Elementary nie będzie za ciężkie na 1GB RAM? Ja bym jednak polecał LUbuntu, dystrybucja oparta na Ubuntu, ale ze środowiskiem LXDE, więc jest prosta i jednocześnie lekka.
No tak z tym ramem to może być i ciut mało, ale ogólnie nie będzie raczej problemu… zresztą na starych komputerach nie używa się jednocześnie wielu programów czy zakładek w przeglądarkach. Odsyfia się też wszelkie reklamy w przeglądarkach.
Za ciężkie? W idle używa u mnie 350-400mb RAM i 1-2% CPU (Atom) i nie ma problemu w używaniu np Chrome
Witam szanownych Kolegów.
Mam takie pytanie. Jako, że chciałbym korzystać z linuxa, poniekąd wdrażać swojego małego synka w erę linuxa jak i samemu zacząć na poważnie przygodę z tym systemem, mam kilka pytań i będę wdzięczny za pomoc.
- Posiadam dysk SSD, a chciałbym mieć na nim zarówno Windowsa (mam już 8.1) jak i linuxa, mogę podzielić ów dysk na partycje w takiej sytuacji? Czy nie spowoduje spadku wydajności dysku?
- Jaki system wybrać? Od zawsze byłem zwolennikiem Debiana, Ubuntu (i jego wszelkiego rodzaju odmian), ale nie zamykam się na inne. Dlaczego Debian i Ubuntu? Bo z obu swojego czasu korzystałem, więc są to systemy mi osobiście mniej lub bardziej znane (bardziej mniej).
(Czy w przypadku wybory Debiana plik iso jaki mnie interesowałby to zwykły 64-bitowy zarówno dla Intela jak i AMD, pomimo, że w nazwie obrazu jest sama wzmianka o AMD?)
- Czy po instalacji linuxa, w chwili gdy stwierdzę, że nie chcę mieć go na dysku (a różnie to może się wydarzyć w mym życiu) to nie będzie problemu z naprawieniem MBR?
- Instalacja wszelakiego oprogramowania - tu zależy mi na dosłownej prostocie, pobieram soft, instaluję mniej więcej jak pod Windowsem.
- Repozytoria i dodatki do systemu - tu jak w przypadku softu też chciałbym mieć lekkość i prostotę.
- System z definicji tych “zainstalowanych i do użytku”.
- W razie usunięcia jednego linuxa i instalacji kolejnego nie chciałbym mieć problemu z korzystaniem z Windowsa, głównie ze względu na uczelnię i i również żonę oswojoną tylko z Windowsem
Będę wdzięczy za odpowiedź.
Pozdrawiam.
-
Ja nie napotkałem spadku wydajności.
-
Wybór jest bardzo subiektywny. Możesz jeszcze spojrzeć na Manjaro i openSUSE
-
Nie będzie problemu (o ile masz partycję recovery lub płytę instalacyjnę Windowsa).
-
Na Linuksie instalacja softu jest zawsze łatwiejsza niż na Windowsie (nio chyba, że softu tego nie ma na Linuksa
).
-
Jak wyżej.
-
patrz punkt 2.
-
patrz punkt 3.
- Suseł/Netrunner/Elementary/Rosa/Fedora KDE/Sabayon a unikaj Mageia/PClinuxOS. I Debian będzie dla ciebie równie dobrym wyborem co Arch czy Slackware, czytaj wogóle, nie jest to system “zainstaluj i zapomnij”.
Nie szukam systemu typu “zainstaluj i zapomnij”, linux ma być stabilny, szybki a jego użytkowanie ma sprawiać przyjemność, tak jak obecnie mam z Win 8.1. Nawet używany przeze mnie system obecnie nie jest z kategorii “zainstaluj i zapomnij”, ciągle wprowadzam drobne poprawki, więc równie dobrze mogę bawić się linuxem.
A czy mogę utworzyć samemu potrzebne partycje pod system czy muszę to robić spod instalatora?
Na chwilę obecną na dysku SSD mam sporo miejsca (ok 70 GB) i chciałbym zostawić systemowi jeszcze parę GB miejsca.
Kurde, kiedyś potrafiłem to robić, teraz gdzieś mi wszystko uleciało z głowy
No a używanie “gołego” Debiana to raczej niewielka przyjemność Co do partycji to jak wolisz, np Suseł ma świetny edytor partycji (cały Yast jest super) ale już Ubuntu nieco gorszy. Zawsze zostaje Gparted
Gołego nie chcę, raczej ma to być system do użytku zamiennego względem Windowsa.
A jaki pulpit wolisz? KDE/Gnome/Xfce?
Wydaje mi się, że KDE.
Chce czytelny pulpit i w miarę szybki i konfigurowalny.
To KDE pasuje do opisu Popatrz na te:
http://www.netrunner-os.com/netrunner-14-released/
Jaki polecacie Linux live cd? Najlepiej bez środowiska graficznego.
Ta tak postawione pytanie, z taką ilością konkretów, odpowiem - każdy.
Używałem dosyć długo i już teraz nie polecam. Devowie nieco się pogubili i wszystko zaczęło się sypać. Zamiast tego ze stabilnych postarchowców - Manjaro. Z innych dystrybucji z mocno dopracowanym KDE - openSUSE.
Arch, Debian.
Ok. Jak KDE to Debian albo openSUSE.
Poważnie pytając, który system daje więcej przyjemności z pracy, SUSE czy Debian? Chodzi mi o prostotę ale niezawodność, szybkość, dostępność informacji, forum, społeczność.
Co wg Was jest warte uwagi dla użytkownika chcącego mieć dobry zamiennik za Windowsa? Wiem, że nie wszystko pod Linuxem działać będzie w porównaniu do Windowsa, nie oczekuję tego, chodzi mi o system który będzie mógł być użytkowany zarówno preze mnie jak i przez nieobeznaną żonę i syna
Ok. Skoro polecacie openSUSE to zaznajomię się z tym systemem. Mam nadzieję, że siądzie mi na tyle, żebym zostawił go do codziennego użytku.
Zastanawiam się nad GhostBSD z mate. Bo wydaje się prosty w instalacji i obsłudze.
Do tego piękny wizualnie. Czy ktoś go używał? Jak sprawuje? Czy jest stabilny? Jak z bezpieczeństwem jest na tych systemach?
Czy jest odkodowany itp?
Jaka dystrybucja (xfce) byłaby najlepsza na starszy komputer: pentium 4 (2400 MHz), 1,3 GB RAM, grafika agp Nvidia GeForce FX 5600 Ultra, zintegrowany dźwięk Realtek AC’97?
To zależy - dla Xubuntu najszybciej znalazłbyś wsparcie w polskim internecie. Jeśli zależy Ci jednak na niższym zużyciu pamięci niż gotowiec w stylu Xubuntu, to wystarczy postawić tylko Debiana z XFCE.
Gdybym szedł na automat, popularność i dobre wsparcie w naszej sieci - wybrałbym Xubuntu i przyozdobił interfejsem a’la Windows (lub przeniósł belkę na dół i ustawił ładny motyw graficzny + fajna tapeta).