Problem jest taki że od wczoraj wieczorem komputer zaczął mi wariować. Otwierały się jakieś strony itd. nie miałem wczoraj czasu sie z tym bawic i wyłączylem kompa. Gdy dzisiaj załączyłem kompa bylo podobnie tylko że zauważyłem że ktoś po prostu siedzi na moim kompie i pisze mi w przeglądarce. Napisałem na googlach “■■■?” po czym zostało to skasowane i napisał mi moje hasło do poczty następnie napisałem “ktoś mi sie do kompa wkradł?” ponownie zostało to skasowane i odpowiedz brzmiała “no wreszcie się kapłeś” po czym sie trochę przeraziłem i odłączyłem neta i wbiłem na laptopa żeby poszukać jak kolesia wypędzić z pc. Tylko że po mimo to że odłączyłem kompa od neta dalej klika na moim kompie i nawet nie umiem loga zrobić…
Praktycznie nie możliwe… nie wiem o co chodzi dodam tylko tyle ze mam wifi w domu ale nie mam w kompie karty która by umożliwiała używanie tego.
Ale laptopa normalnie możesz używać,tak?Jeśli nie ma na nim problemów,to w punkcie 4. TEGO TEMATU w opisie Sality masz linki o płytach ratunkowych CD z antyvirusami-mógłbyś taka płytę przygotować na laptopie i z niej przeskanować komputer przy wyłączonym systemie,więc skaner wykryje więcej.następnie pokażesz log zOTL.
Przynajmniej wydaje mi się to sensowne,bo skanowanie z systemu jest,z tego co piszesz,niemożliwe.
po godzinnym skanowaniu przez program dr.web znalazł dwa trojany :
1.trojan.hosts.536 (to chyba to bo czytalem o tym pliku co byl zarażony czyli hosts.exe i jest on odpowiedzialny za neta no jakby nie bylo koles wlamal sie do mnie przez neta)
2.trojan.siggen2.6721
myslicie ze to moze byc jeden z tych wirusów co wywoływał ten problem co opisywałem na początku?
do pewnosci jeszcze przeskanuje tym drugim programem “Malwarebytes”
ficca2 na 100% nie było to z sieci lan, nikogo nie ma w domu, ale mysle ze to byl wlasnie trojan bo jak mialem neta to normalnie z typem pisalem a później jak odłączyłem to przestały sie okna przeskakiwać i tylko pare kluczowych słów “wypisywał”
chyba mi sie udało zainstalowałem program COMODO Firewall i dałem na maxa ochrone że wszystko co komputer chce otworzyć to mie sie pyta i narazie problem sie skączył.
BARDZO dziękuję wam za poświęcenie czasu, jednak powiedzenie “za darmo umarło” nie wszędzie sie sprawdza, jeszcze raz wielkie dzięki!