Komputer do grafiki i gier do 1800/2000 zł

Witam :wink:
Za jakiś czas będę składał sobie nowego peceta, jako że mój obecny ma lagi jak stąd do Władywostoku nawet przy facebooku/youtube.

Na zestaw chcę przeznaczyć koło 1800 zł, przy czym 400zł pójdzie na monitor. PC ma w 70% służyć do obróbki zdjęć i różnych projektów w LR/PS, w 30% do “starszych” gier typu GTAV, Skyrim, Mafia II, COD MW2 itp.
Monitor chciałbym mieć w proporcjach 16:10 i rozdzielczości Full HD (ostatecznie 1680x1050 też nie pogardzę). Z tego co przeglądałem nie ma problemu ze znalezieniem takiego monitora, ale nie znam się kompletnie na nich więc prosiłbym o poradę w tym temacie także.

Ułożyłem sobie mniej-więcej taki zestaw:

CPU: Intel Core i5 2500k
Mobo: Asrock P67 Pro
GPU: GeForce GTX660/Radeon 7870 2GB
RAM: 8GB DDR3
HDD: jakiś 500GB
SSD: jakiś 64GB
PSU: Corsair CP-9020096
Chłodzenie CPU: SilentiumPC Spartan Pro
Obudowa: nie wiem
Monitor: nie wiem

Procesor dobrałem typowo do podkręcenia, dlatego też taka płyta (podobno daje najlepsze możliwości) i dodatkowe chłodzenie.
Nie wiem która z tych kart będzie lepsza, obie można dostać w podobnej cenie a ja nie mam wyrobionej preferencji Nvidia czy Radeon.
Dwa ostatnie komponenty są jeszcze do przedyskutowania, obudowe wezmę pewnie nie za drogą a z monitorem to muszę jeszcze zasięgnąć języka.

Co myślicie o takim zestawie? Czy przydałby się mocniejszy zasilacz jeśli będę podkręcać (ten ma 450W) i czy da się złożyć coś lepszego w tej cenie?

Nie jesteś w stanie rozciągnąć budżetu, bo na chwilę obecną słabo to wygląda jak na “nowy” PC.

Myślę nad takim zestawem:

Tutaj masz wydajność w grach tego APU.

Można zrezygnować z dodatkowego chłodzenia, bo procesor ma dołączone fabryczne, ale dorzucam tak na wszelki wypadek. A, no i Windows 10 jest obowiązkowy.

Zestaw możesz później rozbudować o dodatkowe GPU lub lepszy procesor.

Co do monitora to w cenie do 400 zł chyba najchętniej wybieranym jest ten:

Do zdjęć IPS to mus. Nowe monitory 16:10 są już raczej niespotykane - jeżeli mówimy o nowych w tej cenie.

1 polubienie

Nie wiem czy takie istnieją nawet. 16:10 kojarzy mi się tylko z 1680x1050, a takich monitorów nie robi się już od dawna. Jak chcesz mointor za 400 zł to nie ma co wybrzydzać i trzeba brać jakąkolwiek sensowną i w miarę nową używkę 22-24" 16:9 1920x1080 i tyle. :wink:

Cholernie stary zestaw, z płytą, która jest droższa niż nówki w sklepie. Bierz coś na Ryzenie 2400G, i będziesz miał CPU niewiele gorszy (a może nawet lepszy) niż ten stary Core i5. Też będziesz mógł go nieco pokręcić do ~3,8 GHz z jakimś przeciętnym chłodzeniem. Zintegrowany GPU, który pozwoli Ci grać bez problemu w te gry co napisałeś. A w przyszłości, jak zapragniesz nowszych tytułów, to dorzucisz tylko używaną kartę za jakieś 500-600 zł i będzie Ci wszystko hulać.

1 polubienie

Zapomniałem napisać, wszystkie części (może oprócz zasilacza) chcę mieć używki, żeby taniej uzyskać dobre parametry.

@LORDEK Niestety nie jestem w stanie rozciągnąć budżetu, najwyżej ulepszyć coś w przyszłości ale nie za dużo (mam dużo innych wydatków)
Wiem że na dzisiejsze standardy wygląda to niezbyt nowocześnie ale to i tak będzie najlepszy komputer jaki kiedykolwiek miałem :smiley:
W Twoim zestawie nie uwzględniłeś monitora - liczyłem mniej-więcej 1400-1600 zł na samą skrzynkę i 400 zł na monitor. Procesor, mobo i dysk mógłbym kupić używki. Szczerze jestem zaskoczony wynikami zintegrowanej grafiki w GTAV, nie wiedziałem że robią już tak dobre integry (moja wiedza o nich zatrzymała się na Intel HD Graphics).

