Znam kilka osób, które chciało przejść na e-papierosy. I wszyscy z nich wróciło do normalnych fajek po maks miesiącu, więc nie wiem czy to jest dobry pomysł.
Więc zamiast e-papierosa lepiej kup mamie Yerba Mate (w Google znajdziesz mnóstwo informacji).
Znam osoby które z powodzeniem przeszły na e-papierosy i nie narzekają, a nawet zachwalają. Niestety wiele nie mogę powiedzieć prócz ważnej uwagi - nie kupuj e-papierosa stylizowanego na zwykłego papierosa, strasznie krótko baterie trzymają.
Akurat co do tego, że wiele osób wraca do zwykłych fajek to się zgodzę. Głównie dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni nie tyle do samej nikotyny, co do specyficznego smaku tytoniu. I tutaj żadne cudowne olejki nie pomogą.
Ja paliłem paczkę dziennie teraz palę tylko e-papierosa i nie ciągnie mnie wcale do papierosów nie palę już 16 miesięcy to naprawdę działa.Używam Volish Ego 3.1 bardzo dobry sprzęcik,sprawdził się nawet przy imprezce gdzie był alkohol wtedy paliłem podwójnie e-papieros to dobry wybór,polecam
Mój tata po 30 latach palenia rzucił z dnia na dzień… niestety spowodowało to okropne kłopoty zdrowotne. Musiał rzucać stopniowo, bo organizm strasznie źle reagował. W końcu rzucił, ale sposób w jaki to zrobił był dla niego bardzo męczący, dla niego i dla rodziny… Nie każdy da radę przez coś takiego przejść…
Jeśli ktoś pali paczkę papierosów dziennie to trudno będzie mu ograniczyć, nawet z pomocą e-fajki.
Ja mam e-fajke i powiem tak - strata czasu i pieniędzy, lepiej kupić zapas gum niquitin, przynajmniej są jakieś szanse na rzucenie/ograniczenie.
Poza tym ograniczenie papierosów też może nieść za sobą negatywne skutki zdrowotne, a co dopiero rzucenie palenia ot tak, dlatego polecam skonsultować się z dobrym lekarzem.
LonngerM oczywiście każdy organizm działa po swojemu ale jak czytam te kity o e-fajkach i plastrach że bez nich nie rzucisz to mnie się od razu czerwona lampka zapala
Cóż… ja nie uważam, że e-papierosy mają pomagać w rzuceniu palenia… ale że stanowi to ciekawą alternatywę: ty sobie palisz, a mnie to nie przeszkadza. Mój kolega właśnie z takiego założenia wychodzi, opowiadał raz jak się zapomniał i podczas oglądania filmu (2,5h)
cały czas się zaciągał xD Był przerażony jak przeliczył to na liczbę zwykłych papierosów xD
Powiem krótko. Kolega powyżej zapewne spamuje do swojego sklepu i całą jego wypowiedź radzę potraktować jako niebyłą.
Rzucanie palenia za pomocą e-papierosa to tak jak leczenie alkoholizmu wódką. Czyli bez sensu. Każda nawet najmniejsza dawka nikotyny powoduje sytuację odwrotną do zamierzonej. Podobnie jak rezygnacja z każdego innego nałogu, nawet narkotykowego, rzucenie palenia zajmuje dokładnie 1 minutę ale musi to być przemyślana, i własna decyzja. Kupując mamie e-papierosa wyrzucisz w błoto sporą sumę pieniędzy. Jeśli ktoś nie chce rzucić palenia papierosów, to tego nie zrobi, i nie przekonasz go do tego żadnym sposobem. Papierosy to trudny nałóg ponieważ jego rdzeniem jest nawyk, który ma swoje korzenie w psychice. Nie jest to głownie fizyczne uzależnienie jak mówią sami palacze. Palenie e-papierosa skutecznie pomoże ten nałóg pogłębić i utrwalić, a nie go przezwyciężyć. Posunął bym się nawet do stwierdzenia, że osoby, które rzuciły palenie sięgając po e-papierosa zrobiły to pomimo tego, że po niego sięgnęły, a nie dzięki niemu. Czyli ogólnie mówiąc przestrzegam przed zakupem tego badziewia w celu rzucania palenia.
mi np. bardzo przeszkadzał dym z papierosów, smród, kaszel no i cena. zainwestowałem w zestaw dwóch fajek za 200zł (dokładnie ten ) i służy mi już naprawdę długo a miesięcznie na liquidy i inne bajery wydaję max 80zł, co przy wcześniejszych wydatkach rzędu 300zł jest naprawdę odczuwalne dla portfela. dlatego o e-papierosach złego słowa nie powiem
rzucanie palenia jest bardzo proste…sama rzucałam z 10 razy ale w końcu się udało od ponad 4 lat nie palę. Używałam plastrów Niquitin stopniowo zmniejszając dawkę nikotyny.Polecam! ale przede wszystkim TRZEBA CHCIEĆ RZUCIĆ.Bez tego żadne cuda nie pomogą.pozdrawiam