Jazda bez świateł. Od kiedy?

Chyba drugiej do kolekcji :stuck_out_tongue:

Niestety ale nie jestem posiadaczem nawet jednej hulajnogi jak ty fiesta

Jak i zapewne samochodu, chyba że taki zdalnie sterowany na bateryjki. O samochodzie Twojego taty tutaj nie rozmawiamy :lol:

Nie, mówie o moim samochodzie. I zakończmy kłutnie bo to nie miejsce ani nie czas.

Ja również uważam, że jazda z włączonymi światłami mijania jest bezpieczniejsza nawet gdzy przejrzystość powietrza jest wzorowa :wink:

P.S. Nie chwaląc się tydzień temu zdałem egzamin na kat. B, dlatego też nie moge powiedzieć jak to wygląda u mnie :lol:

Ja mam prawko już od września 2005. A swój własny samochód od stycznia 2006 :slight_smile: :mrgreen: :mrgreen: