Laptop Asus R 540U. Brak możliwości naprawy systemu i instalacji

Chodzi o to:
Zrzut%20ekranu%202020-12-25%20132713
Ostatnia pozycja

Tak zrobiłem ten pendrive, to znaczy był kreator Active@BOOT DISK w którym jest również zawarte te narzędzie, czyli z odpalonego menu programu mogę wybrać również tę opcję, czyli active kill disk.
Jednak jak pisałem nic to nie daje, bo nie jest widoczny z poziomu narzędzia w ogóle twardy dysk w tych opcjach, które służą podglądowi dysku, są widoczne tylko funkcje dzialającego systemu…

Acha! Nie pojawił się Twój dysk.

Nie, ponieważ narzędzie się zawiesza przy inicjalizacji tej pozycji, bo nie widać z jego poziomu nigdzie twardego dysku…

No cóż, to ja rezygnuję. Mimo to chciałbym mieć ten dysk u siebie na warsztacie :grinning:

No własnie dziwna sprawa, bo twardy dysk jest wszędzie jakby zablokowany, nie ma do niego dojścia z poziomu tego narzędzia, ale też na przyklad z poziomu konsoli przy odzyskiwaniu systemu…tutaj w narzedziu jest też konsola i ona jakby działa…

No nic dzięki…
Wydaje mi się, że system nadał jakieś dziwne uprawnienia dla dysku, ktorych nie idzie ominąć i wobec tego, system się nie bootuje i wobec tego są takie kwiatki.

Działaj z pozycji roota na linuxie, i spróbuj wyczyścić dysk Gparted (z pozycji root).

No tak - to jest oczywiście ostateczność…jednak dziwna z nim sprawa.
Wolałbym jednak ożywić system…
Nie wiem, czy w ogóle da się go wyzerować…

Tak jeszcze na koniec. Czy widziałeś takie okno w tym narzędziu od Activ@KillDisk (po jego zbootowaniu), gdzie na wskazanym miejscu powinien być Twój dysk (nazwa dysku)?

Mam tę planszę w uruchomionym Active@KillDISK jednak cały czas kręci się kółeczko na nim przy napisie inicjalizacja [scanning disks] (i napis tam gdzie powinien widnić dysk - NO ITEM FOUND), niestety i narzędzie się zawiesza.

To nie wiem. Coś z tym Twoim narzędziem jest nie OK. Warunkiem wykonania wymazania (wyzerowania) dysk jest ujrzenie czytelnego okna z tego bootowalnego pendrajwa z firmową nazwą Twojego dysku.

No właśnie nie z narzędziem jest kłopot tylko z dyskiem.

Ale co dziwne nie pokazuje dysku w tych opcjach, za to w BOOT DISK EXPLORER pokazuje mi normalnie wszystkie pozycje na dysku, mam podgląd wszystkich plików.
OS C
Boot (X)
Może log z bootex coś wskaże.
test.txt (5,7 KB)

Niestety nic nie pomagało.
Lapek cały czas nie odpalał systemu, a w większości narzędzi bootowanych z USB pokazywał poprawne pliki systemu, jednak na głównej partycji widniały z jakiejś przyczyny kłódki i narzędzia nie miały fizycznego dostępu do dysku i nie można było odpalać takich aplikacji jak diskpart etc.
Wykorzystałem więc narzędzie w wersji free jakie polecił mi @Astor444 w którym dysk był “widziany”.
Zrobiłem mu z jego poziomu zerowanie (przebiegło prawidłowo).
Na tak wyzerowany dysk zainstalowałem z pendriva najnowszą wersję systemu zrobioną za pomocą narzędzia Microsoft Creation Tools i wszystko hula.
Przy instalacji nawet nie było opcji o wpisanie klucza.
Sama instalacja trwała dosłownie moment przy odpalonej sieci.
Odpalony system pokazał iż jest aktywowany za pomocą konta microsoft.
Czyli problem rozwiązany (wszystkie stery zainstalowały się automatycznie, tak do karty NVidia jak i pozostałe).
Na korzyść jest jeszcze to, że system obecnie nie ma tego całego śmieciowego oprogramowania od Asusa.
Tak więc problem rozwiązany jednak nie zupełnie tą drogą jaką chciałem.

@Astor444 - czy byłbyś uprzejmy umieścić gdzieś obraz.ISO tego Activ@KillDisk for Linux (free) i zapodać linka?
Dzięki.

Hmm…, serwery przeciążone?

https://www.killdisk.com/linuxfree.htm - https://software.lsoft.net/KillDisk-LinuxConsole.zip

plik tar niby usunęli około sierpnia 2017… (https://web.archive.org/web/20170612133120/http://killdisk.com/downloads/KillDisk-LinuxConsole.tar.gz), więc trzeba wersję spakowaną do zip (“minuta” i pobrana) - tylko taka zagwarantuje pobranie nowszej wersji jak w okresie wrzesień 2017 - grudzień 2020 aktualizowali aplikację.


http://killdisk.com/killdisk-freeware.htm
Po pobraniu wypakowałem WinRAR’em, ale w Windowsie.

@Astor444 - nie wpadłem od razu na to aby ze strony domowej od razu pobrać for Linux :stuck_out_tongue_winking_eye:

@krystian3w - mi zależało o najnowszej wersji v13
To co zapodałeś w linkach jest v10


Dzięki chłopaki! :grinning:

Może zapomnieli zaktualizować plik readme a obraz jest nowszy?

Lub wersja 11 i nowsza jest płatna: https://www.vebo.pl/active-killdisk (~ 205 zł).