Liga mistrzów!

Dudek zagra na pewno. Dzisiaj czytałem wypowiedź Dudka i powiedział, że mimo bólu zagra.

DUDEK stanie między słupkami od pierwszych minut :mrgreen:

I prawdłowo. Jakiś Polak powinien zagrać w finale ligi mistrzów :!:

Najpierw Liverpool musi awansować do tego finału :D.

Chociaż z kontekstu mojej wypowiedzi tak wychodzi to nie powiedziałem, że to jest finał, poprostu nie zrobiłem entera po 1 zdaniu.

niech dudek gra i tak nie bedzie w stanie powstrzymać lamparde i spolki. prawdopodobnie od paczatku zagra wracajacy po kontuzji geniusz robben ktory wkreci obroncow liverpoolu w ziemie.

W takim razie zwracam honor ;).

Rączki juz zacieram i tryskam wielką nadzieją.Juz za chwileczke juz za momencik…

Trzymać braciszkowie paluszki za Dream Team :smiley: :smiley: :smiley:

Słaba połowa! :stuck_out_tongue: Tylko 0:0 Ale w 2 bedzie lepiej!

tak brzydko grajacej druzyny jak liverpool juz dawno nie widzialem.Zwykle dosrodkowanie Chelsea w pole karne, a tam cała doslownie cala jedenastka

czerwonych.

Mam nadzieje ,ze za ten antyfootbol zostaną ukarani srogo

:twisted:

=D> dla Rafy Beniteza za doskonałą taktykę =D>

=D> dla piłkarzy Liverpool`u za wypełnienie zadań taktycznych =D>

=D> za to, że dali nadzieję :smiley:

Jest ok.Zostało 6 dni i bedziemy w finale.Ciekawe co zrobi Benitez w drugim meczu?

Niech choc sie odrobine odkryje i wysle jednego zawodnika do ataku.Bedzie po meczu :slight_smile:

W 10 sie nie obronią :slight_smile:

Nadzieje okazały się płonne :stuck_out_tongue:

jednak warto wziasc pod uwage ,ze został jeszcze jeden mecz.

Nadzieje przesuwam na nastepny tydzien :smiley: :smiley:

No i dziś mamy wieczór emocji.

Rewanż na Anfield Road w Liverpoolu z drużyna Chelsea Londyn :spoko:

Za to jutro PSV vs Milan także będą towarzyszyć nam emocje.

Coś na deser:

zt.jpg

http://img203.echo.cx/my.php?image=mourhinonice9zu.jpg

juz kombinuje za dziesieciu

oj bedzie sie działo :piwo:

ja obstawiam 1:0 dla Chelsea a jesli bedzie dogrywka to cos czuje ze wygra liverpool!

jakie sa wasze typy??

Hmm, ja myślę podobnie jak ty bartas ,

ale mam cichą nadzieje, że Dudek wyjdzie na 0 (oczywiście w bramkach). :wink:

UUU i nadal jest 1:0 dla The Reds :lol:

ale są napalone na dudka co złapie to gada “pewnie jerzy dudek” itd:D :smiley: