I tu pytanie dlaczego takie sprowdzają ? Bo oczywiście ludzi nie stać na nowe z salonu.Czemu ? Ponieważ przeciętny polak zarabia 700 zł miesięcznie układając towar w tesco. A kto jest temu winien ? Pozostawię to bez odpowiedzi.Co do samych świateł będzie “cieplej” niech sobie pracują na globalne ocieplenie.
zgadzam się z :: MARIO ::
no tak ale klimat jest tam z lekka inny ; ] Polska to nie Skandynawia.
np. dziś jechałem nie używając świateł (dzień słoneczny) nie ma po prostu takiej potrzeby!
jak dla mnie pomysł ze światłami cały rok jest bardzo dobry… niektórzy kierowcy zapominający o włączeniu świateł po zmroku czy w czasie złych warunków pogodowych są naprawde mało widoczni i nikt mi nie wmówi ze nie mogą być przyczyną wypadkow… jezeli ktos uwaza ze wprowadzenie tego nakazu nie zmniejszy ilosci wypadkow, to chyba tylko dlatego ze ten nakaz bedzie slabo przestrzegany i slabo egzekwowany.
jezeli policja chociaz przez caly pelen rok po wprowadzeniu nakazu wezmie sie porzadnie za mandaty dla tych ktorzy tego nie przestrzegaja, to kierowcy przyzwyczaja sie i beda zawsze wlaczac swiatla, beda o tym pamietac i bedzie bezpieczniej.
jezeli chodzi o lato… sa czeste sytuacje w ktorych i w lato i w slonce samochody z wlaczonymi swiatlami sa lepiej widoczne niz te bez i ulatwiaja poruszanie sie po drodze. dlatego lepiej zeby byly wlaczone zawsze niz na wyczucie (ktore u niektorych jest bardzo ograniczone), przeciez to nic nie szkodzi.
ja jestem za ustawa
Złączono Posta : 29.03.2007 (Czw) 22:18
wystarczy ze jedziesz po odcinku ulicy ktora od slonca odgradza blok i jestes w cieniu, ktos chce skrecajac przeciac odcinek na ktorym sie znajdujesz, ze swiatlami od razu jestes lepiej widoczny i ulatwiasz ruch innym. to tylko przyklad.
jak kłopoty ze wzrokiem to po okularki.
w dzień słoneczny nawet w cieniu powietrze jest na tyle przejrzyste by doskonale widzieć…
skoro ktoś zapomina o tym by po zmroku włączyć światła to już widzę jak będzie pamiętał o tym przepisie.
Jak jest z rowerawi?
no tak… i wez tu upartego przekonaj. naprawde tak bardzo przeszkadzalyby Ci samochody z wlaczonymi swiatlami w lecie? nie mowie ze samochodu bez swiatel w lato nikt by nie widzial, tylko ze w pewnych sytuacjach jest on lepiej widoczny.
nie trzeba pamietac ze istnieje przepis/ustawa numer taki i taki i czy cos… wystarczy ze bedzie sie pamietac ze uruchomiony samochod to zawsze, bezwzglednie rowna sie wlaczone swiatla. i tyle
w sumie to i tak ustawa juz przeszla, wiec nawet jak niektorym ludziom, ktorzy najpierw pisza a potem mysla, to sie nie podoba, to i tak nic nie zmienia…
jak dostanie pare mandatow to napewno bedzie pamietal
przepraszam bardzo, ale jeżeli ktoś nie widzi auta w cieniu w dzień (!), to w ogóle prawa jazdy nie ma prawa na oczy zobaczyć.
a ja zdecydowanie przeciw, chyba, że zniosą lub obniżą do bardzo niskiego poziomu ten złodziejski podatek. nie może być tak, że połowa ceny benzyny to akcyza. ale nie, przecież zawsze więcej można ukraść :roll:
bo oczywiście jak Ty z jasnego pomieszczenia wejdziesz do ciemnego to od samego początku widzisz równie dobrze. Twoim przypadkiem to powinna się medycyna zainteresować… ze względu na skończony czas reakcji źrenicy nie jesteś w stanie w takiej sytuacji od razu widzieć równie dobrze
w takim razie do tej pory na starych przepisach powinno się 1/3 Polaków powybijać, a jakoś tak nie jest 
Częściowo chodzi o bezpieczeństwo… Jak pisali niektórzy na forum…
A głównie chodzi o kasę, bo jak wiadomo włączone światła w aucie zwiększają nieco(ok. 0,2 l/100km) zużycie paliwa. A jak wiadomo paliwo w Polsce ma wysokie opłaty(akcyzy, podatki i inne pierd***) - ok 40% ceny paliwa.
