Hej, po zakupie laptopa przyszedł czas na wybór antywirusa. Z zakupem mam zainstalowanego McAffe. Jak go oceniacie? Usunąć go? Jeśli tak to jakiego darmowego antywira polecacie na tę chwilę? Avast + firewall Comodo?
Może łaskawie napisz jaką wersję systemu posiadasz i coś więcej na temat tego sprzętu.
Dell inspiron 7559 Core i5 6300HQ | LCD: 15.6" FHD | NVIDIA GTX 960M 4GB | RAM: 8GB | HDD: 1TB | Windows 10
Zostaw McAffe (do kiedy masz triala). potem odinstaluj.
Po co się pchać w Avasta i osobną zaporę od Comodo, skoro masz darmowy pakiet Comodo Internet Security i nim bym się zainteresował.
Okej, w zestawie z lapkiem McAffe Internet Security mam na 15 miesięcy. Jak czytam, to jest wiele niepochlebnych opinii, na bank nie ma nic lepszego z darmowych? Doinstalować jakąś zaporę?
Jeśli chodzi o McAfee ,to osobiście odradzam ,miałem z nim nieprzyjemność na dwóch lapkach Sony VAIO ,po pierwsze spowalnia internet po drugie znajduje fałszywki po trzecie jak odinstalujesz to i tak zostawia kupę śmieci w systemie ,trzeba grzebać w Regedit i nie tylko ,zostawia min wtyczki w Lisku ,jak napisał kolega Fiesta ,jak skończy się trial wywal dziada ,z leciutkich do rezydentnej ochrony polecam Panda free ,a jako skner na życzenie Zemana AntiMalware.
Skoro to internet security, to po co ci dodatkowa zapora?
To odinstaluj i zainstaluj pakiet od Comodo.
Do usunięcia McAffe użyj tego narzędzia:
http://us.mcafee.com/apps/supporttools/mcpr/mcpr.asp
Powinien wszystko usunąć w przeciwności do programowego uninstalera.
Jeśli szukasz lekkich rozwiązań dobrym rozwiązaniem jest secureaplus i fortknox firewall 
tez mam bardzo zle doswiadczenia z macafee, znajdywal wirusy ktorych nie bylo , z reszta ten caly ich wlasciciel, poczytaj sobie artykuly o nim, mial duzo nieetycznych zachowan. A jak ci zalezy na internet seciutiry to wypróbuj od g daty. najlepsza ochrona bankowosci moim zdaniem, mają tez szczelne zapory, od kiedy mam tego antywira nic mi sie nie wwala w przegladarke.
Moim zdaniem wystarczy Windows Defender. Po co tracić pieniądze na płatne antywirusy? Do Windows Defendera trzeba tylko dodać wpis rejestru, który usuwa niechciane oprogramowanie PUA i masz bardzo dobrą ochronę. Większość darmowych antywirusów wyświetla reklamy i spowalniają system. Bardzo często testy wszelkich antywirusów nie uwzględniają, np. włączenia dodatkowych komponentów. Windows Defender może być dodatkowo wzmocniony właśnie poprzez włączenie ochrony przed PUA.
Można też włączyć ikonę Windowsa Defendera, żeby była pokazywana w zasobniku, tak żebyś widział aktywność tego programu.
Wiele ludzi nawet nie wie, że Windows Defender jest wbudowany w Windowsa 10, bo ikona jest sprytnie ukryta.
Podsumowując Windows Defender
-
jest lekki dla systemu
-
nie ma reklam
-
nie jest nachalny z komunikatami, wyświetla tylko to co jest potrzebne
-
jest bardzo prosty w obsłudze
-
ma bardzo dobrą ochronę (trzeba pamiętać o włączeniu ochrony przed PUA)
-
nie musisz się martwić o aktualizacje, nie wyskoczy ci komunikat o zakupie wersji premium
Inne antywirusy nie są warte zainstalowania, moim zdaniem oczywiście. Nie patrz na testy, które bardzo często są opłacane przez producentów antywirusów. Realna ochrona Windows Defendera jest naprawdę dobra. Płatne antywirusy są dla tych, którzy klikają w co popadnie na stronach albo szukają przygód. Usuń McAffe i korzystaj z Defendera.
Rozum + Windows Defender wystarczą.
