Witam, proszę o pomoc w wyborze podstawowego laptopa do internetu, pracy w wordzie, excelu itp. Laptop nie będzie służył do gier. Chciałbym aby miał 16gb ramu i dysk 512gb oraz system windows 11, no i żeby posłużył parę lat. Moje propozycje, które znalazłem:
Ogólnie wszystkie 4 to budżetówce. HP jest najsłabiej wykonany i ma też słabszy procesor. Sporo taniej masz ten sam model z lepszym procesorem HP 15s Ryzen 5-5500/16GB/512/Win11 IPS Black 1999 zł
Cena z kodem „tydzien-hp”.
A czy w tym laptopie co zaproponowałeś Lenovo nie jest tylko jedno gniazdo na pamięć ram?
Jeżeli nie, to czy nie mógłbyś zaproponować od razu jakieś kości, że dobrze współpracowała z tą drugą?
HP i Ideapady wytrzymają maksymalnie 3 lata. Potem rozleci się obudowa. Dokładnie, słupki zawiasów, możliwe, że pęknie też coś dalej.
Do 2.5 kupisz MSI Modern lub Huawi Matebook.
Dostępne w kilku opcjach, tak naprawdę dowolna spełnia wszystkie potrzeby z tematu, a do tego są dosyć solidne i trwałe. Obudowy metalowe, trwałe zawiasy, dobrze rozwiązane chłodzenie. Trochę ciemne matryce, ale w normie.
Wszystko zależy od tego, na ile będziesz obciążał laptopa. Czy starczy ci samo przeglądanie internetu, praca w programach biurowych i czy będziesz chciał coś na nim pograć…
Lenovo IdeaPad 3 15ALC6 15,6" wydaje się być dobrym wyborem. Miałem kiedyś podobny model, ale starszy i do dziś da się na nim coś porobić.
HP 15s Ryzen 5-5500 z dokupioną kostką RAM o pojemności 16 GB doda ci sporo do wydajności.
3.Acer Aspire 5 i5-1235U jest trochę droższa, ale ma procek niskonapięciowy, który będzie ci pomagał zaoszczędzić baterii.
Ideapady nazywamy w pracy krakersy, bo to przychodzi masowo, połamane, te nowsze HP, niestety to samo, tworzywo wygina się, pękają mocowania zawiasów. Przychodzą ludzie czasami z rocznymi, i wszystko wyłamane. W starszych, niby pracuje, ale jak ruszasz klapą i patrzysz z boku widać jak odłazi. Sprawdzamy zawsze przy przyjęciu, bo potem się rozkręca i wysypuje się kilo gruzu, i nie ma ja skręcić, a klient jeśli mu się nie pokaże problemu przed rozkręceniem może mieć potem pretensje.
Niestety większość ludzi leci na masówkę. Pełno lenovo, hp, acerów, kiedyś dużo było samsungów. Bywały też sony ale były odpowiednio droższe i trochę trwalsze. Pełno też jest delli w których miałem przypadki że płyty główne padały nagle albo miały skopane biosy.
Ja mam Toshibę od przeszło 10 lat i wymieniłem tylko baterię, dysk i niedawno dołożyłem ramu. Mam 2gen a tu 11:
Lub któryś z tych asusów, które ogólnie też są bardzo trwałe:
A myślisz że wszystkie inne sprzęty bardziej popularne są mniej popularne? Toshiba 15 i 10 lat temu była mało popularna tak samo jak teraz. Poza tym - popatrz sobie na ranking awaryjności.