Witam. Dzisiaj czyściłem kompa i na karcie graficznej zauważyłem pęknięcia na tych zbiorniczkach nie wiem jak to sie nazywa Czy to źle ? A i przy włączaniu komputera ekran miga dopiero kiedy zresetuje komputer to jest dobrze czy to wina karty ?
wojtekkie , tosą kondensatory, wymień je na nowe bo popękały.
czyli mam je odlutować i przylutować nowe ?
wojtekkie , masz możliwość zrobienia zdjęcia tych kondensatorów?
Mam, ale dopiero jutro będe mogł je wstawić. Są takie wybrzuszenia na górze i dziura tak jak by tam było jakieś ciśnienie i wysadziło.
Ale jeżeli one popękały to znaczy że nie działają i przez to komputer musze restartować?
Z Twoich postów wynika, że masz raczej marne umiejętności w machaniu lutownicą W razie czego zleć wymianę kondensatorów osobą, które mają jakieś doświadczenie.
Hmmmm…
w mchaniu lutownicą to ja niedawno przeszedłem szkolenie:D ale jak zepsuje karte to będzie na mnie. Wiecie ile to może kosztować tak wymiana?
To są tzw spuchnięte kondensatory: http://obrazki.elektroda.net/54_1152205433.jpg. Idziesz do elektronicznego i kupujesz takie same (mówisz do czego). Wylutuj je i zmień na nowe. Jaką Masz lutownicę?
Sprawdź także kondensatory w zasilaczu i na płycie głównej (zapewne tam też coś znajdziesz)
Wymiana kosztowałaby pewnie około 25-30 zł, za płytę znacznie więcej.
Opisane przez Ciebie uszkodzenie kondensatorów wskazuje na to, że najprawdopodobniej zostały one zasilone napięciem wyższym niż ich dopuszczalne napięcie pracy. Awaria taka mogła zostać spowodowana uszkodzeniem w torze zasilania karty graficznej, układów stabilizacji napięcia. W takiej sytuacji wymiana kondensatorów na nowe bez usunięcia przyczyny awarii nic nie pomoże. Obawiam się, że bez specjalisty elektronika się nie obejdzie. Należy brać pod uwagę konieczność wymiany karty grafiki i (lub) zasilacza. Jednak życzę Ci, żebym się mylił.
wojtekkie , proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie popraw tytuł tematu, używając przycisku
Może to przez zasilacz bo mialem wymienieany ale to już dawno jakieś pół roku temu. A kiedyś siedziałem na kompie i cos w nim strzeliło ale wszystko dzialało więc uznałem że to nie w kompie albo sie przesłyszałem .
Jest to wielce prawdopodobne, gdyż kondensatory na grafie, tak od siebie, same raczej nie puchną.
Macie zdjęcia ale sory za jakość nokia + paint robi swoje
http://img48.imageshack.us/my.php?image … 002pt7.jpg
http://img260.imageshack.us/my.php?imag … 003vr1.jpg
Gratuluję, wywaliłeś kondensatory polimerowe, a one miały być takie wytrzymałe =D>
Poszukaj jakiegoś pasjonata-elektronika, który sprawdzi Tobie resztę kompa, bo to co dokonałeś to wielki wyczyn. Dla mnie, jest to praktycznie niemożliwe, aby tylko na grafice były uszkodzenia (sprawdź koniecznie zasilacz).
A zresztą, jak Masz możliwość (tj miernik) to sprawdź napięcia na linii +5 i +12V. Może być ewentualnie z everesta.
Co ty mówsz, naprawde są nie do zdarcia? Zabije tego typa co mi zasilacz wcisnął
a jaki masz ten zasilacz??
http://www.allegro.pl/item371296700__hi … e_f_v.html Mam takie coś tylko ze na tej kartce sa troche inaczej rozpisane te parametry:
+5V | +3,3V | +12V1 | +12V2 | -12V | +5VSB
14A | 20A | 14A | 13A | 0,3A | 2,5A
U mnie są takie
i nie pisze max 140W
Do wymiany, im szybciej tym lepiej, karty graficzne są mocno wrażliwe na kiepskie zasilacze, jak wywaliło polimerowe to jest bardzo nie dobrze.
Jaki masz sprzęt i ile mógłbyś przeznaczyć na zasilacz?
Intel®
Celeron® CPU 2.66GHz
2.68 GHz, 1GB RAM
Zasilacz to mysle ze tak 100- 150 zł
Co myslicie o tym ?