1 polubienie
defender nie jest lekki dla systemu a jego skuteczność jest praktycznie zerowa Lepiej jest zainstalować Secureaplus MSE czy defender wyglądają przy SA+ fatalnie mcafee to również przereklamowany badziew wciskany w laptopach na siłe bo nikt swiadomy tego nie chce .
Jako że Testowanie róznych programów to moja pasja to musze stwierdzić że twoja wiedza na temat av musi być na srednim poziomie znasz SA+ np ? nie raz czyściłem ludzią pcety zawsze tam gdzie był windows defender czy MSE czesto z avastem na pokładzie to i tak zazwyczaj były te pcety tak zawalone syfem że MBAM wariował czasami przy wyswietlaniu wyników skanowania.
Potwierdzam to co @MrBeckham666 pisze. Bardzo mądre rzeczy. Mnie wiele razy pomógł i uświadomił, że lekkość ze skutecznością ma iść w parze a nie mułowatość. SecureAPlus bardzo polecam również. Jeden z najlepszych jak nie najlepszy dostępny AV za free. Ogólnie polecam antywirusy w chmurze bo te z silnikami lokalnymi pobieranymi na dysk nie dość, że dużo biorą RAMU co zbędne jak również aktualizują się (baza definicji wirusów) stosunkowo rzadko w porównaniu do chmury która jest cały czas aktualna i do niej trafiają najnowsze sygnatury od razu.
Skuteczność zerowa? Program radzi sobie z ostatnimi zagrożeniami, w tym z robakiem z facebooka: https://virustotal.com/pl/file/5041e916c299b66263ca8e8ba57bd90b26368ed2492f61e06c707c5465cdde91/analysis/
Panda , Malwarebytes, Baidu, Comodo dla przykładu nie radzą sobie w ogóle.
Włączałeś dodatkową ochronę PUA w Defenderze? Bo wykryłoby znacznie więcej. To że płatne/darmowe antywirusy wykrywają więcej to nie zawsze oznacza, że to wirus. Mogą to być równie dobrze komponenty reklamowe adware.
O ile mnie pamięć nie myli jest tylko bezpłatny przez pierwszy rok? Standardowa zagrywka “darmowości”. Zwykłemu użytkownikowi jest to kompletnie niepotrzebne. Jak masz setki wirusów i chcesz nadal korzystać z komputera, to może być dobrym rozwiązaniem. Tylko po co?
Prawda jest taka. Po co czyścić komuś komputer jak jest zawirusowany setkami wirusów? Nie ma to najmniejszego sensu. Zawsze istnieje jakieś ryzyko, że jakiś wirus nie zostanie usunięty/wykryty. Skanuj sobie komputer kilka godzin jak masz HDD i jeszcze czekaj aż ci usunie 500 wirusów.
Lepiej jest moim zdaniem zainstalować system na czysto w takim wypadku i korzystać z Defendera. Backup czystego systemu i masz problem z głowy. Mniej czasu zejdzie ci na przywrócenie kopii systemu z zainstalowanymi programami niż usuwanie setki wirusów. Taka jest prawda.
Niektóre wirusy tak głęboko ingerują w system, że nawet Kaspersky nie pomoże oczyścić systemu.
Jak już wcześniej wspomniałem: Rozum + Windows Defender w zupełności wystarczą.
Defender jest zdecydowanie warty polecenia. Myślę, że jak wchodzisz na strony typu onet.pl, wp.pl i pocztę żaden inny antywirus/skaner pobierający wiele zasobów jest niepotrzebny. Defender jest lekki dla systemu. Mam dosyć stary komputer z procesorem Core2Duo E8400 (3ghz), 4 GB Ram i dyskiem HDD i wszystko działa jak najbardziej płynnie. Jeśli macie nowszy komputer i tym bardziej z SSD to będzie chodził jak rakieta.
Do skanerów w chmurze też podchodziłbym z ostrożnością. Napisano wiele artykułów na temat prywatności antywirusów w chmurze.
