Zabrałem się na poważnie za programowania i mam pytanie: kogo potrzebuje do zrobienia gry komputerowej FPS - myślę na przyszłość. Ja bym się zajął programowaniem, to potrzebny jeszcze dźwiękowiec i grafik/animator, pominąłem jeszcze kogoś?
Poczytaj. Zrezygnujesz póki czas
Nie zniechęciłeś mnie Dopiero zaczynam naukę C++ i próbuje się orientować “co w trawie piszczy” Może dołącze do jakiegoś zespołu, są oferty pracy w game devie, także nie tracę nadzieji
To na zapas się nie martw. Od nauki języka do pisania gier jest jeszcze przed Tobą bardzo długa droga.
Napisz najpierw jakiś konkretny program, który robi coś porządnego.
Jak nabierzesz odpowiednich umiejętności, to wiele może już się do tego czasu zmienić. Może będziesz potrzebował tylko jednej osoby? A może w ogóle? A może za te kilka lat nie będzie już gier pisanych na komputery?
Np nad grą z serii Fifa pracuje ponad 10000 ludzi i trwa to sporo czasu, zanim gra zadebiutuje na rynku. Tak więc ja bym jeszcze przemyślał czy porywać się do robienia takich rzeczy.
Np nad grą flappy bird nie pracowało 10 000 ludzi, a pieniądze z tego podobno były nie małe…
A poważnie - licz na siebie.
Nawet jak gry nie zrobisz, to rzeczy których się nauczysz nikt ci nie odbierze. Programiści podobno nie narzekają na zarobki.
Programista ok. Ale ja nawiązałem do pomysłu z grami. Bo normalnie programować programy czy tworzyć strony, to na prawdę niezły fach.
Na całe szczęście jest podział na programistów, dźwiękowców, grafików/animatorów. To jest trzon, są jeszcze inne stanowiska. Sprzątaczka też musi zarobić
Wiesz co jest ważniejsze od ludzi w takim biznesie?
Dollary $$$$$$. Masz pieniądze, to masz ludzi. Sam wszystkiego się nie nauczysz, a jak już się nauczysz, to też nie masz żadnej gwarancji. Wystarczy spojrzeć na wszystkie rynkowe niewypały, przy których pracują setki osób, które pochłaniają miliony dolców.
Fajnie, że masz takie ambicje - do odważnych świat należy! Najlepiej jednak by było, gdybyś dołączył w jakimś studio/corpo do zespołu i ogarnął cały proces, A jak nie, to może idź w jakąś gierkę mobilną? Jak masz dobry pomysł, to można na tym zarobić krocie. Powodzenia!
"Kogo potrzebuje do zrobienia gry komputerowej? "
Nie powinno być “potrzebuję” ? Taka drobna literówka.
Trochę tego było John romero z iD Software też napisał grę w wieku 12 lat. Najpierw napiszę jakieś demo, może się spodoba i pójdę do producentów gier z moją propozycją.Będę potrzebował ludzi, ale z tym nie powinno być problemu. Na stronie https://warsztat.gd jest pełno projektów, coś się znajdzie.
Do odważnych świat należy No i jeszcze trzeba mieć rodziców milionerów
No, to gdzie Twoja gra?
Zobacz kiedy ten gość się urodził i jak zbudowane były ówczesne gry.
Fajnie jak ludzie Ci mówią, żebyś się nie przejmował i parł do przodu.
Ale jak sobie głowę zapchasz takimi głupotami jak pierwsza gra Romero, albo komputer Stevea Jobsa, to nigdzie nie zajdziesz. Będziesz żył marzeniami z filmu. Tamte czasy przeminęły bezpowrotnie. Ciężko teraz być pionierem w jakiejkolwiek dziedzinie, a co dopiero konkurować na przetartym szlaku z firmami, które mają miliardowe kapitały.
Lata 90-te wracają Tak jak kiedyś porwała nas Operacja Glemp tak teraz czas na Operację Macierewicz. Idzie to jakoś tak: Mała Polka budzi się w podziemnych lochach Ministerstwa Obrony Narodowej. Musi wykonać setki zadań i zneutralizować tysiące wrogów a na końcu załatwić wielkiego Bossa na kaczych nóżkach aby odbudować Polską Demokrację
Od zawsze marzyło mi się nie granie ale tworzenie gry. Gdy gram w jakąś grę to podziwiam efekt pracy zespołu tworzącego grę. Te wszystkie silniki, oprawa audio-wizualna - to wszystko dopiero przedemną
Obyś tylko się nie wypalił przedwcześnie, bo taka gra to jest kupa roboty żeby to wyglądało i działało jak trzeba.
Mówisz, że potrzebujesz ludzi. Ale tym ludziom trzeba zapłacić, albo przekonać ich do swojego pomysłu, żeby zdecydowali się poświęcić swój wolny czas na tworzenie.
Druga sprawa, to dopóki nie będziesz miał finansowania z zewnątrz czy jakichś swoich gigantycznych oszczędności, to będziesz mógł pracować tylko po godzinach. A to oznacza, że możesz zrobić wyłącznie proste gry, bo bardziej zaawansowane produkcje niestety wymagają tak dużego nakładu pracy, że będziesz pisał grę przez kilkanaście lat i kiedy skończysz (zakładając, że wytrwasz) to nikt na nią nawet nie popatrzy.
Jeśli miałbym coś doradzić - zacznij od pisania gier na Androida. Rynek jest duży i liczy się pomysł. Jeśli jednak serio chcesz robić FPS - zainteresuj się Unity. Jest dużo tutoriali i bardzo szybko jesteś w stanie stworzyć ładnie wyglądającą grę wyklikując ją z edytora. Jak studiowałem na Politechnice, taką prostą strzelankę w Unity pisaliśmy w ciągu kilku godzin laborek. A było strzelanie, wybuchające beczki i wyspa pełna roślinności.
Od wczoraj oficjalnie skończyłem z graniem w gry - oczywiście w coś się zawsze popyka, ale teraz mam czas na programowanie.
Zacząłem uczyć się Unreal Engine 4 (przesiąde się na Unity) ale na serio zabrałem się za C++ - czytam wszystko co mi się przyda (teraz czytam
Poradnik Początkującego Programisty Gynvael Coldwinda). Zbieram wartościowe rzeczy, skończę jedną zabieram się za drugą. W między czasie paryjka Call of Duty. Był taki magazyn WARP http://www.warp.nazwa.pl nie wiecie czy zawartość jest jeszcze aktualna i czy warto uczyć się jeszcze z niego?