od kilku dni zauwazyłem, że gdy komputer jest właczony to zaczyna piszczec (jeden dlugi sygnał) to piszczenie powtarza się co jakies 30-40 minut. Czym to moze byc spowodowane?
Pewien jesteś, że to nie cewki piszczą, ewentualnie wyschnięte kondensatory? Czy piski zmieniają się w zależności od obciążenia - jeśli tak to na 100% jakiś element elektorniczny? Płyta jest bardzo stara, więc to najprawdopodobniej to. Najproszte rozwiązanie to wymiana na nowy sprzęt. Nieco trudniejsze to zlokalizowanie uchem co piszczy i zalanie klejem / wymiana na nowy element.
W BIOS masz ustawioną granice temperatury procesora (pewnie na 70 stopni) dlatego włącza się alarm. Zmień pastę między procesorem a radiatorem albo zwiększ limit temperatury.
Nie ma co zmieniać limitów, 64 st C to maksymalna zalecana temp dla tego proca. Na twoim miejscu wrzuciłbym core 2 duo bo płyta obsługuje je. http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5861039554 masz mocniejszy, trochę bardziej nowoczesny układ w cenie pasty termoprzewodzącej.