Nie pisz o sobie. Trochę pokory.
Ale się Panowie rozpisaliście.
Nadal się nie dowiedziałem czy bez dowodu zakupu mogę mieć boxa
Chyba nie ma obowiązku trzymania dowodu zakupu cały czas boxa win 7 kupiłem kilka lat temu? Poza tym kupiłem nową nie aktywowaną a nie ukradłem ze sklepu
Dowód zakupu jest ci potrzebny w razie kontroli, a jeśli nabyłeś legalny produkt, z legalnego źródła to kontroli na 99,99% nie masz co się obawiać.
Jeśli natomiast jest podejrzenie, że ktoś inny też może posługiwać się tym kluczem, albo że sprzedawca nabył go w sposób niezgodny z przepisami, to dowód zakupu może się przydać raz dla MS, dwa dla policji, 3 dla skarbówki. No ale to też raczej skrajne przypadki.
Możesz mieć w gablotce, używać w komputerze nie.
Obowiązku nie ma, ale wiesz gdzie kupiłeś, masz pudełko i w najgorszym wypadku poprosisz o duplikat faktury z normalnego, legalnego sklepu. Znając zaś życie potwierdzenie zamówienia ze sklepu nadal masz na emailu, podobnie płatność w historii banku.
Skąd wiesz?
Sprzedawca mógł ukraść. Jeżeli nie jest w stanie wyjaśnić i pokazać jak wszedł w posiadanie-> cytowany art. grzywna/2 lata pozbawienia wolności za nieświadome paserstwo. Ty masz obowiązek (w granicach rozsądku!) dowiedzieć się czy produkt pochodzi z legalnego źródła, tak mówi prawo.
Nie udawaj Greka, to, ze Twój kuzyn ukradnie sąsiadowi samochód i sprzeda Ci na fakturę w żaden sposób nie czyni Tego samochodu “legalnym”.
Chyba dam jakiegoś starego laptopa na policję z kluczem za 10 zł i powiem że mam podejrzenie, że z nielegalnego źródła, wiecie co zrobią? Umorzą z braku dowodów, albo stwierdzą, że oryginalny!
Normalnie już was słuchać nie można
Kupuj co chcesz, i tak się wywiniesz w razie czego lub nie będą mieli żadnych dowodów, przypominam, że jest coś takiego jak domniemanie niewinności.
Do brata przyjechali bo miał duże konto na chomikuj, powiedział, że to nie jego i więcej się nie pojawili.
Wsypałeś brata. Teraz jak taki policjant przeczyta takiego Twojego posta na DP - to wiesz…Przyjedzie jeszcze raz po Was dwóch!
Poinformuj również, że kupiłeś na aukcji za 10 zł.
Sory, ale nie udawaj głupiego. Ty serio myślisz, że stójkowy po maturze ma pojęcie o prawie autorskim itp.?
Zanieś do komendy miejskiej/wojewódzkiej do działu od cyberprzestępczości i się zdziwisz bo wyciągną Ci jeszcze tego offica co 5 lat temu z torrentów ściągnąłeś.
Tylko masz podejrzenie, że jest nielegalna, masz orzeczenie o niepełnosprawności na opóźnienie rozwojowe lub inne choroby psychiczne, by wytłumaczyć brak zdrowego rozsądku i uznanie za normalną cenę 1/10 dystrybutora i niemozliwosc udokumentowania pochodzenia?
Powtarzam raz jeszcze “Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie”.
Czarno na białym:
Niska cena + brak dokumentów -> ryzyko nielegalnego źródła -> Twoja świadoma decyzja, a nie zgrywanie idioty, że dla Ciebie wszystko ok i niech udowodnią Ci, że jest inaczej i “wiedziałeś”.
