W takiej sytuacji niech najlepiej kupi gotowca z x-kom, morele, albo innej dużej firmy, która nie wkłada noname do budy.
Nie do końca się zgodzę. Bo czasami nawet kupując komputer budżetowy który ma służyć tylko przez X czasu a potem iść do kosza to również warto samemu dobrać do niego podzespoły. No chyba, że akurat na magazynie tych sklepów stoi idealnie pod nasze potrzeby złożona już jednostka.
Bo czasami może być tak, że jest idealna jednostka która nam się podoba ale ma kartę graficzną Radeona a my jesteśmy fanami Nvidii i jeżeli nie ma możliwości zmiany karty na inną to warto po prostu samemu sobie złożyć komputer.
Łysy poleca ab350 pro4, więc nie mam powodu mówić inaczej:
Ale wiesz… On w tym tempie nie złoży samodzielnie komputera w tym roku 60 postów i dalej nie potrafi zdefiniować swoich potrzeb, a gdzie tu wybieranie, a gdzie tutaj reszta podzespołów?
Ja kiedyś w komputroniku miałem idealnie skrojonego gotowca pod siebie. Wszystko mi w nim pasowało jeżeli chodzi o to jakie w środku miał bebechy. Poza jedną rzeczą… te bebechy były upchane w tak paskudną obudowę, że nie zdecydowałem się na zakup a możliwości przełożenia do innej obudowy nie było. Myślę sobie OK to tylko obudowa, schowam pod biurko i nawet nie będę miał z nią kontaktu wzrokowego… Ale była tak paskudna, ze jak patrzyłem na nią to mi się od razu przypominały kanciaste i toporne obudowy z lat 90 dwudziestego wieku. I nie kupiłem komputera.
Reszta mam wybrane i biorę płytę główną ASRock b350 pro 4 używana.
W rozmiarze atx