Windows 10 będzie niestety problemem, używałem go i nie przypadł mi do gustu, o wiele bardziej wolę Windows 7.

@chomik325

W domyśle chodziło mi o 1920x1200, nie wiem jak się ta rozdzielczość nazywa dokładnie :wink:
Myślałem o czymś takim:



Wolałbym 16:10 bo obecnego laptopa mam 16:10 i lepiej mi sie na nim robi niż na 16:9 mojej matki bo tamten jest za szeroki dla mnie.
Czy skoro ten zestaw jest za stary można kupić coś w podobnej cenie co będzie lepsze i będzie hulać z Windows 7?

No i właśnie przez to, obecnie kupowanie budżetowego komputera do gier z używanych części się mija z celem. Za 700 zł (2400G) masz procesor nie ustępujący używanym jednostkom w takim budżecie, a do tego zintegrowany układ, który zaś nie jest na pewno wiele gorszy od dedykowanej grafiki używanej, którą też musisz kupić. A jednak kupując nowy zestaw…masz pewne, nowe części. :slight_smile: Z gigantycznym potencjałem na przyszłość.

Także sam sobie zadaj pytanie, czy chcesz kupić stare bez przyszłości część, które za 2-3 lata będą do niczego, czy nowy komputer, do którego wpakujesz części ze sklepu nawet za parę lat.

Tylko że tam na 2500k i karte wychodziłoby mi 500 zł a tutaj za nówkę 700 zł… Może mi się opłaca dołożyć tylko że musiałbym jeszcze znaleźć tańszą płytę niż @LORDEK podał (taką za ok. 200zł).
A, i czy jak podkręcam ten procesor to wydajność grafiki też się zwiększa?

Ale do tej i5-tki nie kupisz tego Asrocka ani żadnej innej płyty do OC za mniej niż 300 zł. :wink: Ba, ten AsRock nawet bliżej 400 zł stoi. Ostatnio sprawdzałem, bo inny użytkownik pytał o płytę do OC pod tą generację. Także czy warto oszczędzić ~200 zł na graty niemal 5-letnie? :wink:

Nie, CPU i GPU trzeba oddzielnie podkręcać, jednak OC tej zintegrowanej Vegi w Ryzenie niewiele daje. Najwięcej daje jak najszybsza pamięć RAM, bo w końcu pamięć jest współdzielona, także 2666 MHz to kompletne minimum.

https://pclab.pl/art77234.html

Powoli mnie przekonujesz :wink: Poszukałem trochę i te procesory mają problem z działaniem na Windows 7 i go oficjalnie nie wspierają ,a tego systemu chcę używać bo tak jak napisałem kompletnie nie podoba mi się Windows 10 (jak w sumie każdy “kafelkowy” Windows).
Czy jest coś o podobnym poziomie wydajności co będzie bez problemu działać na 7?

O cholercia. :smiley: Ale wiesz, że można zainstalować jakieś nakładki wpływające na wygląd? :stuck_out_tongue:

I nie tylko te procesory, ale Microsoft po prostu wyłączył aktualizacje dla procesorów Intela Kaby Lake i nowszych + właśnie Ryzeny.

Podobną wydajność będziesz miał i z tym Core i5 co sobie wybrałeś, ja mówię tylko i wyłącznie o opłacalności. Kupować stare części, gdzie w podobnej cenie możemy mieć nowe i nawet nieco lepsze? Kompletny brak logiki, no ale cóż…więcej nie pomogę. To po prostu Twoja decyzja. :wink:

Nie chodzi tylko o wygląd, nie podoba mi sie że nie można wyłączyć aktualizacji i się same instalują ani telemetria i mniejsza kontrola nad systemem. Jestem człowiekiem typu wyłączone Windows Update, połowa usług systemowych na ręczny/wyłączony i nic w autostarcie a w managerze zadań totalne minimum. Jak zainstaluję system to zmieniam ponad połowę ustawień domyślnych pod siebie :wink:
Czyli nie ma lepszej alternatywy oprócz tego Ryzena? Może coś z AMD tylko minimalnie starsze (ostatnie obsługujące 7)?

