A700 jest lepszy (jeżeli wybierałbyś z Canonów, to właśnie A700), ale chyba nie polecę Ci Canonów, mój przestał działać po 2 tygodniach prawdopodobnie na skutek niewielkiego wstrząsu… zobaczymy czy co z tym zrobi naprawa gwarancyjna… odpusc sobie napewno Samsungi i Acera, osobiscie nie mam przekonania do Sony
Wszystkie podane przez Ciebie soniaki są godne polecenia. Wybrać jednego najlepszego jest bardzo trudno.
Ja jeszcze ze względu na wielkość i jakość zdjęć dorzuciłbym do Twojego zestawu sony l1. Bardzo fajny aparacik, niestety można go zakupić tylko w niektórych sklepach i na allegro.
fiesta nie zgodze się z Tobą, polecony przez Ciebie aparat jest wybitnie kiepski gdy po raz pierwszy ktoś wrzucił na dp link do niego (o ile się nie mylę to też byłeś Ty) strasznie się na niego napaliłem, ale poczytałem trochę i wyszło trochę rzeczy których na pierwszy rzut oka nie widać, jak chociażby system AntiBlur (wg. producenta mający dawać efekty lepsze od sys. stabilizacji obrazu), który de facto sprowadza się do automatycznego wybierania przez aparat minimalnego czasu otwarcia przesłony. Takich wad znalazłem więcej.
Dziwnie jakoś go używam od paru i miesięcy i takowych wad nie zauważyłem. W ostatnim numerze PC FORMAT ów model zwyciężył w kategorii jakość w aparatach mieszczących się w przedziale cenowym do 1200 zł. A i filmy kręci niezłe.
Pokaż mi aparat z zoomem optycznym X10 i z matrycą 5,1 megapiksela w takich pieniądzach
pokaż mi inny aparat z x10 zoomen bez stabilizacji obrazu (pewnie znajdziesz, ale chodzi o to, że przy takiej ogniskowej bez stabilizacji obrazu to praktycznie pozostaje tylko statyw) i z tak ciemnym obiektywem o ile dobrze pamiętam to 3,8 najjaśniejsza przesłona, a to strasznie ciemno
A poza tym tenże aparat jest dużo większy niż zwykłe cyfrówki. A wiadomo czym mniejszy aparat tym większy pieniadze, a jakoś nie wyobrażam sobie jak można nosić takie cos np w futerale na szyi, a to dlatego, że jest nieporęczny
Jak ktoś cierpi na Parkinsona albo ma delirkę to jasne że nie zrobi nim niezruszanego zdjęcia a jasność obiektywu 3,5 na tą klase aparatu zupełnie przyzwoita 8)
Złączono Posta: 07.06.2006 (Sro) 23:22
Tommekx i to jest własnie głupie przyzwyczajenie do miniaturyzacji. Im aparat większy tym lepiej leży w ręce, widać że nigdy nie robiłeś zdjęc solidną lustrzanką np, Pentaxem, Prackticą czy choćby Zenitem. Pokaż mi repoertera z gazety który robi zdjęcia aparatem miniaturką 8)