Komputer włącza sie i zaraz wyłącza

Witam!

Wczoraj grałem normalnie na kompie wyłaczyłem go normalnie i poszedłem spac. Dzis rano właczam nie działa. Komputer właczył sie i po jakichs 30 sekundach wyłaczyl i odrazy właczyl i tak w kółko, ekran był cały czas czarny jakby monitor nie miał łacznosci z kompem. Monitor był podłaczony bo pisało na poczatku brak synału. Odkreciłem obudowe odłaczyłem stacje dysków nie działało, dysk twardy nie działalo , i to i to tez nie działało , ciagle to samo, troche go oczysciłem z kurzu i NIC dalej to samo… Sprawdzałem tez połaczenia z karta graficzna jest ok ale dalej to samo;/

Mój sprzęt.

KARTA: GEFORCE 9600GT

PROC: INTEL PENTIUM DUAL E2180 2.00 GHZ

PŁYTA GŁ: GIGABYTE

RAM: 2 PŁYTKI PO 1 GB

pls pomocy!!

jaki zasilacz?

mc-350atx 2.0 pfc 350 W

jaki wiek zasilacza? 350w to troche mało

w 2008 kupiony , ale watpie zeby to zasilacz bo wczesniej nic takiego nie było

4 lata minęły to normalne, zapewne to zasilacz, weź pod uwage że z każdym rokiem moc zasilacza spada, 350W samo w sobie to nie dużo a co mowa po 4 latach, wymień zasilacz i problem minie, u mnie w komputerze z dnia na dzien poprostu sie wylączył bo zasilacz a padł a wcześniej też nie dawał żadnych znaków

OK , dziex

jaki polecacie dobry i w niedużej cenie?

Tagan, OCZ, Fortron

Dodane 04.02.2012 (So) 21:40

to są zasilacze z którymi możesz spać spokojnie, i na zasilaczu nie ma co oszczędzać jesli nie chcesz wymieniać calej reszty podzespołów, możesz zaoszczędzić na karcie graficznej, ramie ale napewno nie na zasilaczu

ramu dokupie sobie 1gb , nowy procek intel i3, dysk 1TB i nowy zasilaczy chyba tego OCZa

zaraz chwileczke, jak masz procka dual core, to jaki ty masz socket że myślisz o i3 ?? podaj konkretny model płyty głównej

nie pamietam gigabyte cos tam, gdzie moge sprawdzic dokładna nazwe?

Możesz to zrobić za pomocą programu CPU-Z (zakładka Mainboard)

Zasilacz zasilaczem , płyta główna również , nie to jest ważne. Jeśli nie ma wyraźnych sygnałów z biosu że coś jest uszkodzone , to znaczy że fizycznie jest w porządku.

Podczas próby odpalenia wciśnij klawisz F2 lub DEL i spróbuj odpalić BIOS. Po prostu sprawdź czy bios w ogóle się odpali.

Jeśli nie zaskoczy , wyjmij kości RAM obie i włóż jedną z nich , spróbuj włączyć komputer , jeśli na którejś się odpali , winę ponosi RAM.

Sprawdź również kontakt karty graficznej z gniazdem na płycie , odkręć , wyjmij i włóż z powrotem.

Zawsze dobrze mieć w zapasie starą kartę na PCI , można ją kupić za złotówkę , ale jeśli to karta graficzna jest przyczyną że komputer się nie odpala , jest niezastąpionym narzędziem do sprawdzenia.

Wyjmujesz właściwą kartę z PCI-E , wkładasz zastępczą do PCI i jeśli komputer się odpali to już wszystko wiadomo.

Te karty wyglądają mniej więcej tak

540x405_dell-gx-zestaw-kart--12671.jpg

Jeśli można podczas odpalania komputera włączyć bios , to jesteśmy w domu i winę ponosi przee wszystkim uszkodzony system operacyjny , a konkretnie błędy systemu plików .

Można je naprawić korzystając z płyty instalacyjnej Windows i narzędzia chdsk

http://poprostu.ugu.pl/blog/index.php?id=lq3

Przeczytaj też ten tekst

http://podajdalej.pl/Poradniki/Temat/3604

Dodane 06.02.2012 (Pn) 19:57

Bardzo ciekawe podejście…komputer się nie włącza a nazwę płyty odczytasz w zakładce programu.

Nazwa płyty jest naniesiona białą farbą o w pobliżu gniazda procesora np.

images?q=tbn:ANd9GcSLZKjEArKaKqa5IwE-CCJ-Ga2YmeISG5c5mVX2J3voIEUXfg5s

kolego nie wiem skąd to wytrzasnąłeś, ale to ewidentnie widac wine zasilacza komputer sie wyłącza odcina sie zasilanie i pupa, zeby to windows poleciał to by dostał komunikat , a tutaj mamy nagłe odcięcie zasilania, sprawdzał juz inne podzespoły żeby ram był padnięty to inaczej by to wyglądało zapewne były by “piknięcia” a gaśnięcie komputera o tak o to 99.9 % wina zasilacza 0.1 % to elektrolity które mogą być napuchnięte na płycie głównej

Ale to do mojego problemu czy kolegi wyżej?

do kolegi wyżej nie do ciebie merc1 :slight_smile:

u mnie zasilacz chyba na bank?

oczywiście że tak

Szukanie przyczyny takiego stanu rzeczy to nie zgadywanie a sprawdzanie podzespołów metodą podstawiania. Mówiąc : wina zasilacza - jedynie zgadujesz .

Po kolei bierzesz drugi komplet podstawowych podzespołów i podstawiasz: Na początek - karta graficzna i jak wspomniałem wyżej , najtańsza i pewna na PCI, potem zasilacz , i pamięci.Nikt jeszcze nie wspomniał o biosie i baterii podtrzymującej ustawienia. Może bateria padła, też trzeba to sprawdzić…Przy okazji zresetować bios.

Jeśli płyta nie zaskoczy z czystym sumieniem można ją wyrzucić , bo regeneracja się nie opłaca ,a naprawy we własnym zakresie nie radzę przeprowadzać jeśli nie ma się wprawy i narzędzi.

o czym ty człowieku mówisz? racja może spróbować wymienić baterię CMOS, ale tu ewidentnie widać winę zasilacza, gdyby to była wina podzespołów słyszałby pikanie o różnej długości, a komputer by sie resetował w nieskonczoność, były już takie przypadki na forum, dla twojej wiedzy bo chyba nie pofatygowałeś sie żeby przeczytać od początku do końca wątek, zasilacz jego ma moc 350W, i ma 4 lata, jaki byś nie miał zasilacz 4/5 lat i elektrolity puchną w środku, jak ty byś z takiego powodu wyrzucił płyte główną to normalnie pogratulować :smiley: , swoją drogą nie sugeruj takich rozwiązań bo ktoś weźmie na poważnie i wyrzuci bez zastanowienia

Dodane 07.02.2012 (Wt) 10:38

żeby elektrolity były wybrzuszone na płycie głównej to były by tego już wcześniej oznaki, a tutaj mamy z dnia na dzień

Dodane 07.02.2012 (Wt) 10:43

jak ci sie artefakty pojawią na ekranie emmers to też wyrzucisz płyte główną?