Komputer nie widzi dysku zewnętrznego

Dysk jest 2 TB a nie 1 TB jak pisałeś.
Poza tym jakiś dziwny system plików pokazuje na tej partycji podstawowej ExtFS…?

Pomyliłeś jego zrzuty ekranu z moimi :wink:

Dobre haha:)
Nie załapałem, że to twoje (a o co chodzi z tym systemem plików tak z ciekawości zapytam).

Najpopularniejszy Linuksowy ext4 prawdopodobnie, albo jakieś pozostałości po raid0 :thinking: Nie chce mi się sprawdzać dokładnie :wink:

Tak znam, tylko nie wiedziałem ze taki skrót jest w tym programie.
Dobra mniejsza z tym.

Na sata nie widać go nigdzie.

Czyli już pewnie padł całkowicie, a przez usb windows widzi adapter i myśli, że coś żywego jest za nim.

Przed wyrzuceniem go, spróbuj jeszcze, może da się sformatować go niskopoziomowo.
Tyle, że nie odzyskasz już z niego nic po tej operacji.
https://www.download.net.pl/jak-zrobic-niskopoziomowe-formatowanie-i-uratowac-stary-dysk-lub-pendrive/n/5543/

Ok spróbuję później. Dzięki za pomoc i poświęcony czas. Jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie, ale chyba wygląda na to że temat się wyczerpał.

Ja bym nie poddawał się jeszcze.
Skoro coś tam czyta jednak z USB - to może ktoś mądrzejszy jeszcze da inne pomysły…

No doopa bo płytka z elektroniką robi za całość . Ja dlatego takich wynalazków unikałem, w razie czego ciężko nawet dostać taką z używki (żeby podmienić).