Mam stary komputer - płyta główna F2A85-V (https://www.asus.com/pl/Motherboards/F2A85V/) + procesor AMD A10-5800K (https://www.morele.net/procesor-amd-a10-5800k-3-8ghz-box-ad580kwohjbox-522859/) + 8 GB RAM. Jest Windows 7 Home 64 bity. Wcześniej była inna płyta i było OK. Teraz po wymianie płyty głównej mam problem z zamykaniem z systemu. Zazwyczaj jest OK. Jest OK gdy tylko użytkuje Firefoksa, worda. Ale gdy uruchomię Steam i pogram w Stellaris to zaczyna się problem. Jak już pogram sobie, wyłączam grę. Ale jak po grze - bezpośrednio czy nawet po jakimś czasie - chcę wyłączyć komputer i zrobię zamknij to system się normalnie wyłącza z tym, że skrzynka nadal się świeci jakby komputer działał i lekko chodzi wentylator. Komputer musi być wyłączony z przycisku power. Analogicznie po graniu jak chcę przełączyć użytkownika lub nawet komputer na skutek nieużywania przechodzi w stan uśpienia to się zawiesza. Monitor traci sygnał a komputer działa i nie reaguje na nic poza powerem (wtedy po uruchomieniu mam komunikat że nie został prawidłowo zamknięty).
Przejrzałem internet ale nic z tego nie wynikało. Ludzi mają podobne problemy ale rady nie pomogły. Jakieś pomysły co to może być ?
BIOS zaktualizowany?
Nie wiem czy serwis to zrobił. W sumie zamierzam oddać komputer do serwisu z powrotem, ale dopiero w poniedziałek. Do tego czasu może sam bym coś zrobił.
Ja tego nie wiem tym bardziej… Wejdź w ustawienia BIOS i sprawdź.
Najnowsza wersja dla tej płyty to 6605
https://www.asus.com/pl/Motherboards/F2A85V/HelpDesk_BIOS/
OK, sprawdziłem. BIOS wersja 6605 więc aktualny.
Żadnych konfliktów (znaków zapytania, wykrzykników) w menadżerze urządzeń nie widać.
Sterowniki chyba aktualne, bo Windows nie znajduje nowszych wersji.
Wróć - Windows znajduje nowszy (?) sterownik karty graficznej Radeon HD 7660D z tym że po jego zainstalowaniu obraz jest “mniejszy” to znaczy ma czarne ramki dookoła [choć rozdzielczość się nie zmienia] … więc przywróciłem starszy sterownik
Chipset zainstalowany? Na stronie producenta jest jeszcze jakiś HotFix, jego też zainstaluj.
A w którym miejscu mogę to sprawdzić? Co prawda myślę że serwis to zrobił.
Zainstaluj jeszcze raz nawet jak już masz w systemie.
A konkretnie które?
https://www.asus.com/pl/Motherboards/F2A85V/HelpDesk_Download/
Wersja 2.0.10.273&5.12.0.15 2013/12/04 ?
https://dlcdnets.asus.com/pub/ASUS/misc/utils/AMD_Chipset_XPVistaWin7-8-8-1_V2010273_V512015.zip
https://dlcdnets.asus.com/pub/ASUS/misc/utils/APRP_XPVistaWin7-8_VER10018.zip
Na pierwszy rzut oka, po krótkich testach, mogę powiedzieć że chyba pomogło.
Przeinstalowałeś system?
Nie, systemu nie przeinstalowałem. Mam do tego wstręt Nie uśmiecha mi się instalowanie programów i gier od początku.
Tylko musiałem aktywować od nowa i poszło automatycznie. Mam ten system bez reinstalacji od 2014 roku.
I na razie poza tym zamykaniem nie było problemu. A instalacja sterowników chyba (to się pewnie jeszcze okaże) chyba pomogła.
Wróć - mam jeszcze jeden problem, ale w sumie nieistotny. Nie mogę dokonać odświeżenia indeksu wydajności - mam jakiś komunikat o magazynie czy coś. Ale bez tego mogę żyć, a poza tym nie próbowałem jeszcze po tych nowych sterownikach.
Poza tym zamiar mój jest taki by kupić nowy sprzęt, a ten podarować komuś, ten ktoś nie sobie instaluje od nowa. Musze tylko przełamać psychiczny opór przed kupieniem nowego komputera. Jak się uzewnętrzniałem już w innych wątkach - waham się między ryzen 2400g a ryzen 1600 + GTX 1650 [600 zł różnicy].
I dziwisz się, że nie wszystko działa tak jak powinno? To nie Linux, żeby przekładka dysku przeszła bezboleśnie.
W sumie się nie dziwię. Rzeczywiście w internetach wszędzie piszą - nowa płyta główna = nowa instalacja. Ale zależało mi na oszczędności czasu, a pan w serwisie zapewniał mnie że nie muszę niczego przeinstalować. Nie do końca mu wierzyłem ale postanowiłem popróbować, licząc że jak będzie źle to zrobię tę nową instalację. Ale na razie czuje że będzie dobrze, do czasu kiedy się przeniosę na nowy komputer.
Problem jednak wrócił. W dodatku raz komputer nie chciał się w ogóle uruchomić - nawet bios nie dawał żadnego dźwięku - choć dioda zasilania się świeciła. I tak było z 5 prób włączenia a potem znów zaczął komputer normalnie startować. Czy to może być jakiś objaw od zasilacza ?
A ile ma lat?
Jak jest od początku to ma pewnie 6-7 lat, ale wydaje mi się że raz go wymniałem (albo w innym komputerze), tylko nie pamiętam kiedy. 3-4 lata ma na pewno a może 6-7.
Teraz spojarzałem na fakturę zakupową - to Zasilacz Be Quiet! Pure Power L7-430W 80plus, activePFC, 2x12Vrails, 1xPCI-E (BN105) - i na odwrocie komputera też mam Be Quiet! , więc może to od nowości czyli od marca 2013 roku.
Przy okazji zapłaciłem za cały sprzęt z systemem wówczas 2000 zł a teraz za tyle nic nie kupię … ceny wzrosły z 50%. Sam Windows prawie 2 razy droższy.
Takie objawy potrafi dać stary zasilacz z powysychanymi kondensatorami, ale po zasilaczu be quieta raczej bym się tego nie spodziewał. W końcu 7 lat to nie jest znowu tak długo jak na markowy sprzęt.
A na co komu Windows… Stellaris działa natywnie pod Linuksem
Ale word i excel nie działa chyba (?) w Libre office makra nie działają (znacznie ichniejsze działają, ale nie mam siły się uczyć)