Odpowiedź nie była do ciebie ale już się wtrącasz to właśnie tak, różnica jest żenująco mała i nie ma sensu brać jej pod uwagę, podczas gdy technik_elektro na podstawie recenzji starał się nas przekonać że ten p7 ma znacznie wyższą sprawność od konkurentów, co nie jest prawdą, a było główną zaletą tego zasilacza kontrastującą z jego bardzo wysoką ceną i nadwymiarową konstrukcją.
Jeśli chciałbyś wybrać markę która się pod tymi względami wyróżnia spośród zasilaczy przedstawionych w tym temacie to miałbyś bardzo duży problem, bo one wszystkie należą do klasy “wyższej”.
nie czytasz ze zrozumieniem, ja podałem przykład zasilacza z wysokiej półki za równo w kontekście wydajności jak i możliwości, niestety poza budżetem. jest to dobra konstrukcja godna polecenia zdarzało mi się korzystać z zasilaczy bq. dystrybutorzy podają w specyfikacji sprawność rzędu 88% a nawet jeśli jest rzędu 85% to bardzo dużo ukazując w ten sposób możliwości tego produktu. koleżko nie dopisuj swoich teorii do cudzych wypowiedzi tylko zaproponuj swoje typy. decyzję podejmie autor postu czy bardziej odpowiadają mu odpinane kable czy pół procenta sprawności.
Jakbyś przeczytał moje posty to wiedziałbyś że przedstawiłem już swoje typy. A co do tego p7 poprostu negowałem jego sensowność z uwagi na cenę i nie tak dużą wydajność i możliwości jakby się wydawało. Żeby łatwiej było to zrozumieć powiem tak… są lepsze i tańsze od niego zasilacze i napisałem powyżej które to.
Widać czytać ze zrozumieniem nie umiesz oraz interpretacja Twoich wypowiedzi także nie należy do zachwycającej. Zacytowałeś moją wypowiedź o godzinie 13:34. Ja odpowiedziałem a teraz mi piszesz, że nie do mnie? To, po co cytujesz moją wypowiedź?
Spośród tych zasilaczy, które są w temacie nie miałbym żadnych problemów, ponieważ używam aktualnie dwóch zasilaczy Be-quiet a w sumie miałem ich 3. Wolę dopłacić do jednostki sprawdzonej i godnej zaufania. Za każdy zasilacz wydałem blisko 400 zł i nie żałuję.
heh… ja cytowałem technika, w poście widać że cytowałem technika, to że on cytował ciebie to inna kwestia, nie musisz się tak złościć, wystarczy przeczytać posta na który odpowiadasz…
Więc wnosisz że…
mocniejsze, tańsze i równie sprawne corsairy i ocz’ty są…
złe, niesprawdzone, niegodne zaufania i że lepiej kupić dużo droższego be-quiet’a na podstawie…
fajniejszej nazwy?
Naprawde, czytaj posty na które odpowiadasz…
_________________________________________________
Żeby coś podsumować… z zasilaczy do 400zł najciekawiej względem sprawności i mocy wyglądają:
Mimo zabawnej nazwy superflower jako jedyny z powyższych zasilaczy ma certyfikat 80 plus bronze, czyli ma zauważalnie najwyższą sprawność. Corsair i thermaltake dają po 5 lat gwarancji na swoje propozycje (jeśli sklep tyle nie daje to producent tyle daje) i właśnie z tych 3 bym raczej wybierał.