Dokładnie w Holandii by dostał kare że by się ■■■■■ł w polce niestety to prawo względem " jawnie niby niewidomych piratów" jest zbyt pobłażliwe… i potem chodzą właśnie takie kwiatki…
Aktywacja pozwala zweryfikować, czy dana kopia systemu Windows jest oryginalna i nie została użyta na większej liczbie urządzeń, niż jest to dozwolone w postanowieniach licencyjnych dotyczących oprogramowania firmy Microsoft.
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/12440
Jak sam microsoft pisze “Aktywacja pozwala zweryfikować czy dana kopia systemu Windows jest oryginalna…”
Klucz wszedł? To jest oryginalna i gó.no mnie obchodzi czy był za 5 zł czy za 500, czy na allegro czy od microsoftu… Jeśli ktoś naruszył prawa licencyjne, to na pewno nie Ja.
Środkowy palec
Przeczytaj sobie całą EULA, ja w tej sprawie dzwoniłem do konsultantów, bo oczywiście tekst EULA jest dla mnie zbyt skomplikowany i konsultant potwierdził to co napisałeś, że dla nich system, który został aktywowany jest kopią legalną, z takim małym zastrzeżeniem, że mogą cofnąć ci tę aktywację w każdej chwili kiedy stwierdzą, że kopia jednak legalna nie jest.
Na forum pamiętam co najmniej jeden przypadek użytkownika, któremu cofnęli aktywacje po roku czy dwóch. Tak że tego… No i legalność wobec MS nie równa się legalności wobec polskiego prawa, o czym zdajesz się zapominać, a co jest ci przypominane w co drugim poście.
Oryginalna czapkę Adidasa możesz ściągnąć z głowy kolegi, uprzednio płacąc mu za ten towar prawym sierpowym.
Czy czapka jest oryginalna? Jest.
Czy wszedłeś w posiadanie legalnie? Nie.
Ty chyba nie rozumiesz różnicy miedzy pojęciami oryginalność produktu i legalności posiadania w sensie prawnym, z takim poziomem życzę powodzenia…
…. drugi raz może nie być tak różowo. Nie zdziwiłbym się, że policjant(ci) zobaczyli dzieciaka i odpuścili mu po ludzku. W normalnych okolicznościach powinni zabezpieczyć PC itp., ale chodziło pewnie o głupotę i uznali, że “gówniarz już ma nauczkę”.
Jesteś w błędzie kolego, złe porównanie dałeś, czapka ma swój numer seryjny, idziesz na policję i pytasz czy kradziona, pierwszy właściciel nie zgłosił kradzieży więc nie jest kradziona. To tak jak z morderstwem, bez ciała nie ma morderstwa.
Microsoft spokojnie mógłby blokować takie klucze, ale nie blokuje bo nie może.
Z takimi porównaniami to ty raczej nie rozumiesz
Nie był już szczylem, nie odpuścili mu też, po prostu na konto logowały się dwa IP i nikt nie był w stanie udowodnić kto jest właścicielem bez jednoznacznego przyznania się.
@anon7248146 skąd tyś się urwał? ze średniowiecza?
Nie. Taka informacja oznacza, że numeru czapki nie ma w bazie skradzionych czapek a nie, że czapka nie pochodzi z kradzieży. Chyba pomyliłeś procedurę z badaniem alkomatem
W sensie moralnym tak, z prawnego punku widzenia nie ma zgłoszenia kradzieży więc nie ma kradzieży. Weź jakąś swoją rzecz z pokoju (tak dla przykładu) zanieś na komisariat i powiedz że ta rzecz jest kradziona, poszukają, ale kaftan bezpieczeństwa na ciebie
Wolę pomylić procedurę z alkomatem niż rozum z du.ą
Jesteś Microsoftem. Stwierdź ze 100% poprawnością trafień, które klucze są nabyte legalnymi metodami. Dla M$ ważne jest, że ich klucz jest rozpoznawany w systemie. Puścili wiele serii kluczy do dystrybutorów. Nie ewidencjonują które klucze się już sprzedały, bo nie mają takiego feedbacku. Póki nikt nie zgłosi kradzieży klucza to on musi działać, bo istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że dalej używa go pierwotny właściciel, który kupił klucz legalnymi metodami.
