Jakie to uszkodzenie? czy można odzyskac dane?

witam

Szukałam informacji o takim problemie, jednak omawiane przykłady nigdy nie są identyczne jak mój.

Mam 2 dyski 40GB ATA i 300GB SATA. Każdy podzielony na 2 partycje. Przez rok i 5 dni działało wszystko idealnie.

Mój komputer zaczął szaleć w trakcie pracy (a nie jak w większości opisanych przypadków - po awarii zasilania). Nagle pojawiła się informacja “opóźniony zapis nie powiódł się”, “System nie mógł zapisać wszystkich danych w pliku G:$Mft”, “dane zostały utracone”. Nawet ruch myszką był możliwy “co jakiś czas” (czasem co kilka sekund, czasem co minutę). Zamulenie totalne.

Po restartach dysk 300 GB nie został w ogóle wykryty (nawet na samym początku, kiedy komp się włącza). Po ponownym włączeniu kompa rano okazało się, że wszystko działa, dysk jest, można przeglądać dane na nim. Jednak po pewnym czasie pojawił się niebieski ekran z info, że może być problem z nowo podłączonymi urządzeniami, żeby je odinstalować itp. Nic nowego nie podłączałam, więc po prostu zresetowałam komp i po ładowaniu, rozruchu systemu pojawiał sie już stale niebieski ekran.

Wgrałam na nowo system na dysku 40GB.

Teraz po włączeniu kompa widać dysk 300GB (przy ładowaniu). Widać go w menedżerze urządzeń, ale nie widać go w zarządzaniu dyskami. Widać jako tako partycje w Mój komputer, ale po kliknięciu na nie jest info, że to urządzenie nie działa.

Czy ktoś z Was może mi napisać co to za uszkodzenie i jak można z takiego dysku odzyskać dane?

Sprawa jest pilna - gwarancja naciska.

Proszę piszcie “prostym” językiem :slight_smile:

Ja się przyznam że nie wiem jak wygląda współpraca takich dysków, ale próbowałaś odpalić kompa tylko na tym dysku SATA bez tego drugiego?

I zawsze moża wpiąć ten dysk do jakiegoś znajomego żeby zobaczyć czy będzie działał. Może udało by się wtedy zgrać potrzebne ci dane, no i by się wyjaśniło czy jest on w ogóle sprawny :slight_smile: Taka prosta(cka) metoda ale mogła by rozjaśnić sprawę :wink:

EeasyRecovery, Acronis@ Partition Recovery, lost and found itp.

przy założeniu że dysk jest sprawny a zdechł tylko system plików.

Spróbowałam odpalić tylko SATA. Jednak na tym dysku nie ma systemu i nigdy nie było. Więc dochodzi do pewnego momentu i koniec. W Standard CMOS Features go nie widać. Jednak cały czas jest widoczny w momencie startu kompa.

Dodam jeszcze, że jeśli uruchamiam kompa z dwoma dyskami, to rozruch trwa do 20 minut. Potem każde otwarcie katalogu również trwa kilka minut. Oba dyski są też bardzo ciepłe. Jeśli “idzie” tylko dysk 40GB, to jest chłodny. Jeśli “idą” oba - to oba są bardzo ciepłe.

Boję się, że takie działanie uniemożliwi mi użycie jakiegokolwiek programu do odzysku. Nie wiem też, czy podłączanie tego dużego dysku nie sprawia, że jego stan jest coraz gorszy.

Obecnie szukam życzliwych znajomych, którzy użyczą mi swojego kompa do sprawdzenia dysku :slight_smile:

a jaki masz zasilacz ?? podaj markę i moc.

Model to: Taka me 350

Tylko taki napis znalazłam na obudowie.

zacznij od wymiany zasilacza.

Czyli jednak muszę się wybrać do sklepu.

A co myślicie o takim rozwiązaniu (tak mi poradzono): kupić lub pożyczyć duży dysk (na 150 GB jeszcze by mnie było stać, a to by było miejsce na jedną partycję), podpiąć zamiast cd-romu i po prostu programami do odzysku kopiować co się da (jeśli się da)? Czytałam o programach które odzyskują nawet z uszkodzonych dysków, no ale ja nawet nie wiem w jakim stopniu on jest uszkodzony. Boję się tego grzania, bo to by już były 3 dyski. No ale może ten nowy zasilacz byłby rozwiązaniem.

No może i racja, że po roku pracy ten zasilacz wymięka, ale że to nie powoduje niestabilności systemu tylko szwankowanie jednego dysku? Bo jak gniecha111 mówi dopiero po podpięciu 300 pojawiają się problemy.

Ludzie kto ci podzielił 300GB dysk na tylko dwie partycje? :slight_smile: Można by spróbować założyć system na pierwszej partycji tego dysku, bez odpalania tej 40, ale to się wiąże z utratą wszystkich danych z tejże partycji.

