Potrzebuję dla rodziny laptopa do przeglądania Internetu, zdjęć. Totalnie żadnych gier czy programów powyżej odczytywania PDF.
Praktycznie do wyboru pozostały mi 2 używki z SSD.
HP ProBook 6570b Intel i3-3120M
Lenovo G50-45 AMD A8-6410
Chyba gdyby nie to HDMI w Lenovo to pewnie bym go nie rozważał ale od biedy możliwe że zostanie użyte po podłączeniu do TV, ale nie jest to przeważający agrument.
Co myślicie o tych 2 procesorach oraz kartach graficznych - AMD chyba słabsze ale karta obsługuje DX12
Dwa stare złomy, do Internetu (z ssd!) oba wystarczą. Grafika starczy w obu do pulpitu, a dx12 jest bez znaczenia… Oby nie kosztowały więcej niż 400-500 zł…
No niestety 400 - 500 zł to może rok, dwa lata temu za taki sprzęt.
Teraz przeglądając oferty firm na pewnym portalu, 15 cali i3, i5 + SSD za taki sprzęt który jakoś wygląda to 900 zł min.
AMD to będzie grzała z A8, a taka grzała + najniższy model dla ‘plebsu’ = obudowa zmęczona, strzelą gwinty z zawiasów przy pierwszym serwisie/konserwacji. To jest jednorazówka.
Ja bym wziął 3 generacja core jako minimum jak chcesz tam stawiać W10 - intel nie ma sterowników do gpu dla 2gen, jedynie microsoft przygotował generyczne.
… a czego oczekujesz po Intelu? Też będzie pod obciążeniem podobnym jak AMD. Dodatkowo w obu układ chłodzenia pewnie jest cały do wymiany (gaz w ciepłowodach jest tylko wspomnieniem), 5 czy 7 letni laptop będzie zużyty… dlatego bym już prędzej pomyślał o przystawce na Androidzie do TV lub jakimś mini komputerku na USB, wydajność podobna, a nowsze.
Ten HP będzie o niebo lepszy. Nawet niema porównania z tym odpadem Lenovo. Gotów jestem się założyć, że ten Lenovo już ma wywalone słupki w obudowie, ja tego naprawiam po kilkanaście w tygodniu i działa to fatalnie, wręcz wolałbym Core Dwa Duo 3GHz od tej padliny. AMD wróciło do gry wraz z Ryzenami, Te AXX potrafią wręcz wywalać się przy instalacji sterowników AMD z aktualizacji, a Lenovo daje żenujące wsparcie.
Można mieć sympanie i antypatie, ale trzeba byc merytorycznym.
Core duo jest padliną, bo wydajnosciowo się nie nadaje do niczego, ten a wychodzi minimalnie lepiej jak kojarzę.
Ponadto sterowniki aktualizuje się zwykle ze strony producenta laptopa, a nie pobiera tych amd do integry.
A, pobiera. Czasami któryś z tych padlin A coś tam, przypełźnie i właśnie z objawami, restart po odpaleniu systemu. Sterowniki z M$, trzeba to ręcznie zablokować, żeby nie wbijało na siłę i stare wrzucić. Do tego potrafi się wysypywać na tym akceleracja video w przeglądarkach, czasami wyskakują problemy z dyskami SSD, np. 100% zajętości CPU, bo się coś pożarło ze sterownikami AMD. Co ciekawe, niema reguły, zależy od zastosowanych dodatkowych komponentów. Miałem dwa identyczne, z tą samą wersją BIOSu i jeden śmigał a drugi się wywalał. Różniły się jedynie zastosowanym kontrolerem KBC na płycie. Jak to u Lenovo, pchamy co pod rękę podejdzie.
Nie polecam.
To stara wersja, w najnowszej już nie ma, a w najnowszej AMD wsparcie dla tego “szrotu” jest, ot dranie śmieli zrobić odwrotnie!
Przesadzasz sterowniki W10 nigdy problemów z AMD nie robiły, natomiast wywalanie przeglądarki/wideo pojawia się. Jednak TYLKO w Chromie i tylko przy zapchaniu RAM, nawet w laptopach z Ryzenami. Pewnie kwestia pamięci współdzielonej z grafiką. Problemem jest jednak Chrome, bo na Edge/Brave nigdy takiego czegoś nie miałem.
Robiły, nawet w tym miesiącu taki robiłem który w trakcie instalacji, jak tylko dostawał Internet, to wykładał się po pierwszej aktualizacji i było to właśnie sterowniki AMD.
Ależ nie, znanym problemem jest wywalenie się akceleracji w Lisie i Chromie i nawet w aplikacji netflixa.
Poza tym, pomijając już AMD, te Lenovo są podle wykonane mechanicznie.
A8-6410 ma absolutnie beznadziejną wydajność jednego wątku, i w połączeniu z niskim zegarem może to mocno negatywnie wpływać na komfort pracy z takim sprzętem.
Myślę również, że kolega wcale nie przesadził opisując G50 jako model który rozpada się od samego patrzenia.
Proponuję co takiego link do interentu i będą zadowoleni. Laptop naprawdę dobrze wykonany, bezawaryjny, solidny i całkiem żwawy. Do tego łatwo o czyści, ma DP, można wyjść na HDMI, ma 5GHz WIFI, sztywną, wygodną klawiaturę, a dostęp do bebechów po zdjęciu tylnej klapki zamykanej podobnym suwakiem jak bateria. Matowy ekran, są wersje z 1600x900, FireWire, 4xUSB, S-ATA, czytnik kart, nawet jest port rozszerzeń i czytnik kat inteligentnych. Niedawno można to było kupić naprawdę za grosze, dzisiaj zadbane i w idealnym stanie są niestety droższe.
Oj tam, oj tam. Sam bardzo lubię AMD, Ich Durony czy Athlony 1700XP ganiane na 2500 były świetne, ale prawda jest taka, że odkąd intel wymyślił Core Dwa Duo, było z nimi kiepsko i to co wypuszczali to była lipa. Dopiero odkąd klepią rudego, znowu jest radość.
Przecież żartuję. ale naprawdę mam A8-7600 i chodzi na W10 bez ścinek i w coś tam pogram… Ale nie wiem jak się w laptopie zachowuje taki procesor, bo nigdy go nie miałem w laptopie, tylko w blaszaku