Jaki procesor najlepszy, dla (starej) płyty głównej? ASUS P5QL-E (Aktualizacja: podkręcanie procesora)

Przejrzałem ustawienia bios, zapoznałem się z nimi, oglądałem filmy z podkręcania i wydaje się być to proste. Jednak, wciąż nie potrafię podkręcić procesora do 3,2GHz. 3,2GHz wydaje się być stabilne, jeśli nie podnoszę napięcia.
Większość filmów, które obejrzałem, dotyczy zabawy z podnoszeniem napięcia. Ale mnie to nie interesuje.
Na Tomshardware czytałem sporo. Ale żeby P5QL-E znaleźć i Q9300 do 3,2GHz… nie znalazłem.

Nie każdy krzem się da, ile wyciągasz? Jak do 3.0 dobiłeś, to jest OK.

No właśnie, wydaje mi się, że coś źle robię z opcjami, bo po zapisaniu, komputer nie włącza się. 3 próby zrobiłem i darowałem sobie. Docelowo 3GHz miały być na początku. A te 3,2GHz jeszcze jest stabilne ponoć, wyczytałem na internecie. Jeśli udałoby się 3GHz, dobiłbym do 3,2GHz i tak zostawił póki co.

Nie ruszasz napięć? Bez tego będzie trudno.

Nie ruszam napięć. Skoro nigdy nie podkręcałem procesora, dla własnego bezpieczeństwa chciałbym nie bawić się póki co z napięciem. Prawie że każdy film, który oglądałem o OC, pokazuje z napięciami zabawę. Czy to jest aż tak konieczne? No raczej jest, ale czy konieczność?

Wyższe napięcie stabilizuje pracę podkręconego procesora. Nie musisz się bać podnoszenia napięcia. Każdy procesor ma określony bezpieczny zakres napięć, więc dopóki nie przekraczasz maksymalnego, nie masz się czego obawiać. Dla Q9550 zakres jest taki: 0,8500V-1,3625V. Zauważ, że mój procek pracuje na napięciu 1,24V, a podkręcony jest do 4GHz. Spokojnie możesz zacząć oswajać się z napięciami :slight_smile:

Te procesory są nie do zajechania. Wiele osób ustawiało 1,5V, a nawet 1,7V i nic się z nimi nie działo. Płyty główne tylko szybko się psuły. Twoja akurat jest dobra, chociaż nie przesadzałbym z napięciem, bo ma swoje lata.

1,3V jest nadal bardzo bezpieczne.

Rzadko spotykane, aby stary procek tyle wyciągnął. :wink: Widziałem, udało Ci się, bo wiesz co robisz.
Widziałem film, ale ile w tym prawdy? Nie wiem. Koleś podkręcił procesor do 4,5GHz zdaje się. Przez cały rok, procesor pracował bez problemu w tych 4,5GHz. Po roku, ponoć już nie było 4,5 a 4,2GHz.

Czyli nieuniknione będzie podnoszenie napięcia.

A gdzie tam! Po prostu w razie czego szkoda niewielka, bo wartość sprzętu znikoma :wink:

OK! Bez podkręcania byłbyś chory, widziałem wpis. :smile:
I to już są ostatnie soki procesora, 4GHz?

Żebyś wiedział. Już mnie nosi, żeby kręcić dalej :wink:

U mnie tak. Wykręciłem co prawda jeszcze trochę (4,1), ale napięcie dojechało do bezpiecznego maksimum. Poza tym potrzebowałbym pamięci 1066MHz, a te są okropnie drogie (za 8GB życzą sobie trzy stówki).

Mógłbyś odnieść się do tego? Jesteś maniakiem :stuck_out_tongue: podkręcania, może coś wiesz o tym?

Ceny widziałem. Dlatego jeszcze nie kupiłem kości, żeby dobić do 8GB. Co innego, jeśli to byłaby nowsza baza. A tu stara, z końca 2008-ego.

Mam w szufladzie jakieś 800-tki, tylko bez radiatorów. Nie wiem jak sobie radzą w podkręconym sprzęcie. Sprawdzę jeszcze po Nowym Roku.

Mowa oczywiście o kościach ram? Bo radiator. Ale gdzie, na kości ram?

Kojarzę, czytałem kiedyś, że “przekręcone” procki z czasem się degenerują i przestają pracować stabilnie na dotychczasowych obrotach. :wink: Ty jednak jak sobie te 3, czy z groszami możesz wbić. Ile to ma pochodzić ze 2-3 lata? Nie dłużej raczej. :wink:

Tak. Tu masz bez radiatora:

A tu z radiatorem:

serveimage

Ok, już rozumiem, widziałem takie jednak. Ale nie byłem pewien.

Tak, nie więcej. :wink: Podejrzewam, że blaszak będzie siedział w tym miejscu gdzie siedzi, a laptop kupię, coś lepszego. Ostatnio komputer głównie do internetu potrzebuję i filmów. Czasami tam gry, ale to jeśli mam ochotę i wenę. Wtedy blaszak będzie odpalany.