Dokładnie tak. Nie da się utrzymywać non stop czegoś, co pasuje (najgłośniejszym) 5% użytkowników
Prawda jest taka, że to brak Pirata, zapoczątkował upadek. Taka, klątwa pewnie.
Przestrzeliłeś chyba mocno
On pomylił się, to dla 5% zmiany były fajne.
Te 95% odeszło „w milczeniu owiec”
Owszem, liczby mówią o znacznie mniejszym gronie
Tak tak
Ściana płaczu 2013-2018:
Poza tym lubię czytać bajki a ostatnie wybory były dla mnie ucztą.
Wracając do tematu %.
Dane z SimilarWeb / Alexa (archiwalne analizy), tak na szybko:
Portal miał ok. 6–7 mln wejść miesięcznie w 2012–2013
CIACH - redesign
…ale od 2014 notowano stopniowy spadek, zarówno w unikalnych użytkownikach, jak i czasie spędzonym na stronie.
Pozycja w rankingu Alexa spadła z ok. top 20 w Polsce do top 50–60 w ciągu dwóch lat.
Wielu długoletnich użytkowników (zarejestrowanych od 2003–2007) pisało:
„Wchodzę rzadziej, nie odnajduję się w nowym układzie”
„Nie chce mi się przekopywać przez kafle i reklamy”
„Wolę teraz szukać oprogramowania bezpośrednio w Google, bo DP to śmietnik”
Ale jesteś pewny, że nie mylisz skutków i przyczyn? Bo na tyle, na ile rozumiem ten argument, zakładasz, że gdyby nie wprowadzono nowej wersji portalu, to nie nastąpiłby stopniowy spadek statystyk? Czyli zupełnie odcinasz ZEWNĘTRZNE przyczyny.
Pytanie czy DP stracił na znaczeniu z powodu złych decyzji biznesowych, czy po prostu zmienił się rynek i tego typu portale zaczęły być wypierane przez np globalne społecznościówki.
Pytanie czy by utrzymał wysoką pozycję, gdyby nie było zmian. Być może prawda jest po środku. Z jednej strony Internet się zmienił i myślę że tak czy inaczej serwis wymagałby zmian aby utrzymać oglądalność. Z drugiej strony nastawienie na reklamy i tanią sensację we współczesnych portalach, zwykłego użytkownika po prostu zniechęca.
Następowałby, ale byłby łagodniejszy.
Grono ludzi które zgłaszało wszelkie „problemy” skupiło by się na tematyce artykułów, forum, blogów.
Wielkie grono debatowało o tym co źle a już samo to odstraszało potencjalnych nowych użytkowników.
Pokaż na tle ściany płaczu wpisy gdzie ktoś napisał „ale zaje… DP teraz wygląda”, „coś wspaniałego”, „cudowny wygląd i funkcjonowanie”.
Mądrości z Alexy (sprzed dekady!) i personalne komentarze pojedynczych osób nie przekładają się na statystyki wejść widziane po stronie dostawcy treści. To na ich podstawie się podejmuje decyzje.
Ja wiem, że ludziom się tego nie wytłumaczyć. Oni wiedzą lepiej co zarabia. Są dogmatycznie przekonani, że dochód materializuje się sam, z nieba, wyłącznie wskutek „wysokiej jakości treści”. Los widzi, że ktoś się napracował, więc uśmiecha się i przelewa adekwatne zyski. Stagnacja ruchu, przejęcie treści przez seryjnych recenzentów i UU na poziomie noclegowni na Górskim Karabachu nie mają znaczenia. Oni mają lepsze narzędzia analizy: lubią coś, więc to musi być dobre. A jak jest dobre, to przecież na pewno zarabia!
Ach, no i jeszcze jedno: jak się komuś coś podoba, to nie przychodzi spontanicznie z pochwałami. Zawsze słychać wyłącznie malkontentów
Jeśli znasz tych ludzi osobiście, to widzisz, że w wielu z nich mieszkają dwa wilki. Jeden wilk - ten online - to jest wieczny maruda, zawsze na forum ma uwagi, zastrzeżenia i wszystko widzi źle. Jednocześnie ten drugi wilk, który się uaktywnia w spotkaniach w realu, działa dokładnie odwrotnie, wszystko jest super, hiper i tak trzymać
I bardzo dobrze.
Społeczność blogerka musiała sama zacząć kombinować nad backupem, bo góra o tym nie pomyślała.
Dobra robota @wojtekadams
W sumie po tym ruchu WP nie będzie sensu zaglądać na stronę główną już w ogóle. Tylko forum do czasu i jego zamknięcia.
Witam!
Jak w temacie. Co Wy o tym myślicie?
Moim zdaniem DP idzie na dno przez takie działania.
Idzie?
Czasami mam wrażenie, że nie potrafisz realnie spojrzeć na zaistniałą sytuację, która zresztą przewija się od kilku lat. Dobreprogramy pozostały już tylko z nazwy. Zmieniło się grono redaktorskie, zmieniła się treść, zmieniła się grupa docelowa. Po starej gwardii pozostały tylko wspomnienia i blogi, które lada dzień przestaną istnieć. Forum też powoli upada, bo stali użytkownicy też odpływają …
PS: przytoczę jeszcze kwestię HotZlotu organizowanego przez WP. Fajnie to wyszło? Fajna forma?
A był jakiś?
@wojtekadams Dzięki!
Prawda. To nie jest mój pierwszy nick na tym portalu i z pamiętam jednak trochę inne blogi.
Cały czas w dyskusji przejawia się „kliknięcia” , „pieniądze” i „popularność”
Ja tam sądzę szczerze, że właśnie na rynku jest też miejsce na coś innego - na małych twórców wspieranych przez społeczność i patronów. Nie wszyscy chcą oglądać YT mainstreamowe i artykuły, które mieściłyby się w starym tweecie(dawnym) ( i nie biję teraz w DP - nie było by też fair wrzucanie wszystkich artykułów do jednego worka. ).
Wchodzi też AI, które takie newsy ze śmietnika może generować za free prawie, w dużych ilościach - w sumie to starczy scraper po zagranicznych stronach i można samemu takiego agenta napisać , który utrzyma stronę z newsami technologicznymi ( sam, lub z niewielką pomocą).
Sądzę, że to jest czas, gdzie dobre treści mogą być doceniane i mogą zaistnieć- może nie w mainstreamie i nie w dużych pieniądzach, ale jest na to miejsce.
To na pewno nie jest droga DP i WP.
Ale myślę, że znajdzie się coś, co wypełni tę lukę.
Osobiście to że DP się zwija powoli, czy tam „zmienia” przyjmuję na chłodno - sentyment mam, ale do tego co było kiedyś, a nie do tego co jest dziś.