To nie cytuj mojej wypowiedzi tylko poprzednika oraz konstruuj zdania bardziej dosadnie a nie na przełaj. Ja nigdzie nie stwierdziłem, że podane zasilacze są złe napisałem tylko, że Be-quiet ma certyfikat i że to bardzo dobry produkt, którego Ty z niewiadomych względów nie polecasz. Z jakich względów nie wiem. Mając kwotę 400 zł na zasiłkę brałbym coś trwalszego, mocniejszego, lepszego i z firm, które słyną z dobrych zasilaczy nie tylko w ostatnim czasie, ale przez cały czas np. Tagana czy Be-quieta, które są zawsze w czołówce. Corsair czy OCZ też są dobre i przypominam, że ja nigdzie nie napisałem, że są złe, badziewne itp. Itd., ale nie można wymyślać swoich tez tylko na podstawie komentarzy w Internecie oraz antycypować względem drugiego użytkownika
Te mniej niż 0,5% sprawności przekonuje mnie tylko do tego, że wybrałem dobrze i warto dopłacić do sprawdzonej konstrukcji. Osobiście nigdy nie kupiłbym zasilaczy polecanych przez Ciebie z wyjękiem CoolerMastera
Napisałeś że nie miałbyś problemu z ich odrzuceniem na korzyść be-quite’a, a to oznacza że są wg ciebie gorsze co jest równoznaczne z rozgłaszaniem głupoty.
Wymień ten “certyfikat”, najlepiej aby konkurencja go nie miała. :]
W każdym poście jasno i wyraźnie pisałem dlaczego ich nie polecam. Są zdecydowanie droższe, słabsze i są zaledwie równie sprawne co konkurenci - ergo nieopłacalne, a nieopłacalnych produktów się nie poleca.
To corsair daje 5 lat gwarancji, nie be-quiet.
Jeśli niebyłbyś tak płytki to wiedziałbyś że Corsairy produkuje Seasonic, czyli razem z np. deltą i cwt jeden z najlepszych i najbardziej zaufanych producentów zasilaczy na świecie i to już od 30 lat.
Na stronie be-quiet’a nie ma wzmianki o ich początkach, a pierwszą recenzję ich produktu znalazłem datowaną na koniec 2006 roku, co ciekawe corsair wszedł na rynek zasilaczy w… 2006 roku :]
Zależy kto jest konkurentem, bo nie zasilacze przedstawione w tym temacie… więc sprawdź jeszcze raz czy to zdanie nie jest przypadkiem fałszywe (ze szczególnym naciskiem na tagana) :]
Ale można je wymyslać na podstawie swoich personalnych przemyśleń popartych niczym tak?
Ja pozostane jednak przy doświadczeniach innych użytkowników, swoich i przede wszystkim pewnych danych technicznych publikowanych przez zaufane źródła…
To corsair 650tx ma 0,5% wyższą średnią sprawność, nie be-quiet (jak to twierdzą recenzje narażone na wybrane sztuki od producentów) :]
Więc proszę cię abyś nie rozsiewał głupoty po internecie i zachował ją dla siebie. Chcesz polecać be-quiet’y, bardzo dobrze, to bardzo dobre zasilacze, ale bądź tak miły i nie odradzaj zasilaczy lepszych i bardziej opłacalnych tylko dlatego że nie posiadasz żadnej konkretnej wiedzy na ich temat…
To co pisze Mariosti* jest prawdą. Seasonic jest na rynku już od 1975 roku. Robi OEMy dla takich firm jak Antec (serie NeoHE, TruePower, Earthwatts, Solution), czy Corsair. http://www.hardwaresecrets.com/article/370. Zasilacze bardzo stabilne i z bardzo wysoką sprawnością. Jeżeli ktoś dysponuje nieograniczoną ilością gotówki cena dla niego nie gra roli, dla całej reszty liczy się opłacalność. Po wszystkim co zostało tu napisane, skłaniałabym się w stronę Corsaira. Wysoka sprawność + 5 lat gwarancji, a cena niższa niż Be-Quiet, Thermaltake, czy Tagan.
To jest Twoje zdanie nie moje. Nie miałem problemu z ich odrzuceniem, dlatego że dużo czytałem, porównywałem oraz przed zakupem zasilacza za 450 zł wiedziałem, co mogę się spodziewać po tańszych egzemplarzach. Nie chodziło mi o pieniądze i tani produkt z dużą sprawnością, bo takich jest może i dużo, ale o to, aby był cichy, zimny, stabilny i renomowanej firmy.