Zobaczcie sobie prywatność tego SecureAPlus:
https://www.secureaplus.com/Main/privacy.php
No to powodzenia z tym defenderem. Skoro chcesz się bawić w przywracanie systemu i w jego instalację ponowną czy przywracanie ustawień fabrycznych to ok. Jak masz ochotę używać atrapy w postaci defendera który jest nic nie wart to ok. SA+ jeszcze nigdy nie dopuścił do zawirusowania, nic nie przeszło. W momencie pobrania nawet jakiegoś syfu to 12 silników w chmurze go skanuje. Jest też VirusTotal zaimplementowany. Nie ma co porównywać defendera który na bank przepuścić większość z SA+ który wyłapie to co powinien. To dwie inne ligi programów.
Co do tego, że jest darmowy tylko na rok to chyba tak jest aczkolwiek ja mam tak, że jak pobieram wersję free i instaluję to za każdym razem nowy rok mi się ustanawia od dnia zainstalowania. Nie wiem czy to był jakiś błąd czy coś. Jak będę instalował ponownie za jakiś czas SA+ to obadam tą sytuację.
Co jakiś czas sprawdzałem komputer innymi skanerami antywirusowymi i system był za każdym razem czysty. Nie opowiadaj bajek, że jest nieskuteczny. Spokojnie, nie przywracam systemu za każdym razem. Nie mam takiej potrzeby, nie łapię 500 wirusów i nie testuję żadnych paczek. Mówiłem tylko w tym kontekście, że jeśli ktoś ma porządnie zawirusowany komputer, np. 500 wirusów to lepiej przywrócić system z kopii. Nie opłaca się przelecieć skanerem z 12 silnikami w chmurze. 10 minut i masz system przywrócony. Na pojedyncze przypadki Windows Defender jest bardzo dobry. Nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że z ochroną UAC na maksa, można nie złapać wirusów przy odpowiednim rozsądku. Oczywiście Windows Defender to linia obrony, którą warto mieć.
Na jakich stronach pobierzesz wirusy, których Windows Defender nie wykryje? Podaj przykłady. Bo jeśli ktoś chodzi po niepewnych stronach to sam sobie jest winny. Czekam na przykłady takich stron, konkretne.
Co Ty nie powiesz. Wejdź sobie na youtube i wpisz windows defender test 2016 i zobacz czy taki skuteczny jest.
Ale jak już chcesz.
Jak używasz skanerów to polecam Malwarebytes AntiMalware, Zemana Antimalware, Dr.Web CureIt od czasu do czasu jako plik szczepionka oraz np. Panda Claud Cleaner i Emsisoft Emergency KIT.
Teraz nie chodzę po żadnych niepewnych ale swego czasu jak się nie znało i nie wiedziało nic to niestety ani defender ani jego odpowiednik czyli MSE nie dawał żadnej ochrony.
Po za tym jak zainstalujesz jakiś AV prawdziwy a nie pseudo AV to defender się wyłącza.
Masz tu linka:
https://www.youtube.com/watch?v=gL4BJoA9L7M
Zobacz ile zagrożeń przepuścił Defender. Zemana i HitmaPRO wyłapały jak wiele przeszło syfu.
Wyłącza się, żeby nie powodować konfliktów. Dwa antywirusy nie powinny działać obok siebie. Nie wprowadzaj nikogo w błąd.
Nie czytasz ze zrozumieniem. Nie prosiłem o video ze stronami na które przeciętny Kowalski w ogóle nie będzie wchodził a co dopiero znajdzie, ani o paczki. Test nie uwzględnia włączonej ochrony PUA, więc jest bezwartościowy.
Podaj konkretne strony. Spodziewałem się, że wyślesz video z youtube z testami paczek/plików. Nikogo nie interesują strony, na których celowo ściąga się zawirusowane pliki. Uważasz, że przeciętny Kowalski będzie wchodził na takie strony? Nie sądzę. Nadal czekam na przykłady konkretnych stron.
to jak z tym AVAST - opłaca się go instalować czy lepsza wersja płatna, czy może inny? Defender - nie mam przekonania ale wydajność mnie przekonuje
ja bym nie ryzykowalaz bezpłatnym, mam zle doświadczenia, żaden nie chronil mnie dobrze. Defender mi nie pasowal bardzo, restartował mi ciagle kompa z byle powodu. Teraz mam g data total i jest bardzo spoko, na razie mnie nic nie wkurza, komp nie zwolnil i nie wychodzą takie rzeczy jak przy poprzednich, chyba kupie pelna wersje jak mi się skończy.