Jeśli nie kwestia finansowa to pozostaje jeszcze ekologiczna. Skoro oszczędzanie baterii niewiele wysiłku kosztuje, to dlaczego tego nie robić? Bardziej w ten sposób pomożemy planecie niż oddzielając butelki od puszek do śmietnika 
A co do wymiany, to jest z tym coraz gorzej. Już nie tylko ultrabooki maja montowana baterie na stałe.
Taka apka do obsługi baterii jak daje Asus powinna być opcją systemową moim zdaniem. Apple np nie tak dawno to wprowadził w aktualizacji, że telefon jest ładowany do 100% tylko jakiś czas przed odłączeniem go od ładowarki co jest przewidywane na podstawie zachowań użytkownika, np. cała noc jest utrzymywany na 80% i dopiero godzinę czy dwie przed pobudka dobija na 100
Rzadko się zdarzają sytuacje że bateria jest montowana na stałe. Jednak jest wyraźny trend aby unikać (kiedyś powszechnego) mechanizmu hot-plug.
Z prostego powodu, wiele urządzeń nawet nie obsługuje trybu niepełnego ładowania baterii, a zerkanie co 30 minut czy bateria naładowała się do 70-80% jest strasznie niewygodne.
Akurat ja to robię. Bo tak się przyzwyczaiłem i nie uważam tego za niewygodne. Wszystkiego pilnuje aplikacja w której wystarczy włączyć tryb oszczędzania i zapomnieć. Dlatego też w temacie baterii każdemu zalecam tryb oszczędny co nawet w powyższych postach które tutaj naskrobałem widać.
Właśnie tej apki używam - nie znam wszystkich marek - ale zawsze wydawało mi się że najwięksi producenci mają właśnie odpowiedniki takich apek - jak na przykład Lenovo ze swoim Vantage.
Choć też uważam, że takie coś powinno być możliwe do ustawienia z poziomu systemu operacyjnego a nie tylko przez zewnętrzną aplikację.
Ale zaraz, skoro apka może to ustawić, to znaczy, że się ustawia próg dla sprzętowego kontrolera i działa to podczas niepracującego systemu, czy tylko apka działająca na systemie tego pilnuje? Dawajcie sprawdzone odpowiedzi, a nie to, co byśmy chcieli lub się wydaje.
Dokładnie tak jest. Nie wiem jak technicznie jest to rozwiązane ale nawet jeżeli wyłączysz laptopa a pozostawisz go podłączonego do ładowarki która jest w pięta w sieć to jeżeli w aplikacji ustawiłeś ładowanie tylko do 60% to tylko do tego poziomu będzie ładowana bateria nawet jak laptop jest wyłączony. Domyślam się, że tą apką z poziomu systemu steruję opcjami zasilania w BIOS. Dlatego nawet po wyłączeniu laptopa bateria wie do którego momentu ma się ładować.
I co się stanie jak nie przerwiesz? Stary 8930 był 10+ lat ładowany i wiesz co? Jedynym problemem była żywotność baterii po 10+ latach w granicach 60-120 sekund. Na UPS w rodzaju blackout -> zapisz plik wystarczało. Możesz olać ten zapis. Nie przyjedzie Zbigniew i nie wsadzi za kraty za to, pożaru tez raczej się nie doczekasz…
Swoją drogą pomyśl o tym inaczej: jak się Ty zużyjesz zanim padnie bateria, to kto będzie o nią dbał. 
?
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Żaden producent nie zaryzykuje wprowadzenie na rynek produktu, który może wywołać pożar.
A jeżeli zdarzy się taki przypadek (bo w tym całym otaczającym nas zalewie śmieci może się zdarzyć), to ogłaszana jest akcja serwisowa i wadliwe baterie/komputery są wymieniane lub naprawiane.
Mogę ci pokazać konstrukcje takiej baterii w środku. Są termistory które odcinają prąd przy zbyt wysokiej temperaturze. Jedynie w wadliwych konstrukcjach występowały problemy i stosunkowo rzadko, bo po prostu w laptopach jest więcej miejsca niż w telefonie i trudno coś spaprać.
Po pierwsze, nawet jeśli naładujesz baterię w 100%, to po wyjęciu i podłączeniu do zewnętrznej ładowarki okazuje się, że jednak jeszcze można ją doładować. Tak producenci zabezpieczają się przed ewentualnymi awariami.
Po drugie, najczęściej nowoczesne baterie zużywają się od nieużywania, trzymania w szafie itp. Acer z bateriami nigdy problemu nie miał. Trafiają mi się leciwe konstrukcje i czasami nawet w modelach z przed 6-7 lat, bateria trzyma świetnie.
Po trzecie Acer nie jest kłopotliwy przy wymianie baterii, nie krzyczy, że to nie jest oryginał, nie obniża taktowania CPU jak np. Dell czy HP, a do tego elektronika jest typowa i bez udziwnień, więc zamienniki nie sprawiają kłopotów.
Po czwarte, ogniwa z jakich korzystają są przynajmniej o tyle niezłe, że chyba nie pamiętam abym widział jakiś spuchnięty akumulator w Acerze, albo zablokowanego laptopa.