Niektóre zasilacze mają mniej certyfikatów niektóre więcej. Certyfikaty BQ np.
ATI CrossFire, NVIDIA SLI , CB, CE, FCC, 80 Plus.
Miałeś te zasilacze? Testowałeś zasilacze BQ? Jeśli nie to nie możesz o nich powiedzieć żadnego konkretnego zdania. A sugerowanie się np. stroną benchmark.pl (nie wiem czy ty to robisz, ale mam nadzieję ze nie) to byłby już szczyt głupoty. Swego czasu polecali zasilacz Codegena i Feela. Jakimi stronami się posługujesz? Bo chyba tylko stronami a nie własnymi doświadczeniami.
Corsair daje 5 lat gwarancji? Super. Ich gwarancja polega na serwisowaniu zasilacza natomiast Be-quiet wymienia na nową jednostkę + przedłuża gwarancję na nowy zasilacz. Wolę takie rozwiązanie a niżeli mają mi odsyłać serwisowanego trupa, który padł. Be-quieta produkuje Fortron a tym samym mam pewność, że zasilacz jest najwyższej jakości. Od początku Be-quiet jest polecany i wyróżniany nie tylko twój z podpisu Corsair.
Pozostaniesz przy opinii innych użytkowników? W Internecie można napisać wszystko, co ślina na język przyniesie. Polecają i wychwalają to, co sami maja nawet, gdy kupili źle. Swego czasu jeden matołek polecał Athlona 64 X2 4200+ że niby lepszy od E7400 i to właśnie jego opłaca się kupić. Podawał opinie użytkowników i jakieś wykresy. To jest to samo, czym ty się podpierasz. Pustymi słowami internautów, bo na 100% tych zasilaczy nie testowałeś.
0,5 % to żadna różnica. Błaźnisz się tym stwierdzeniem. Gdyby chodziło o 10% to owszem mógłbyś się czuć wyższym i swoją wiedzą machać na lewo i prawo, ale w tym przypadku tak nie jest. Te setki w lewo czy prawo nic nie robią i dopłacić do zasilacza 50 zł także nic.
Gdybym był głupi to nie skończyłbym wyższej uczelni. Pomyliłeś mnie z dzieckiem, Neostrady. Opłacalnych pod względem, jakim? Sprawności wyższej o 0,48% czy tańszych o 20 zł a może, dlatego że Ty tak uważasz albo gdzieś przeczytałeś??? Bo jedno, drugie jak i trzecie w tym przypadku różnicy nie wnosi praktycznie żadnej.
Mój zasilacz jest, cichy (bezgłośny pasuje bardziej), zimny, stabilny, renomowanej firmy, osiąga taką samą moc jak p7 550 i kosztował 200zł mniej.
](*,) a wiesz co oznaczają te certyfikaty?
Pierwsze dwa są nic nie warte.
CB to certyfikat chińskiego centrum certyfikowania jakości.
CE i FCC to podstawowe certyfikaty uprawniające do sprzedaży tych zasilaczy odpowiednio w Europie i USA.
Oczywiście ty przed zakupem swojego pierwszego zasilacza kierowałeś się wiedzą z powietrza tak?
Na podstawie chociażby wyników z programu 80plus i recenzji na godnych zauwafania stronach typu hardwaresecrets czy silentpcreview, moge bez problemu stwierdzić że bequiet’y są za drogie, bo nie oferują żadnej przewagi nad konkurencją…
Znowu wymyślasz informacje z powietrza… to się robi nudne.
Jak myślisz co bequiet robi z popsutymi zasilaczami w których np padł jeden kondensator? Wyrzucają na śmieci?
Po co ten argument? Po co to zdanie? Ja wiem kto produkuje bequiet’y, kolejny raz proszę abyś czytał posty na które odpowiadasz.
Odrzucałeś corsairy i ocz’ty twierdząc że bequiet jest produkowany przez lepszego producenta co jak już powinieneś wiedzieć z powyższych postów nie jest prawdą.
