Kolejny zasilacz padł - czy UPS rozwiąże problem?

Witam serdecznie. W sierpniu minął rok od zakupu komputera, wraz z zasilaczem Chieftec GPS 450. Zasilacz niestety padł (część jego bebechów zalała żółta papka i wentylator słychać z parter na poddaszu :expressionless: ). W komputerze siostry stało się dokładnie tak samo, z tym że komputer miał swoje lata a zasilacz nie grzeszył jakością. Mimo wszystko jednak.

Prawdopodobnie kupie nowy zasilacz, którym będzie albo OCZ StealthXStream 500W SLI albo Cooler Master Extreme Plus 460W RS-460-PCAP-A3. Nurtuje mnie tylko jedno zagadnienie… Znajomy poinformował mnie, że skoro dobre zasilacze padają u mnie w domu, to może odpowiednim rozwiązaniem będzie zakup prostego UPSa. Jak to się wszystko ma do siebie? - Czy muszę kupić nowy zasilacz i do tego jeszcze UPSa, czy jak to działa? :slight_smile: Pozdrawiam.

Możliwe że masz spadki napięcia w sieci i dlatego tak często padają ci zasilacze,możliwe że ups pomoże w twoim przypadku

Jeśli takie cuda dzieją się nie w jednym komputerze to ups może rozwiązać problem. No chyba że masz czas i chęci dochodzić praw przed sądem i oskarżyć zakład energetyczny (znam przypadek kiedy firma z mojej miejscowości wygrała sprawę i energetyk płacił za sprzęt i odzysk danych… w Austrii), zabawa była przednia. Jednak lepszym rozwiązaniem będzie “stówka albo dwie” na ups.

A na taki UPS trzeba liczyć ile więcej niż “stówka albo dwie”? Kolo 500 zł za UPS + nowy zasilacz (bo ten z gwarancji zostawię do starszego komputera) czyli wydatek rzędu w przybliżeniu 700 zł? Jakimi cechami powinien się wyróżniać dobry UPS do użytku domowego? Sądzić się chyba nie będę, nie bardzo mam na to pieniądze i czas :slight_smile: … Dziękuję za odpowiedź.

http://www.proline.pl/sklep.php?prodid= … +DUO+2+PRO

Taki powinien wystarczyć

Myślę, że jeśli zachodzi taka potrzeba to jestem w stanie wydać więcej pieniędzy. Na prawdę zależy mi na jakości i wydajności :slight_smile:

Do mojego gniazdka podpięte są 2 lampy, mocna wieża, komputer, router, urządzenie wielofunkcyjne i mało tego - nie mam uziemienia :expressionless: Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, bo w kwestii elektryki, zasilania, itp. nie jestem obeznany.

Niestety ma znaczenie i jeśli nie masz “zera” to producent zabezpieczenia nie bierze odpowiedzialności za uszkodzenia (i ma pełne prawo). Najpierw “gniazdko z bolcem” później ups. wybór jest duży więc wybierzesz coś odpowiedniego.

Tak więc uziemienie jest w trakcie “instalacji”, ale jak by nie było muszę kupić zasilacz i mam dylemat.

http://www.komputronik.pl/Zasilacze_do_ … ,id,66445/

http://www.komputronik.pl/Zasilacze_do_ … ,id,47217/

Bardzo proszę o podpowiedź i uzasadnienie. Poza wielkością wiatraka :slight_smile:

Corsaira CMPSU-450VXEU polecam, 5 lat gwarancji, ma wyższą sprawność od OCZa, jest cichszy, lepiej trzyma napięcia i jest mocniejszy, może dostarczyć 570W.

Chyba 550W :stuck_out_tongue:

Heh podniósł mu taktowanie o 20W xD i ma 570W.

Polecam OCZ SXS 500W.

a tu ile jest ?? :stuck_out_tongue:

http://www.hardwaresecrets.com/article/540/8

570 :o :smiley:

żeby zrobić sobie gniazdko z bolcem trzeba by było zrobić układ sieci TN-C-S gdzie znajdzie się punkt podziału z uziomem o wartości bodajże 8-12 omów :smiley: i wszystko to by musiało zostać zaaprobowane przez elektryka wraz z dokumentacją przerobienia sieci TNC na wyżej wymienioną, operacja nie opłacalna, ponieważ należało by przerobić praktycznie całą instalacje oraz zabezpieczenia

Nie piszę o uziemieniu tylko o zerze na bolcu i wiem co piszę. A więc bolec do zera i gwarancja będzie uznana w razie czego.

A jak są tylko dwa kable + i - to gdzie ten bolec podpiąć ?? do -??

Przezornie lepiej nie mieć uziemienia niż z zerowym go zmostkować… ewentualnie bolec podłączyć można do przewodów ciepłowniczych jeśli są uziemione…

hmm :lol: więc co mam zrobić, żeby było bezpiecznie i żeby się opłacało? :lol:

podłącz uziemienie do N(zera), w prawidłowo wykonanej instalacji, przewód N(niebieski)powinien

być z prawej strony patrząc na gniazdko, lepiej jednak sprawdzić to neonówką(fazerem)…

W żadnym przypadku nie podłączaj uziemienia do kaloryfera (rury), poniewarz jeżeli

będziesz miał przebicie fazy, na uziemienie to wystarczy że jakieś dziecko,

dotkie się takiego kaloryfera i zostanie porażone…

jak nie pójdzie na grzejnik to pójdzie na obudowe, tak czy siak kiepski pomysł :slight_smile: