"Komentarzowa żenada" na portalu i brak jakiejkolwiek moderacji

Wstrząsającym może być fakt, że Dżess, paradoskalnie, naprawdę odsiewa sporo tego najgorszego szamba.
Natomiast panel ręcznej moderacji to rozrywka dla odważnych, coś niesamowitego co się tam dzieje.

1 polubienie

Mnie natomiast zastanawia coś nieco innego. Otóż skoro komentarze zostały podzielone na “wątki”, dlaczego po usunięciu “korzenia” komentarze rozwalają się po całej sekcji komentarzy bez jakiegokolwiek ładu? Pod jednym ostatnim newsem doskonale widać, jak to wygląda. Na dodatek zachowują się odnośniki do danego profilu w innych komentarzach, przez co wiadomo, kogo komentarz został usunięty. Zgroza.

2 polubienia

Brzmi ciekawie. :joy:

Ja jestem odważny w sumie.

Ja tak samo.

A widział linki w tym temacie? Sporo najgorszego szamba zostaje na widoku publicznym z czym nie robi porządku nikt.

Co do drugiej kwestii: Super podejście, coś nas przerasta to zlejemy to ciepłym moczem. Ważne że cyferki się zgadzają. Przecież komu przeszkadza to że na waszej stronie ludzie promują rasizm, mówią otwarcie o sympatii do faszyzmu i Hitlera, urządza sobie prywatne wycieczki, obraża innych czy używa wulgaryzmów. A no tak, to są te anonimy którym wszystko wolno bo są “anonimowi”, nikt ich nie kontroluje a kary nie można wystawić żadnej.

Jedyne za co dziękuje to potwierdzenie że zrobiliście z DP jedno wielkie szambo.

4 polubienia

@wielkipiec Gdzie ta Jesica?

Silnik komentarzy jest tak skopany, że po wywaleniu nadrzędnego komentarza zaczyna się chaos. Albo powinno to komentarz ukrywać, albo edytować na “Usunięto przez moderację”, albo wywalać również odpowiedzi pod nim. Teraz toczy się dyskusja nie wiadomo o czym.

BTW. nie wierzę w ten algorytm, który szumnie nazywany jest SI. To bzdura by tylko nie brać się za moderowanie, zwolnić ludzi od moderacji, ale jednocześnie zapewnić ruch autorstwa anonimów wszelkiej maści.

I zastanawia mnie jeszcze jedno. Dlaczego @wielkipiec pojawia się za każdym razem jak ktoś ma jakieś “ale” do działania portalu. Albo to on jest autorem czy opiekunem obecnych zmian i musi bronić tego co robi, albo DP znalazło chłopca do bicia i mieli nadzieje, że zostanie łagodnie potraktowany, bo był częścią tej społeczności prze wejściem do redakcji?

1 polubienie

Może to właśnie @wielkipiec jest tym SI :smiley:

1 polubienie

:smiley:

Dodam to do listy teorii spiskowych :green_heart: Acz na liście “do moderacji” czekają lepsze :wink:

1 polubienie

No chyba, że jesteś samozwańczym białym rycerzem redakcji. No po prostu to widzę czy to na blogach czy to na forum, a w innych przypadkach wiele do powiedzenia nie masz - tak jak byłeś kiedyś w mirę aktywnym komentatorem. Ogólnie linia obrony redaktorów jest strasznie dziwna. Jak któryś z nowych redaktorów włączy się do dyskusji to w którymś momencie przechodzi się z takim na pismo emoticonowe i odkładaniem tematu na bok. Ewentualnie w pewnych tematach nie macie dostatecznej wiedzy i zamiast odsyłać do góry to kombinujecie.

I ogólnie rozumiem, bo teraz Ci tu płacą za robotę, ale czasem wychodzą z tego niezłe dziwactwa. Core redakcji, tej starej redakcji niemal w ogóle już się nie udziela, a jak zaczyna się polemika tylko do boju wkraczają ci, którzy co dopiero weszli do drużyny.

1 polubienie

Ciekawe czy nastąpi wyścig zbrojeń i ktoś nazwie SI do trollowania per brajan? :wink:

Czyli jednak usunęli… O ile rozsypywanie się komentarzy to też problem chodziło mi o kolejne bluzgi i wyzyska od faszystów czy rasistów.

1 polubienie

Microsoft kiedyś wrzucił swoją SI do mediów społecznościowych. Stała się rasistką i chyba lubiła Hitlera, ale jakby trochę przekalibrować to masz trola godnego komentarzy na DP.

Wiem, że w zdaniu jest literówka, ale to bardzo ciekawa gra słów. Jest pracoholizm w pewnej konwencji obrażania i holizm słabo opłacany, a jednocześnie jest głos, żeby zachować jak największe wejście w artykuły.
Pozostaje głos wołającego dziada - Panowie trolle, proszę o kulturę!

Przecież gxxtor robi dokładnie to samo. Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Ba, jeszcze Ci powie po artykułach o seks-robotach, że uprawiają poprawne dziennikarstwo, a tytuły nie stoją clickbaitem.

Tia.

1 polubienie

Stała się lustrem mediów społecznościowych :wink:

Vox populi, vox dei :slight_smile: niech trolle hasają.

„Testy były otwarte, przez co skontaktować się z Tay mógł każdy. Odpowiadała ona zarówno na tweety, jak i prywatne wiadomości. Istotnym aspektem przedsięwzięcia było to, że Tay miała się przez rozmowę z prawdziwymi ludźmi doskonalić, to znaczy na podstawie uczenia maszynowego analizować konkretne wypowiedzi, i reakcje na swoje odpowiedzi, by być coraz bardziej naturalną rozmówczynią. Jej przykład jest jednak dobitnym dowodem na to, że system może być doskonały tylko, jeżeli wykluczyć z niego element ludzki”.

Wolałbym żeby komentarze moderowała Wisława niż Dżesika :wink:

1 polubienie