Witam, jak w temacie poszukuję jakiegoś sensownego laptopa do max 1100zł. Zastosowania - internet, muzyka, filmy (najlepiej żeby radził sobie z HD), aplikacje biurowe (Word, Excel itp.), żadnych gier i wymagających programów. Wymagania - procesor Intel, 15.6 cali, min. 3 wejścia USB (w tym 3.0), HDMI, najlepiej z Windowsem jak się da. Aha i oby nie AcerPB.
Który z tych podanych przez mnie byłby najwydajniejszy? Czy 2gb Ram wystarczy do Windowsa 8? Co do procesorów Intel Celeron, Cze dają one radę w normalnym użytkowaniu?
Jeśli macie jakieś swoje propozycje to proszę o linki.
Dopłacisz sobie te 2 stówki, będziesz miał dobrą markę Dell z domową naprawą, niezłą baterią. Oraz lepszy procesor. Pamięć Ram 4 gb czyli również odpowiednia.
Akurat różnica między Celeronami, a tym niskonapięciowym intelem jest niewielka do 6% - co wg mnie w codziennym użytkowaniu jest bez znaczenia… Dopłata, aż 200 zł - chyba nieopłacalna jeśli chodzi o wydajność…
Co do marki to się zgodzę - Dell wypada dobrze nawet w budżetowych konstrukcjach.
Tylko, że ten Dell jest bez systemu i kosztuje 1300zł. Musiałbym jeszcze kupić Windowsa to wyniosłoby mnie powyżej 1500zł a na taki wydatek nie mogę sobie pozwolić.