Inne CPU AMD na podstawce AM4 to kompletnie budżetowe modele. Intel w tej chwili ma chore ceny, i zaś i tak wymagałby zewnętrznej karty, więc wtedy byłby sens pchana się w używki. A jeżeli używki - to 6 generacja miałaby największy sens, ale zaś też byłaby droga i pewnie nie warta ceny.

Musisz po prostu stanąć przed wyborem - system czy sprzęt. :wink: Dla mnie wybór byłby oczywisty, 10-tki używam od jej początków i nie narzekam.

Może znajdę coś lepszego od tej i5 :wink: Dzięki za pomoc i poświęcony czas Tobie i @LORDEK :+1:

Zastanów się czy jest się sens pchać przy nowym (dla Ciebie) komputerze w stary system jakim jest Windows 7.
Już za rok z haczykiem ma on stracić wsparcie techniczne, ponieważ nie bardzo używasz Windows Update może Ci się to wydawać mało istotne. Jednakże w krótkim czasie na system bez wsparcia przestają się ukazywać nowsze wersje najpotrzebniejszych programów np. przeglądarek internetowych, a pewnie masz zamiar tego kompa używać dłużej niż 2 lata.
Zastanów się też czy nie zapomnieć o OC kupić poleasingowca z i5 4 gen https://allegro.pl/fujitsu-p720-tower-i5-4570-8gb-500gb-dvdrw-w10-i7499416329.html
lub https://allegro.pl/dell-optiplex-9020-tower-i5-4570-8gb-500gb-rw-w10-i7586289469.html
I dokupić do niego nową mało prądożerna grafikę pokroju GTX1050/1050ti (używki na gwarancji od 450 zł)
Oraz dysk ssd i sumarycznie wyjdzie w okolicach 1400-1600 zł.

Niestety, nie widzę jakieś alternatywy dla 7, chyba że MacOS (słyszałem że da się go postawić na zwykłym PC). Będę miał z tym problem, ale zobaczymy dopóki 7 będzie miała wsparcie takie jak piszesz, czyli programowe.
Natomiast zastanowię się nad tymi propozycjami z allegro, są bardzo tanie i w sumie mogą mieć lepszą wydajność niż to co zamierzam poskładać.
Musiałbym tylko wymienić zasilacz (pewnie jakiś no-name) i tak jak piszesz dokupić kartę graficzną.

Generalnie chodzi mi o to żeby mieć jak najwięcej i wydać jak najmniej :smiley:

Hackintosh. I nie bez przyczyny się tak nazywa, bo to piractwo. :slight_smile: MacOS / OS X już od dawien dawna jest powiązany z danym urządzeniem, z którym jest sprzedany, i nie ma możliwości przepisać licencji. Nie można ot tak nabyć licencji czy nośnika z MacOS’em.

To jest możliwe…

Ale to już na pewno nie. :wink: Chyba, że czynnik “opłacalności” jest w ogóle zbędny? Jeżeli tak, no to ok…ale nie branie tego pod uwagę to wg. mnie głupota.

Ale chodzi Ci o te zestawy poleasingowe czy o Hackintosha?

Z dyskiem z używek bym uważał, jak nie zrobisz raida (a nie zrobisz bo koszty), to lepiej nie trzymaj nic ważnego na takim z x lub xx latami na karku :wink:
Ogólnie, gdyby ktoś szukał kompa biurowego- jednorazówki, to niech bierze i5 2x/3x, ale jak myślisz o latach, t idź w AMD.

Co do poleasingówek, to zasilacza mają raczej porządne tylko o niskiej mocy (w dellu 9020 jest to 290 W), do GPU bez dodatkowe zasilania są wystarczające, czyli np.GTX 1050, GTX 1050TI, GTX 750Ti.
Co do wymiany zasilacza w poleasingówkach to jest z tym rożnie sporo z nich ma dedykowane zasilacze (obydwa które podlinkowałem), z niestandardowym zasilaniem płyty głównej i wymiana na coś innego (mocniejszego) jest utrudniona lub niemożliwa.
Jeśli chcesz wymienić zasilacz to najsensowniejszy i pewny wybór to delle 7010/9010 z prockami 3 gen intela, bo mają standardowe złącze płyty głównej.