Systemy reklamowane przez producentów tak naprawdę bardziej są bełkotem reklamowym niż jakimś rozwiązaniem. Tak wygląda spuchnięta bateria, mimo tego, że laptop posiadał funkcje inteligentnego ładowania. 
Obecnie najczęstszą przyczyną pożarów w domach i mieszkaniach są… ładowarki telefoniczne. Tak wynika ze statystyk PSP. Dlatego zawsze uprasza się by po skończeniu ładowania telefonu ładowarkę wyciągać z kontaktu.
Piszesz o nieładowaniu lipol na 100% ? Bardzo ciekawa i wywrotowa teoria wyjęta prosto z … twojej głowy
Producenci sprzętu i projektanci ogniw nie maja racji, modelarze czy inni hobbyści elektronicy obcujących na codzień z takimi ogniwami nie mają racji. Tak rzecze @wasabi1084 a z tym się nie dyskutuje 
Piszę o tym, że po naładowaniu ogniwa w nowych laptopach do 100% i jego wyjęciu mogę spokojnie jeszcze doładować ogniwo bo wcale niema 100%.
Niema to nic wspólnego z modelarstwem ani niczym innym, tak jest w nowszych laptopach, i specjalnie sobie to sprawdziłem za pomocą ładowarki.
Co mają do tego modelarze i hobbyści? Czy oni robią kontrolery do laptopów?
Zacznij czytać co jest napisane, a nie opowiadasz jakieś historie w ogóle nie na temat.
Ile procent ładowarka jeszcze dobiła? Do długotrwałego przechowywania lipol zalecają 60-80% ich znamionowej mocy właśnie.
Modelarze stąd, że przechowują duże ilości akumulatorów. Chociaż fakt, że są to mniej bezpieczne konstrukcje bez zaawansowanego kontrolera
10-15%, zależy od modelu.
Nowoczesne ogniwa nie tylko do przechowywania, ale w ogóle “lubią” być naładowane w okolicach 80%, najbardziej szkodzi im całkowite rozładowanie, dlatego zarówno telefony jak i laptopy po teoretycznym rozładowaniu do 0, mają jeszcze pewien zapas, co łatwo sprawdzić, bo większość telefonów czy laptopów p rozładowaniu i ponownym włączeniu albo informuje o niskim poziomie baterii albo przynajmniej błyska diodą itp.
Ale zostaw jakieś rozładowane urządzenie na kilka miesięcy i często w ogóle się już nie włączy.
Ale oni mają ogniwa i sami je ładują, a nie poprzez sterowniki do laptopów.
Myślę, że po prostu producenci zachowują pewną rezerwę bezpieczeństwa.
Poza tym, na logikę, masz gamingowego laptopa, który na baterii ma mniejszą wydajność.
Wyobrażasz sobie, że w trakcie grania ktoś miałby odłączać zasilacz i grać z mniejszą ilością FPS, żeby mu baterii nie wywaliło?
A wracając do sedna problemu, autor tematu boi się, że dany laptop szybko zużyje baterię, bo niema technologii ograniczenia ładowania. Na przestrzeni lat, obserwuję, że czy laptop ma reklamowaną przez producenta jakąś tam tego typu technologię, czy niema, to nie przekłada się to na realne dłuższe, lub krótsze życie akumulatora.
Np. EliteBooki 8470p mimo, że stare i żadnych bajeranckich technologii ładowania nie mają, zwykle wytrzymują na starych ogniwach co najmniej godzinę, te całkiem wywalone, to takie, sporadyczne przypadki. A dla odmiany Asusy serii X5XX, po kilku latach masowo trafiają z wywaloną baterią. Więc niema tutaj co się kierować reklamami producentów. Niema reguły.
Dzięki za Wasze wypowiedzi. Jeśli coś Wam przyjdzie do głowy, to chętnie poczytam.
@wasabi1084 czyżbyś pracował w serwisie laptopów i takich tam?
Coś w tym stylu.
Sugerujesz mityczne chowanie baterii do zamrażalnika?
Nie. Napisałem co sugeruję: użycie opcji pozwalającej oszczędzać baterię przez jej niepełne ładowanie. Nie chce mi się z tobą gadać, wiec znajdź sobie innego adwersarza.
Nie wiem czy masz świadomość że bateria nawet nieużywana ulega degradacji, po dwóch latach leżenia może się okazać kompletnie bezużyteczna, nadal myślisz że jest sens oszczędzać?
BTW, są różne baterie.
Od ThinkPada jak już pisałem po 1300 cyklach i ośmiu latach ciągle trzyma połowę, baterie w budżetowych plastikach zazwyczaj 300-500 cykli i dwa lata i nie działają nawet jako UPS.
Umiesz czytać? Chyba wyraźnie napisał o jakie oszczędzanie mu chodzi. Nie chodzi o to żeby bateria leżała dwa lata bezczynnie tylko o:
Przy takim ładowaniu bateria nie ma zliczanych cykli ładowań. Bo jeden cykl=pełne ładowanie. Ładując baterię do pewnego poziomu na przykład 80% takie ładowanie nie jest zliczane jako cykl.