Jeżeli kiedyś wyjdzie, że klucz, którego używasz jest nielegalny, bo ktoś zgłosi, że nie może aktywować systemu to z miejsca klucz jest blokowany, a pierwotny właściciel mając na to papiery dostanie nową licencję. Ty będziesz mógł co najwyżej się cmoknąć, bo nie masz żadnych papierów i dostaniesz po prostu zdawkową informację, że powinieneś zgłosić sprawę na policję.
Takim jak Ty powinno się przypisywać specjalnie wyszkolona osobę, która strzeli Ci w łeb za każdym razem jak palniesz bzdurę i mimo dobitnych wyjaśnień dalej wygadujesz farmazony.
A Ty w przypadku “przypału” nie jesteś w stanie udowodnić nikomu, że nabyłeś klucz legalnym kanałem sprzedaży. Zgadnij jakie będą tego konsekwencje.
To może zerknij do art 6 K.K.
Wtedy ich ja smoknę kupując następny klucz za 5 zł.
Nie zgaduję, wiem to - Ja nie muszę udowadniać, że nabyłem klucz legalnym kanałem tylko policja, że nabyłem nielegalnym. Tak samo było w tym przypadku gdzie nie brat musiał udowadniać, że nie jest właścicielem konta, a policja, że on jest. Nie mogła tego zrobić więc sprawę zamknięto.
Tego się nie tyczy kodeks karny, lecz kodeks postępowania karnego lub administracyjnego
Jeśli kogoś uderzysz to fakt, dokonałeś czynu zabronionego, ale jeśli poszkodowany tego nie zgłosi lub jakiś inny świadek to nie ma tego.
Mandaty za prędkość też płacicie?
Proste kontrolne pytanie prawne - Czy Policjant ma prawo odebrać prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50km/h?
Uprzedzę waszą odpowiedź - TAK
Otóż NIE! Policjant nie odbiera prawa jazdy, sporządza notatkę i na podstawie tej notatki odbierane są uprawnienia przez wojewodę (czy jak mu tam)
IGNORANTIA IURIS NOCET - nieznajomość prawa szkodzi
Ten przepis do dobry bat na kierowców, ja sam nie przekraczam o 50 w terenie zabudowanym.
Jak już wyjaśnisz dlaczego brałeś udział w paserstwie to tak. Widzę ,że szkoda na Ciebie tracić czasu. Nie dość, że jesteś “Janusz Cebula” to jeszcze sie z tego cieszysz, ale jesteś na tyle nieogarnięty, że za pirackiego Windowsa jeszcze komuś płacisz…
I dlatego nie ma sensu z Tobą polemizować. Policja wie, że klucz pochodzi z przestępstwa i nie obchodzi ich gdzie to kupiłeś - równie dobrze mogłeś kupić na bazarku za realną gotówkę. Ty nie masz nic na swoją obronę. Myślisz, że dlaczego sklepy żądają dowodu zakupu przy zwrocie? UWAGA!! Bo równie dobrze możesz przynieść skradziony sprzęt i żądać zwrotu u legalnego dystrybutora kłamiąc, że to u nich kupiłeś.
Nie ma sensu z Tobą pisać, bo masz uciechę, że wykiwałeś M$ na 5 stów. Zostaje ewentualny uprzejmy donos, że świadomie uczestniczysz w paserstwie, opierając sie na screenshotach z tej rozmowy. Nie lubię piratów ogólnie, a jeszcze bardziej tych, którzy robią to bezczelnie.
W dodatku z wypiekami na twarzy promuje takie postawy na forum
Czyli jeśli jadę 90 km/h w terenie zabudowanym, na którym obowiązuje limit prędkości 50 km/h, to nie przekraczam dozwolonej prędkości dopóki nie dostanę mandatu od Policjanta? Jejku, panie, jakie pan tutaj głupoty wypisujesz to aż głowa mała