A i nie bierz poleasingówek z 2 gen procków bo wtedy nie maja USB 3.0.

Co do wypowiedzi @anon7248146 się zgadzam po części, kompów tych poleasingowych nie nazwałbym jednorazkówkami. Jednak za wiele się w nich nie ulepszy bo zmiana z i5 na i7 niezbyt opłacalna, a i5 takie starsze to do cięższych zadań są w tym momencie już na styk. Do tego to jednak już sprzęt używany z 3-7 latami na karku (w zależności od generacji, jak chcesz coś jak najmłodszego to szukaj egzemplarzy z odświeżonymi hasswelami np. 4590 taki komputer może mieć maksymalnie 4 lata). Z ew. tylko sklepową gwarancją na okres zwykle 6-12 miesięcy (ale to i tak lepiej niż z większością używek od osób prywatnych). Do tego zaletą polasingówek jest legalny Windows 7, a także możliwość kupienia w niskiej cenie 10 (za mniej niż 100zł).

Zakup nowego z APU AMD to jednak w przyszłości (za kilka lat) będzie można wsadzić 6 lub 8 rdzeniowy procek, nowsze RAMy też w przyszłości pewnie będę tańsze jak przyjdzie potrzeba zamontowania powiedzmy 32 GB. Jeśli kupimy lepszą płyte to będzie też mieć złacze m2 pod dysk nvme.

Ja prywatnie używam kompa della 7010 z i5 3570s i gtx1050 i jest spoko, szczególnie za tak małe pieniądze (w sumie sam komputer z 16 GB ramu bez grafiki i SSD wyszedł mnie w zbliżonej cenie jak samo nowe 16 GB DDR4 ), ale duża zasługa w tym nowej grafiki która ma wsparcie odtwarzania dla HEVC i VP9.

Aż nadto kombinujesz, a dodatkowy wydatek w przyszłości Ci się zwróci, bo kupując na nowych częściach masz jeszcze możliwość jakiejś rozbudowy. W mojej propozycji możesz jeszcze zejść z procesorem do AMD 2200G.

200 zł różnicy, a odejmując dodatkowe chłodzenie to wychodzi prawie 300 mniej.

Obniżając rozdzielczość w grach do 900p lub nawet HD powinieneś mieć zadowalającą płynność.

Dzisiaj zakup używanych części jest naprawdę nieopłacalny. Nowości w podobnej cenie mają porównywalną lub nawet wyższą wydajność, a będą miały jeszcze jakiś czas wsparcia. Za dużo czasu minęło by dalej inwestować w Intela drugiej generacji. Rozumiem, ze inwestujesz raz na jakiś czas śmieszne pieniądze w sprzęt, ale w tym wypadku sam sobie serwujesz jeden wielki crap za każdym razem, bez możliwości późniejszej rozbudowy, co następnym razem znowu generuje niepotrzebne koszty. Kupowanie na zasadzie “tak aby było” w 90% przypadkach kończy się niepotrzebnymi wydatkami, bo sprzęt wymaga całkowitej wymiany za każdym razem, zamiast rozbudowywać coś, co już masz.

Składasz zestaw za 2000. Za jakiś czas dorzucasz nowe, dedykowane GPU za max 500 zł (GTX 1050) lub szukasz lekko używanego za nieco mniej - obecne serie kart są na aukcjach dostępne i można wyrwać większość 10-30% taniej niż nówkę, a mają nawet gwarancję.

Zakup GPU poniżej serii 7xx Nvidii też jest złym pomysłem, bo wszystko tam jest prądożerne, gorące i na dzisiejsze czasy mało wydajne.

Mogę nawet iść na taki układ, że teraz kupuję procesor i dozbieram sobie na kartę graficzną, jednak po pierwsze, kwota 2k uwzględnia monitor za koło 300-400zł a po drugie procesory te mają problem z działaniem na Windows 7 (jeśli się mylę to mnie popraw, przeglądnąłem fora i wychodzi że 7 nie jest wspierane).
Ponawiam pytanie - jakie są nowsze i bardziej opłacalne od 2500k procesory na których bez problemu zadziała Windows 7 i zmieszczą się w moim budżecie?

Pomyślałem jeszcze nad AMD Phenom II X6 1055T - jest stary ale 6 rdzeniowy i na AM3 czyli płytę główną kupię taniej. Kosztuje tylko 100zł więcej niż 2500k co mogę dołożyć.