Dzień dobry,
piszę bo mam naprawdę dziwny kłopot z laptopem i już trochę brakuję mi pomysłów jak to rozwiązać. Otóż: laptop ASUS, windows 8.1 uruchamia się normalnie,
większość programów na pulpicie nie da się uruchomić (kółeczko czekaj i nic),
dwie przeglądarki działają (przynajmniej przez parę chwil, gdy chcę pobrać jakiś plik np adwcleaner, zawiesza się)
na pulpicie jest folder z plikami, pliki mają białe ikony, tak jakby nie wczytały się do końca. U góry pasek ładowania się pojawia, ale nigdy nie dochodzi do końca.
w folderze drzewko po lewej stronie jest nieaktywne, gdy chce przez nie wejść do jakiegoś folderu - zawiesza się.
po kliknięciu w Mój komputer folder zawiesza się. Nie mam też dostępu do Panelu sterowania.
ctrl+alt+del i Menadżer zadań - nie działa, brak reakcji.
polecenie uruchom - msconfig - nie działa, brak reakcji.
nie mogę wejść do trybu awaryjnego. Podobno w tej wersji zamiast f8 przy starcie klika się “uruchom ponownie” z wciśniętym klawiszem shift - nie działa (napis “trwa ponowne uruchamianie”, kółeczko i nic)
nie mogę normalnie wyłączyć laptopa
jedyne jak mogę się poruszać po folderach to przez pasek adresu a i tak wszystkie pliki mają białe ikony.
Proszę was o pomoc. Co podejrzewam to coś z procesem exploratora musiało się zadziać. Może błąd antywirusa? Jakaś infekcja? Zauważyłem, że nigdzie nie mam ikonki avasta.
Przepraszam też, że nie mam logów z FRST, ale jego również nie jestem w stanie uruchomić.
Proszę o pomoc, bo kończą mi się pomysły…
Tak to jedna z metod. Inną jest trzykrotne przerywanie uruchomienia komputera. Właczasz komputer i gdy skończy sie Post, wyłączasz. I tak trzy razy. Za czwartym razem komputer przejdzie w tryb Automatycznej naprawy.
Ja raczej widzę problem ze sprzętem, 4 gb ram i stary 500 gb dysk (hdd?) zapełniony w 98%, to nie ma prawa dobrze działać… Kondycja dysku, jaka by nie byłą, jest tu pomijalna.
No nie wiem, dysk SSD był wymieniany niecałe dwa lata temu. Z tego co pamiętam na partycji systemowej miałem ok 3 GB wolnego a na drugiej ok 10 GB. Wiem, że to niewiele, ale wszystkie aktualizacje windowsa miałem wyłączone…
Można by spróbować przenieść nadmiar plików do “archiwum” na HDD, no chyba że to są wielkie gry to wtedy raczej dużo się nie zrobi (prędzej by doszło, że by był drugi SDD za około 300 zł na 1 lub 2 gry - chyba że mało wymagające by poprzenosić na HDD).
Kłopot w tym, że ja na tym laptopie prawie w ogóle nie gram. Szczerze to mam zainstalowane może 1-2 starsze gry. Też myślałem, że to przepełnienie dysku i jak tylko udało mi się wejść w tryb awaryjny, to usunąłem dość sporo GB zbędnych plików i problem pozostał.
Pytanie dodatkowe - czy nawet jak wymienię na nowy dysk, to ten stary już jest całkowicie do wywalenia? Da się go jakoś naprawić?
Jak udało się zejść do 80% lub nawet 50% i problem dalej jest to dysk może być sprawny a zepsuł się Windows 8.1 lub coś jest nie tak z innym podzespołem (CPU/RAM/ sekcja zasilania?).
Raczej ręczne usunięcie plików nie zrobiło zestarzenia się raportów FRST (zakładając, że iJuliusz nie usuwałby kilkuset plików ręcznie - wtedy miałby z kilkaset błędów “plik/folder nie istnieje”), to może warto poczekać na analizę.
Z testów niewpływających na system możesz spróbować zrobić memtest dla pamięci RAM czy są sprawne i może smart z programu Cruciala jak to on ocenia kondycje dysku, jak nie ruszy w trybie awaryjnym to kolejno jakiś:
Ok, to poczekam na ewentualną analizę raportów. Jakby była potrzeba to mogę zrobić aktualne. Wieczorem też przeskanuje dysk Crystal Disk Info i GSmartControl.
Zwróć sie z prośbą do iJuliusza o to by przejrzał i zrobił plik naprawczy.
Potem i tak trzeba na wszelki wypadek uzyć dism i sfc. Ale to potem.
Być moze to wszystko będziesz musiał robić z trybu awaryjnego.
Wykonaj polecenia 1 i 2 w Trybie Awaryjnym, kolejne w Normalnym
Daj oczywiście znać, gdy nie będziesz mógł uruchomić jednak w Trybie Normalnym
Pobierz ten plik i zapisz w katalogu z FRST, tzn. C:\Users\Kamil\Desktop\Projekty fixlist.txt (14,6 KB) “Plik naprawczy został utworzony tylko dla Ciebie, nie należy go stosować na innym komputerze”
Uruchom FRST i kliknij Napraw, program wyłączy niepotrzebne procesy i zacznie pracę.
Po restarcie w Normalnym Trybie wklej plik wynikowy.
Podpowiem, że na starym Kiano, z 32 GM EMMC miałem dokładnie to samo przy ~3GB wolnych, po wstawieniu 500GB HDD i przeniesieniu systemu komputer odżył. Wydaje mi się, że praca na narzędziach czy z raportami iJuliusza przy tak zagraconym systemie będzie najprawdopodobniej niemożliwa lub bardzo utrudniona.
Być może pomoże wyczyszczenie w trybie awaryjnym folderu pobrane, jakbyś ze 3-4 GB odzyskał jeszcze. Nie wiem tylko, poczekaj na pozwolenie @iJuliusz, czy nie popsuje to jego plików.
Ehh, akurat tydzień przed tą całą awarią miałem się zebrać, to zrobienia porządku m. in. w tym folderze Jeżeli to coś da, to mogę zwolnić nawet ok 50 GB…
Jeżeli to coś da, to mogę zwolnić nawet ok 50 GB…