Ja byłbym za wpięciem się do kogoś bo to może się przy okazji wyjaśni czy to sprawa zasilacza jest :slight_smile:

Kupowanie drugiego dysku to chyba głupi pomysł jest. Wydawać tyle kasy na wątpliwy pomysł a nie na rozwiązanie? Eee :slight_smile:

Na wstępie dzięki za podpowiedzi.

vher - ja ładnie poprosiłam, żeby chociaż 2 partycje były :slight_smile: gościu ze sklepu komp. chciał zostawić jedną 300-u gigową ‘partycję’ i nie widział potrzeby dzielenia tego dysku w ogóle. A druga sprawa - zasilacz ma 3 lata.

Wracam właśnie z tego samego sklepu, gdzie poprosiłam o podpięcie mojego dysku do jakiegoś kompa - no i miłe zaskoczenie - wszystko działa, widać każdą partycję, widać dane. Na wszelki wypadek kupiłam zasilacz, ale po powrocie okazało się, że ta wtyczka podpinana do płyty gł. ma 2 rzędy więcej niż moja karta pomieści :slight_smile:

Teraz pytanie - co może być nie tak z moim kompem, że tylko ten jeden dysk ‘kuleje’? Wiem, że bez oględzin trudno coś powiedzieć, ale na wszelki wypadek podam: pł. gł Epox 8KRA2I, pamięć 256 DDRam.

jeżeli dysk na dane to nie trzeba dzielić jeśli na system to tak w stosunku 1 do 3.

zmieniłeś taśmę ide/sata ?? podłączyłeś pod 2 kanał ide lub sata

Nie wiem czy o to Ci chodziło, ale podpięłam kabelek również pod drugie wejście na płycie gł oraz zmieniłam oba kabelki (ten od zasilacza i ten od płyty gł.) na inne, nowe. Rozruch nadal trwał bardzo długo, więc po pięciu minutach czarnego ekranu domyśliłam się, że nic się nie zmieniło.

300GB i nie trzeba dzielić? :o Nie wiedzialem bo sam żyję ciągle w erze IDE :stuck_out_tongue:

Zmieniłaś zasilacz, zmieniłaś kabel dysk-płyta główna, wpinałaś go w różne gniazda i ciągle nic? A na samej 40 komp chodzi jak należy? No to jeszcze można przetestować jakiś inny dysk SATA czy ruszy wszystko jak należy. Jak nie to może cuś się w płycie głównej uwaliło.

I tak na wszelki wypadek jeśli możesz to zrób formata na tej 40 :wink: Może to system się spierniczył…?

ja mam 2 300tki na IDE i nie są one podzielone służą do przechowywania danych (dzielenie logiczne dysku nie ma większego sensu zwłaszcza gdy dysk służy jako magazyn na dane).

A nie ma to wpływu na szybkość przeglądania dysku? Czy z obrobieniem tego wszystkiego ma sobie radzić sprawny procek? Znajomy kiedyś kupił sobie 200GB a była to jedyna zmiana jaką zrobił w kompie odkąd go kupił, i po wejściu w Mój komputer pojawiała się lupka na środku okna i trzeba było czekać aż pokaże wszystkie partycje. Widocznie mam złe doświadczenia w tym temacie. Ale zawsze się tu mogę dokształcić :slight_smile:

Sorki gniecha111 za OffTopic :slight_smile:

Tutaj masz jako takie rozwiązanie, ale to w przypadku działającego systemu operacyjnego -> support.microsoft.com.

A więc tak: nie zmieniłam jeszcze zasilacza, bo okazało się, że wtyczka jest większa niż gniazdko. Dopiero wieczorem dowiedziałam się, że to co mi nadbywa (2 rzędy) - po prostu się odłamuje. Więc jutro go zmienię.

Kiedy zaczęły się “klocki” z dyskiem nie wiedziałam w ogóle o co biega, więc postanowiłam zrobić format i wgrać system na nowo. Nic się nie zmieniło.

Niestety nie znam nikogo kto ma jakiś dysk SATA - więc nie sprawdzę tego z innym dyskiem.

Jak zasilacz nic nie da, to pewnie będzie czas, żeby pomyśleć o nowym sprzęcie.

Antharas, dzięki za linka - poczytam sobie jutro.

tylko nie kup podobnego zasilacza…zalezy od funduszy, najtanszym wyjsciem jest delta/fortron z allegro troche drozszym amacrox warrior;)innych nie bierz, nie daj sie nabrac sprzedawcy w sklepie na ‘super’ zasilacz za 50zl

Sprawa jest wyjaśniona.

Tele - już za późno, kupiłam zasilacz już wczoraj (400W za 72 zł).

technik_elektro - jak się okazało miałeś rację. Wymiana zasilacza sprawiła, że dysk działa.

Dzięki Wam wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam

a co to za zasilacza ?? podaj markę i model ??