Kubuntu wyświetla kaszankę z literek

Testuje sobie właśnie poszczególne wydania linuksów. Szukam jakichś ciekawych i przyjemnych dystrybucji dla różnych komputerów. Tak, aby były przyjazne i bla, bla ,bla… Trzeba mieć kilka w zanadrzu, bo bywa, że jakiś sprzęt nie działa dobrze z jakąś dystrybucją i nic mu nie zrobisz.
Przechodząc do sedna problemu, zainstalowałem Kubuntu.
Ładniejsze od Lubuntu na pierwszy rzut oka. Aktualizacje zrobiłem, sterowniki są, język jest Polski i Angielski-US jako drugi. Wszystko cacy, a tak wygląda międzymordzie.

I ja się pytam o co tutaj chodzi? Już pomijam, że tradycyjnie idiota jeden nie potrafi odgórnie ustawić lokalizacji dla wszystkiego z marszu i trzeba ręcznie przestawiać w niektórych programach, np. Mozilli.

Ciesz się, że w ogóle coś dziala

Ok poradziłem sobie. Okazało się, że początkowa rozdzielczość 2560x1600 była kłopotliwa dla systemu. Ale zmniejszyłem, potem ustawiłem ponownie, skalowanie zrobiłem 125% i przestało robić ceregiele. Jest lepiej niż Mint, który ma problemy z poprawnym wyświetlaniem tapety w takiej rozdzielczości. Do tego działa znacznie szybciej, zwłaszcza jak się wywali efekty. W sumie, plazma, a tamten uruchomiłem mate. No nic, będę testował sobie na różnych konfiguracjach i zobaczymy co to warte.

Lokalizacje oczywiście trzeba dalej ręcznie ustawiać w niektórych programach.

Natknąłem się natomiast na inny problem, a właściwie trzy.
Pierwszy jest taki, że domyślny odtwarzacz Elisa jak chcę dodać stację radiową i kliknę plusik, wywala okienko z kawałkami tła i w zasadzie to tyle. Mogę zamknąć, otworzyć ponownie i jest to samo.

Drugi problem to taki, że po zainstalowaniu MSTeams odpala się okienko i w środku jest biało. Próbowałem z apt i z pakietów dostarczanych przez M$ taka sama sytuacja.

Trzeci problem to słaba wydajność gry. Trochę muli. Konfiguracja to Ryzen 4800H i RTX 3050. 16 pamięci. Sterowniki są. System pracuje ok, wszystkie ficzery i wodotryski wyłączyłem, ale gra mi tnie.
A, byłbym zapomniał z jaką grą jest problem, otóż chodzi o systemowego pasjansa. Przycina przy rozdawaniu, przy końcu itd.

Plasma już domyślnie startuje na Wayland?

echo $XDG_SESSION_TYPE

Sprawdź z sesją Plasma X11, system jest zaktualizowany?

Może o to chodzić, Kubuntu półroczne czy LTS?
[BUG] Ver 1.1.8-1 breaks plasma wayland · Issue #40 · NVIDIA/egl-wayland · GitHub .

Daj sobie spokój z Kubuntu, Jak już Ubuntu i KDE to Neon

Ubuntu jest zbyt wolne, potrzebuję system dla komputerów klasy Celeron N.
Na dodatek ma działać sensownie bez większych kombinacji, a w Ubuntu już samo wyjęcie ikony na pulpit jest wyczynem, do tego byle animacja menu haczy.

Na niektórych komputerach stawiam Lubuntu i jest w miarę ok. pół godziny i wszystko tam poustawiane, ale Lubuntu jest chaotyczne i ma niespójne preferencje. Myślę, że te problemy z wyświetlaniem to dlatego, że zbyt nowy sprzęt, właśnie się zabrałem za instalację na jakichś takich celeronach i zobaczymy co z tego będzie. Sam system wygląda ok.