Zatem włączone światła to wpłynięcie do budżetu kilkudziesięciu mln złotych więcej. Cała filozofia…
powtarzam, nie chodzi o to ze ktoś by go nie zauwazyl. chodzi o to zeby tamten drugi byl lepiej widoczny. tak samo jest z naklejkami odblaskowymi. jedziesz sobie po ciemku i na poboczu idzie pieszy, masz wlaczone swiatla i go widzisz, jezeli go nie widzisz to powinienes isc do okulisty, ale jezeli mialby nalepke to widzialbys go o wiele lepiej. tyle. dla mnie bez sensu sa opinie tych ktorzy mowia ze to zbedny przepis…
rzeczywiscie dramat ;] jak nie chcesz wydawac zbednej kasy na panstwo to wyemigruj
_mona o coś byłaś proszona - by używać polskich znaków w pisowni :twisted:
Przeraża mnie teoria, że obowiązek jazdy przez cały dzień wprowadzono na złość komuś kto jeździ z uporem maniaka bez świateł. Wystarczy poświęcić parę minut i stanąć i poobserwować drogę (ulicę) i odpowiedzieć sobie czy pojazdy z włączonymi światłami są lepiej widoczne. Ja twierdzę, że tak a że trochę więcej wyda się na paliwo nie żartujmy o zużyciu paliwa decyduję przede wszystkim technika jazdy. Samochód więcej pobiera prądu gdy ma głośniki radia włączone na full niż włączone światła.
A na koniec uwaga to nie referendum i na szczęście wchodzi obowiązek jazdy na światłach i czy mu to się podoba czy nie będzie musiał na nich jeździć i koniec
no i właśnie o to chodzi 
i w ogóle… tak jak można czytać przy słabym świetle, ale przy lepszym wygodniej i lepiej widać literki, tak samo widzimy samochody z włączonymi i z wyłączonymi światłami 
sorka szefie ;] śpieszyłam się
Mam pytanie odnośnie zapalonych świateł mijania w Maluchu.
W Wiadomościach powiedzieli kiedyś, że jeżeli ustawa ta wejdzie w życie, to najbardziej na tym ucierpi Maluch, ponieważ, gdy w Maluchu zapalone są światła mijanie, to on wtedy więcej pali.
Nic nie przekręciłem, tak powiedzieli w Wadomościach.
Może mi to ktoś wytłumaczyć ? :mrgreen:
mona
Żebyś wiedziała, taki mamy kraj jaki potrafimy zrobić(i na jaki zasługujemy) - np. Lepper, Giertych, Miller, Kwasniewksi itd.
dalej nie widzę sensu stosowania świateł w dzień, przy pełnej widoczności.
ja proponuje, żeby wyemigrowali Ci, którym obecny system polityczny (tzn. socjaldemokratyczny model państwa opiekuńczego) się podoba. więcej wyłudzą złodziejskim podatkiem (akcyzą), więcej trafi do ich prywatnych kieszeni. proponuje dowiedzieć się ile z akcyzy poszło na drogi.
zużycie paliwa powinno wzrosnąć o ~1-1,5%.
mało? w skali kraju już tak mało nie będzie.
a szkoda. rozumiem, że wiele osób ludzi woli państwo opiekuńcze , więc jeszcze raz:
ja problemów ze wzrokiem nie mam, więc w dzień potrafię czytać bez światła.
freedom no i właśnie dla takich ludzi którzy:
Jest ten przepis.
Tu w ogóle nie ma nic do dyskutowania. Czy się to nam podoba czy nie przepis jest, więc dla niestosujących się będą i kary. Za kilka lat w ogóle będziemy sie pewnie zastanawiać jak można było jeździć bez świateł w dzień, nawet słoneczny.
popatrz na nazwę tematu
za klika lat, mam nadzieję, że tego przepisu już nie będzie.