Poszukajmy pierwszego z brzegu przykładu takich opinni :]
Co prawda nie kupiłeś źle, ale mogłeś kupić zdecydowanie lepiej :]
Poddajesz w wątpliwość opinnie ośrodków certyfikacji i redakcji renomowanych serwisów internetowych tymi swoimi “pełnymi słowami”.
Gdy myślałeś że to rożnica na korzyść bequiet’a pisałeś że to zaleta :]
Zdanie zupełnie bez sensu.
Tak się składa że właśnie studiuje na w miare sensowny kierunku i widze jacy ludzie radzą sobie z kolejnymi semestrami, tak więc to nie jest żaden argument. Z resztą w tym momencie bardziej chodzi o to abyś wiedział kiedy przestać odpowiadać i się ośmieszać.
Statystyki wyglądają tak (550w p7pro vs tx650)-
corsair 0,48% lepsza sprawność
corsair 18,2% wyższa moc
corsair 21,2% niższa cena
corsair 2 lata dłuższa gwarancja (jeśli bequiet popsuje ci się po 4 latach to co zrobisz? dodatkowe 2 lata to długi okres, 5 lat wystarczy aby zasilacz przeżył np. 2 konfiguracje…).
ale zapewne to tobie nie wystarczy, więc zaprezentuje co mogłeś mieć za prawie tą samą cenę (wspomniałem wcześniej o tym zasilaczu)
SUPER FLOWER AMPTAC 750W
2,17% lepsza sprawność (przy niskim obciążeniu nawet 3,29% lepsza)
6,8% niższa cena
36,4% wyższa moc
i ten model ma tylko 2 lata gwarancji a na dodatek ta marka zbyt popularna w Polsce narazie nie jest dlatego bardziej upieram się przy corsairze.
Czyli co mam brać bo juz sam się pogubiłem w tym wszystkim… najlepiej dajcie mi jakieś 3 zasilacze ja poszukam opini, komentarzy, danych technicznych i sam wywnioskuję który wybiorę
attack89 wiemy już, że jesteś fanboyem be-quieta, ale pozwól koledze wreszcie wybrać zasilacz i dopuść możliwość, że inni mają odmienne zdanie od Twojego. Budżet matiego nie jest ograniczony, gdyż kupuje cały komputer, a nie tylko zasilacz. Tak więc dla niego cena ma znaczenie. mati199537 myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie ten Corsair http://www.allegro.pl/item663300191_zas … x_wwa.html. Posiada certyfikat 80 Plus, 5 lat gwarancji i produkowany jest przez Seasonica.
550W starczy spokojnie do 2 kart graficznych w crossfire i będzie spory zapas.
OCZa też robi Fortron to też można mieć pewność, że zasilacz jest najwyższej jakości, a Seasonic wcale gorszych zasilaczy nie robi, bo robi bardzo dobre tak jak Antec, Enermax i Topower.
Tak 750 to był bardziej kontrprzykład dla p7. Już 500W dobry zasilacz będzie miał spory zapas mocy nawet przy dość mocnych konfiguracjach (np tych do ok 3tys zł).
Ta konkretna 650’tka widziana w ceneo (SF-650P-14HE) nie ma aż takiej przewagi sprawności nad pozostałymi (ma ciągle certyfikat 80+ bronze), ale ciągle ma większą i kosztuje tylko 300zł… wygląda na jeszcze ciakwszą propozycję w takim razie.
Stabilność napięć, mimo iż w granicach standardu atx jest zdecydowanie gorsza niż w przypadku corsaira. To w połączeniu z 5 latami gwarancji stanowi spory atut. Chociaż z drugiej strony prawdą jest że jak widać testowali tego superflowera nawet przy obciążeniu rzędu 110% a nawet jeśli miałbyś 2 karty graficzne to i tak twój zestaw nie pociągnąłby w stresie więcej od tych 500W… Tak więc te zasilacze będą najwyżej średnio obciążone.