Dla starego sprzętu, to:

Na LXDE to wypróbowałbym jeszcze LXLE https://www.slant.co/topics/12054/~which-linux-distribution-is-the-best-for-lxde

No i klasycznie spróbowałbym Xfce https://www.slant.co/topics/9328/~linux-distributions-for-xfce

Enlightenment dziła szybko na starym sprzęcie, warto sprawdzić. Kiedyś miałem https://www.bodhilinux.com/ i całkiem fajnie to grało.

Niestety wszystkie małe managery są ubogie w opcje. Robisz coś spodziewając się intuicyjnie efektu a tu - nie da się.

Dobrze, zatem tak na komputerach Aspire1 A114 (celeron N4000) i MIX320 (Atom) Kubuntu się wywala, ma problemy nawet z poprawną instalacją, zacina się w trakcie klawiatura, staje podczas formatowania dysku i różne inne, losowe atrakcje. Podobnie jest z Lubuntu i Ubuntu.

Złapałem więc Mint w wersji lekkiej z XFCE i na razie instaluje się ładnie.

Na celeronie jest ok, śmiga Mint bez problemu, kamerka działa wszystko cacy. Na Atomie wiesza się wszystko w losowych momentach dysku nie widzi itp atrakcje. Próbuję z Pop!_OS

Tu ktoś pisze, że Chrome OS mu fajnie chodzi. Jeżeli to byłby sprzęt do zastosowań domowych to może wypróbować Neverware ? Home jest za darmo - to jest ChromeOS tylko ładnie podany, wspierany, łatwy w instalacji.

Ale kamerka nie działa wtedy, a jest potrzebna.

A to nic z tego…

Pop!_OS udało się zainstalować i nawet działa, co prawda cały czas robi jeszcze aktualizacje, ale przynajmniej się nic nie wywala, działa klawiatura, przeglądarka, głośniki. Jak z kamerką jeszcze nie wiem, bo Kamoso w kolejce, ale wygląda, że to odpowiedni system dla tego laptopika.

Mint xfce?

Mint XFCE wrzuciłem na Acerka i ładnie to działa. Natomiast na Lenov z Atomem nie było szans tego zainstalować. Nie działał ani Kubuntu, ani Lubyntu, Ani kilka innych, dopiero ten Pop!_OS poszedł. Troszkę trzeba tam pomerdać w konsoli, no ale działa. Z tym, że działa wszystko oprócz kamery. Wygląda na to, że w tym modelu kamera nie działa na linuksie nikomu. Przynajmniej tak wyczytałem po przewertowaniu internetu. Niby obsługa jest zaimplementowana, ale Lenovo jak to zwykle u nich bywa coś wydłubało w tym modelu po taniości i nie działa. Jeszcze w wolnej chwili pokombinuje, może uda się coś z tym zrobić, aczkolwiek wątpię.

Swoją drogą zastanawia mnie, jak to jest, że niby dystrybucja podobna jedna do drugiej a na jednym laptopie śmiga, a na innym nie, a czasami jest odwrotnie.

Dałem Ci wcześniej Neon, sprawdź live. Serio, inne podejście do ubuntu z plasmą.
https://files.kde.org/neon/images/user/20211223-0945/neon-user-20211223-0945.iso

Sprawdzę na czymś, nawet już pobrałem. Tylko raczej już po świętach, zresztą jeszcze zobaczymy.

32bit?

Nigdy nie pojmowałem po co kamera w komputerze, no chyba że to monitoring…

No właśnie nie, tym i wielu podobnych musi być 64bit, bo taki jest BIOS. I bez trybu UEFI nie instalują się sterowniki. Akurat w tym konkretnym to nawet nie kojarzę, ale w kilku z tymi prockami było tak, że działało poprawnie wyłącznie w trybie UEFI i wyłącznie 64.

Do nauki zdalnej, konferencji, rozmowy, zrobienia zdjęcia gdy laptop jest jako notatnik itp.

On pewnie podłącza zewnętrzną (prawdziwe Full HD musi być) lub jedzie do siedziby na konferencję.