Ubuntu posiada opcję instalacji na nośniku USB i daje możliwość zapisywania sesji na pendrajwie a skoro Mint jest przeróbką Ubuntu to powinien mieć tą samą opcję, która nazywa się Asystem Dysku Uruchomieniowego USB (po ang. USB Disc Creator) i można to zrobić nawet w LiveCD
roobal aż tak głęboko w miętowe opcje nie wnikałam, także nie wiem gdzie to jest i jak to działa. Chyba jednak pozostanę przy portableapps. O U3 też słyszałam kiedyś, że to taka technologia i tylko niektóre pendrivy to mają. Ja mam 16 Gb Kingstona.
Co do PortableApps - aplikacja bardzo dobra, ale żeby zainstalować w niej programy, muszą one posiadać rozszerzenie paf.exe. Inaczej nie pojawią się w menu aplikacji. Programy na tę platformę są dostępne na stronie http://portableapps.com/ w zakładce Applications. Ale uwaga - niektóre umieszczone tam programy są przestarzałe; przykład - KeePass Pasword Safe (menedżer haseł); najnowsza wersja tego programu to 2.14, a na stronie portableapps.com - 1.18. Znalazłem jeszcze kilka takich przestarzałych programów. Jest też wiele edycji programów w wersji portable, ale nie są one dostępne na portableapps.com, nie posiadają rozszerzenia paf.exe, więc i tak trzeba je instalować poza aplikacją.
Znam jeszcze program LupoPenSuite (http://www.lupopensuite.com/index.htm), działający podobnie do PortableApps. Tu do menu można dodawać wszystkie programy. Kiepsko spolszczony i jakoś nie przypadł mi do gustu.
akurat w menu będzie widoczny każdy program z roszerzeniem exe… wystarczy wrzucić go w jakimś katalogu do katalogu domowego, czyli “PortableApps” i po uruchomieniu ponownym menu będzie widoczny.
skrzek - cenna rada Wrzucałem programy do katalogu domowego, ale w menu się nie pojawiały. O restarcie PortableApps nie pomyślałem #-o Teraz wszystko jasne.