Wczoraj zauważyłam,że system (Win XP) dziwnie zamula i rozłączał się Internet. Dziś jest jeszcze gorzej, bo:
Nie mogę wyłączyć komputera (przez Start, Menadżer zadań, zmieniałam też klucze w Hkey Local Machine)
Avast, mimo,że normalnie chodził jest nieaktywny, nie da się zeskanować systemu, ani usunąć Avasta (CCleanerem też), przy zastosowaniu "Avast Uninstall Utility wyskakuje błąd)
Nie mogę też przywrócić systemu do jakiegokolwiek punktu
Internet jak już raz się rozłączy, to trzeba restartować system, żeby połączył się z powrotem
Wygląda na to że zagnieździł się wirus tobie, jeśli posiadasz płytę Windowsa XP to reinstaluj partycje systemową tylko i zainstaluj np. Kaspersky Internet Security 2012, lub ESET Smart Security 5 ze stron producenta. Avast jest na jednym z tych programów co chronią komputery tak że przepuszczają wszystkie zagrożenia dla komputera. Tak ja mówię reinstalacja partycji systemowej powinna pomóc w rozwiązaniu problemu
Pamiętam,że kiedyś tu na forum ktoś sprawdził logi, wstawił kod, który trzeba było zapisać w notatniku i wrzucić w Combofixa. Mam nadzieję,że jednak można temu zaradzić
Uruchom OTL w trybie awaryjnym.Podczaj startu komputera naciskasz klawisz F8. Pojawia Ci się menu i wybierasz Tryb Awaryjny.Po wykonaniu skanu OTL-m postępuj wg. pkt 4 otl-gmer-rsit-dss-inne-instrukcje-t370405.html
Skanowałam wczoraj MBAMem i nie wykryło żadnych zagrożeń. Teraz przeskanuje tym, który podał @ TURANKANTOR13. Po usunięciu avasta w trybie awaryjnym system chodzi szybciej, bez zacinek lecz komputer nadal nie chce się wyłączyć.
W trybie awaryjnym wyłącza się jak trzeba. W trybie normalnym po kliknięciu w menu start->wyłącz/uruchom ponownie, nie reaguje, system normalnie dalej pracuje. Przez menadżer zadań też próbowałam i nic