Kurier to dpd.Zamówiłem paczke na allegro w środe ok godziny 15,myślałem,że w piątek będzie na pewno,a jednak nie ma.Dziś jest poniedziałek i czekam dalej.Sprzedawca na allegro nie jest na urlopie.Kiedy moge się spodziewać paczki?I czy pisać do nich już teraz?
Napisz do Kasi z bravo.
Cześć,
Powinieneś w pierwszej kolejności zobaczyć jaki jest Twój status przesyłki. Możesz tego dokonać na stronie DPD podając nr. przesyłki.
Nie mam,na emaila nic nie przyszlo o tym,ze wyslali przesylke.
Jeśli nie masz numeru listu przewozowego, wówczas pozostaje kontakt ze sprzedawcą.
No to skontaktuj się ze sprzedawcą i poproś go o podanie numeru listu przewozowego.
… czyli sprzedawca nie wysłał paczki. Czemu nie możesz skontaktować się ze sprzedawcą, w czym jest problem?
Bo w pierwszej kolejności, zamiast szukać odpowiedzi w odpowiednim miejscu, najlepiej zapytać na jakimś forum. Może akurat jakimś trafem zajrzy tam wróżka i udzieli odpowiedzi.
Eh… i zostałem wróżką…
A tak serio, to faktycznie - dla niektórych myślenie najwidoczniej boli… Pewnie spowodowane to jest lenistwem
TROL - robi Was w /*wulgaryzm*/
Może kurier jest na urlopie ? Ale jeszcze nie pisz do “nich”, napisz w najbliższy piątek trzynastego albo idź se kup paczke w biedronce.
A tak z innej beczki ja ostatnio kupiłem coś na Allegro i wszystko dobrze tyle że czekam na moje coś już trzeci tydzień.
A to dla tego , że sprzedawca małym drukiem napisał , że przeważnie jego paczki idą od 15-30 dni roboczych , a czasami do 60 dni. :shock:
Warto sprawdzić przed zakupem jaki jest czas przyjścia paczki do domu. 8)
60 dni to nawet paczki ze Stanów nie idą.
Skąd on to wysyła? W 60 dni to z Chin do Polski można na rowerze przyjechać.
Po kupnie produktu doczytałem się dokładnie opisu mój towar będzie wysłany z Singapuru.
Czas do przyjścia paczki 15-30 dni tylko czasami do 60 dni.
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam sam jestem w szoku
15- 30 dni to typowy czas wysyłki z tamtego regionu. 60 dni jak coś pójdzie nie tak.
W moim przypadku jeden list do Niemiec idzie już ponad 2 miesiące. Dodam, że priorytet.
Potwierdzam, 15 dni potrafi iść list z Francji do Polski i odwrotnie
Normalna sytuacja to nie jest.
Reklamowałem na poczcie, i nic. Teraz już nic nie zrobię, bo sam jestem w Niemczech.
Tracking poczty niemieckiej pokazuje, że list znajduje się na lotnisku we Frankfurcie.
Co ciekawe, inny list, też polecony priorytet za potwierdzeniem odbioru, wysłany tydzień później, szedł ze dwa tygodnie, ale w końcu doszedł.
Co jeszcze ciekawe - opóźnienia, według trackingu, były po stronie poczty niemieckiej, a nie polskiej.