki, że w packmanie dkms, ma trochę starą wersję, która nie współpracuje z instalatorem nvidii. Aktualizacja utknęła gdzieś w drodze. Właśnie wysłałem maila na listę dyskusyjną, żeby popchnąć to dalej.
[*] - problem dotyczy każdej dystrybucji typu rolling release z częstymi aktualizacjami jądra.
Pod warunkiem że nie ma tego sterownika w repo, w Arch jest i problemu nie ma.
Witam,
od dawna siedzę w Ubuntu i powoli zaczynają mnie irytować od czasu do czasu pojawiające się błędy (zwykle drobne). Mam wersję 12.04 LTS więc teoretycznie nie powinno być problemu -.-
Więc zacząłem rozglądać się za czymś porządnym i wyczytałem gdzieś że dobrym rozwiązaniem jest Mint.
Moje wymagania:
- Im szybszy tym lepszy, nie interesują mnie bajery graficzne
No i jak już wspominałem, padło na minta. Nie wiem czy faktycznie wersja 13 spełnia moje oczekiwania, ale podobno jest dostępny LiveCD więc najwyżej sprawdzę.
Natomiast moje pytanie brzmi:
Chcę ściągnąć tego minta, tylko że na stronie downloadu jest dosyć sporo rodzajów:
http://www.linuxmint.com/download.php
Czy wersja MATE różni się czymś od Cinnamon, oprócz wyglądu interfejsu graficznego?
Którą opcję w ogóle wybrać? Chcę 32-bitowy system.
Mate, Cinnamon, i jak widzisz niżej KDE4 oraz Xfce to środowiska graficzne. Środowiska graficzne różnią się między sobą w skrócie wielością opcji konfiguracji, zapotrzebowaniem na zasoby komputera, zestawem dedykowanych aplikacji oraz możliwościami tychże aplikacji.
Spróbuj może Linux Mint 13 Maya Mate 32 bit z zainstalowanymi kodekami, czyli ten:
http://www.linuxmint.com/edition.php?id=103
Bezpośredni link do obrazu iso z polskiego serwera lustrzanego:
Szkoda że nie podałeś czemu akurat Mate Obejrzałem kilka filmików a la cinnamon vs mate i faktycznie cinnamon jest ładniejszy, przez to pewnie więcej zasobów potrzebuje. Mam nadzieję że środowiska graficzne nie różnią się zbytnio funkcjonalnością i wygodą działania. Nie chcę się zniechęcić do minta tylko dlatego, że wybrałem złe środowisko
Właśnie ciągnę tego minta i mam kilka pytań, co jak już ściągnę
Czy - tak jak w przypadku Ubuntu - mam obraz iso nagrać po prostu na płytę i odpalić przy starcie komputera?
Czy muszę wcześniej rezerwować partycje dla Minta? Będzie potrafił to sam zrobić podczas instalacji?
Tak.
Będą możliwości takie jak w Ubuntu, wybieraj ostrożnie. Zawsze polecam jednak ręczne przygotowanie partycji, a podczas instalacji tylko wskazanie punktów montowania.
Jeszcze jedno pytanie mam, co do instalacji Mint’a. Czy jak zainstaluję sobie go obok Windowsa i Ubuntu, to GRUB dalej będzie działał? Trzeba coś dodatkowo zainstalować?
Normą jest, że pod koniec instalator praktycznie każdej dystrybucji proponuje instalację GRUB-a. Możesz się zgodzić (powinien automatycznie wykryć inne systemy), ale możesz też zachować starego i z poziomu Ubuntu zaktualizować konfigurację. Jak wolisz.
Witam.Planuję stworzyć domowy serwer (lighttpd,server bukkit,server samp, i parę innych drobiazgów).Zastanawiam się nad Debianem (Stable,albo i Testing,bo ma aktualne pakiety) lub Ubuntu Server.
Które distro polecacie? Ciągnie mnie w stronę Debiana, ale waham się pomiędzy stable a testing, czy testing się nie wysypie…
Debian Testing jest stabilniejszy niż niejedna dystrybucja wypuszczana jako Stable.
Witam.
Zakupiłem dwa netbooki acer aspire one d270. Oba pracują pod windows 7.
Szukam jednak dystrybucji linuxa która fajnie nadawałaby się na te netbooki.
Jakie distro polecilibyście typowo na netbooka, chciałbym aby dobrze pracowała na baterii i była jak najbardziej wydajna.
Dzięki za propozycje.
To raczej kiepskie kryteria wyboru. Większość dystrybucji będzie ci chodziła równie poprawnie.
Powinieneś doprecyzować:
a) jakie wolisz środowisko graficzne?
b) potrzebny ci stabilny system, najnowsze wersje pakietów czy coś pośrodku?
c) jesteś obeznany z systemami linuksowymi czy to twoje początki?
Bez tych informacji wszystkie “polecanki” to wróżenie z kryształowej kuli albo lista ulubionych dystrybucji danych userów.
a/myślę że kde bądź gnome.
chociaż kde nie jest zbyt lekkim środowiskiem …
b/przede wszystkim potrzebny mi stabilny i dopracowany system
c/powiedzmy że linuxowe początki są za mną