Kontakty z TP SA

Ze względu na posiadany modem Neostrady i związane z tym problemy dość często poprzez infolinię jestem zmuszony kotaktować się z Tepsą.

I ilekroć im przedstawiam jakiś problem to proszą mnie abym chwilę zaczekał a następnie przerywają połączenie. Trzeba wykręcić ponownie numer odbierze drugi konsultant i znowu język boli od przedstawiania problemu. Bywało tak, że i drugi i trzeci przerywał połączenie. K…a jak się nie znają to niech się nie pchają do takiej fuchy. Nie wiem czy to tylko mnie spotyka, czy też ktoś ma podobne doświadczenia.

jak masz problem z modemem TP.SA to może to być przeciażenie serwera, (przynajmniej oni tak zawsze mówią :))

Nie chodzi mi o żadne przeciążenie serwera tylko o to jak traktują klientów.I o to jakie tam siedzą palanty.

swiete słowa ! tak to juz jest w tym kraju … eh zal slow tu sie nigdy nie zmieni … :frowning:

do d****. Do nich to trza dzwonić 100 razy dziennie i im gitarę truć. Bo inaczej nic nie zdziałasz. Ja musiałem tak robić jak dokupiłem transfer i mi nie doładowali :? O moim problemie to chyba cała Tepsa wiedziała i po kilku dniach już było ok :smiley:

racja w tym kraju jak w buszu , silniejszy wygrywa (prawa dzungli) … brak mi slow , ehhh

:roll: :? :shock: :-x

W wielu firmach nie siedzą fachowcy, tylko ciemniaki, którzy okazują się być dziećmi prezesów, chrześniakami, pociotkami. Gdzieś trzeba to towarzystwo upchać, a komfort klienta jest tutaj najmniej ważny.

A fachmani bez koneksji pałętają się po Urzędach Pracy. :frowning:

Ja natomiast mam taki oto problem.

Jako, że się własnie niedawno przeprowadziłem, postanowiłem sobie zafundować telefon i od razu neostradkę. W rozmowie z panem “konsultantem” zaznaczyłem, że od razu chce założyć neostradę, bo taki mniej więcej jest cel tego telefonu. Miły pan powiadomił mnie, że neostrada to później, jak już będzie telefon, teraz to tak szybko załatwiają, że to tylko chwila będzie. Jak mi poradzono, tak też zrobiłem.

Po kilku dniach oczekiwania, pojawiła się ekipa monterów, podłączyli telefon (nie powiem, sprawnie im to poszło). Radość moją zakłócił jeden mały szkopuł. Jak się okazało, centrala do której jestem podłączony NIE OFERUJE USŁUGI NESTRADA! !!

Szkoda, że ten miły pan nie powiedział mi tego od razu, to założyłbym sobie telefon w Dialogu i od razu dostęp do internetu. Dzwoniłem do Dialogu i jakoś nie ma najmniejszego problemu.

Tak więc teraz zostałem z telefonem a net to sobie puszczę chyba z kranu.

Z TPSA bliżej ?

Lisku byłeś chyba lekko nieroztropny. Trzeba było głębiej zbadać oferty obu operatorów. Myślę, że można wypowiedzieć umowę i przejść do Dialogu! !!

To który operator ma lepsze warunki, akurat w tym wypadku nie miało znaczenia. Z pewnych względów (nie będę ich tutaj wynieniał bo nie mają znaczenia w sprawie), musiałem założyć telefon w TP SA.

Jednak już się zastanawiam nad zmianą operatora, chyba, że da się mnie przełączyć do innej centralki (co podobno jest możliwe).

… do kranu :hahaha:

:okulary:

MAM TO SAMO ! Tata zadzwonił się spytać ile trzeba zapłacić aby zerwać umowę DSL 1 mega przed dwoma laty. Do dwóch lasek zadzwonił - włączyły melodyjke olały. Dopiero trzecia coś powiedziała.

Ja natomiast mam bardzo miłe wspomnienia po kontakcie z “błękitną linią”…zgłoszenie awarii…i na drugi dzień z rana ekipa techniczna była na miejscu…niesamowicie zostałem zaskoczony szybkością reakcji.

Już kiedyś opisywałem na forum w podobnym topiku, jak to się żarłem z nimi kilka miesięcy w sprawie pakietów internetowych. Chcieli mnie nieźle naciągnąć,ale Bogu dzięki się im nie udało :?

Szkoga wogóle gadać…Kręcą jak się da i kiedy się da :roll:

1 przypadek/ na 1000000 przypadków :smiley:

Raz tylko zadzwoniłem …dziękuje bardzo, już więcej nawet siłą mnie nikt nie zmusi! :smiley:

Swoją drogą…

Dlaczego TP ? Nie powinni zmienić nazwy? przecież chyba z 49% mają żaby… :smiley:

Pewnie dlatego, że France Telecom świadczy usługi na wyższym poziomie i nie chce mieć (poza kasą) nic wspólnego z TP :stuck_out_tongue:

Ja tez ich nie lubię, ale z nieco innego powodu - ostatnio trzy razy w ciągu tygodnia wydzwaniali do mnie i proponowali pakiet “Darmowe weekendy i wieczory”. Na dodatek tak perfidnie, że prosili najpierw o udział w krótkiej ankiecie. Ponieważ miałem czas, więc się zgodziłem. Po serii nic nie znaczących pytań (jakieś bzdety) doszliśmy do ostatniego - “czy odpowiadają mi rachunki, które dostaję ?”. Poniewaz stwierdziłem, że nie, panienka od razu zaczęła mi proponować ten rewelacyjny pakiet. Sporo trudu mi zajęło przerwać jej i wyjaśnić, że z telefonu stacjonarnego korzystam żadko i rachunek nie odpowiada mi dlatego, że jego 85 % to haracz za posiadanie telefonu, zwany abonamentem, więc jeśli mają pakiet bez abonamentu, to ja chętnie skorzytam. Na tym rozmowa się skończyła (i tak trzy razy w ciągu tygodnia).

szczerze mowiac z uzytkowania ich sieci jestem b. zadowolony jedyny , wielki powiedzial bym gigantyczny minus to LIMIT TRANSFERU… co im do lba strzelilo :shock: :roll: :-x

tak jak pisalem juz kilka razy , piractwo jest bylo i bedzie , to samo dotyczy sie sieci w blokach itp. , za granica tego nie ma chociaz jest wieksze piractwo. Ludzie chca to za co placa ciezko zarobione W TYM KRAJU pieniadze ! ONI KOCHAJĄ NIEUSZCZESLIWIAC KLIENTOW !

OTO NASZA POLSKA (SWOJSKA) TP.SA

======================

Czego krzyszysz.

Asteriak

Dlatego już dawno korzystam z tzw. pakietu socjalnego, gdzie nie dość - że abonament wynosi tylko 23,- to jeszcze mam bonifikatę na wybrane rodzaje połączeń. No i teraz diametralnie widzę różnicę w rachunkach!

Dla tych, co mało dzwonią - jest to idealna sprawa…

nie krzyczalem lecz podkreslam :?