Linux GPT obok Windowsa

Logowanie na „konto roota”:

sudo su -

Ustawienie hasła (podajesz dwa razy hasło INNE od hasła do konta użytkownika:

passwd

Na koniec z konta użytkownika - ustawienie aliasu na przyszłość:

echo "alias su='su -'" >> .bashrc
source .bashrc
1 polubienie

Czy hasło root ma być inne od hasła administratora jakie ustawiałem przy instalacji Linux Mint? (login dałem sobie adminek)

Czy gdzieś tutaj należy wykonać restart kompa?

Nie. W tym samym terminalu możesz wpisać:

su

Potem hasło roota i powinno działać.

Czy hasło root ma być inne od hasła administratora jakie ustawiałem przy instalacji Linux Mint? (login dałem sobie adminek)?

Inne

Na ekranie powitalnym Minta mam konta do wyboru na jakie się zalogować np. kuba (standardowe uprawienia), adminek (administracyjne uprawnienia, konto musiałem utworzyć podczas isnstalacji Minta).
wchodziłem w konto adminek tylko offline żeby założyć konto kuba po instalacji, a potem wszelkie inne rzeczy robiłem z poziomu konta kuba używając np. terminala adminek@KOMPUTERKUBY żeby sudo mi działało (bo sudo nie działa może z tego samego powodu co sudo su).

Czy w żwiązku z tym, że haker nie miał okazji włamać się do mojego komputera jak ja byłem na koncie adminek zalogowany to czy mogę mieć takie same hasło roota jak hasło dla adminka?
Pytam bo jest to specjalne długie i masakrycznie trudne do zapamiętania hasło.

To jest zaleta. A co jest wadą tego że te hasła będą takie same?-

Nie włamiesz się nigdy. taKA ZALETA lINUXA:)

1 polubienie

Obniżenie poziomu bezpieczeństwa. Kup dwa identyczne zamki do dwóch różnych mieszkań, dorób klucz. Klucz będzie pasował do dwóch różnych mieszkań. Czy mogę mieć ten sam klucz do dwóch różnych mieszkań?

To chciałem usłyszeć :slight_smile:

Bardzo dobra analogia ale czuję że nie polecasz takiego rozwiązania mimo wszystko :wink:

Nie słuchaj bajek. Jak masz fizyczny dostęp do maszyny, a dysk nie jest szyfrowany, włamiesz się na każdy system.

Zobaczysz pliki , to ie jest włamanie.

usuneli wpis, nie wem o czy gadamy.

W moim Mincie polecenie su loguje jako roota, i dlatego należy podać hasło roota.
Jednak administrator systemu czyli użytkownik tworzony podczas instalacji to nie jest root. Domyślnie root jest tu niedostępny. Jest jednak sztuczka pozwalająca na dostęp do tego konta.

Otóż, administrator może zmienić hasło rootowi. Wtedy to hasło już zna i może się normalnie zalogować podając nazwę root oraz znane już sobie hasło.

Ubarwiasz i tyle. Wrukwaialo mnie akceptowanie każdej kompilacji, podawanie hasła sudo. Arch mnie zaczal wrukwiac. System wysypal mi się 4 razy. Jest to niestabilny system. Gentoo ma inne podejście, coś co może wpłynąć na stabilność systemu jest maskowane. Ponadto jeśli nie zainstalujesz zależności, bo wyłączyłeś system podczas aktualizacji, system działa dalej.

Arch to system dla masochistów.

Nie usunęli, wciąż widzę oba posty, do których się odnosiłem.

Tak, lepiej bym tego nie ujął. Ile godzin straciłem życia…
System jest super, dopóki nie zaczynasz na nim czegoś instalować.

1 polubienie

Ale jeśli podczas instalacji Minta i po niej nic autor systemu nie wspomina o root to czy powinniśmy z nim coś robić? Może specjalnei odciął go nam żeby było łatwiej czegfoś nie zepsuć. W końcu Mint to najlepsza przesiadka z Windowsa dla ludzi którzy chcą pracować w Linuxie.

Wgl. Jak do tego doszedłęś? Gratuluję Ci.
I czy wpisujesz samo su czy sudo su aby uzyskać roota na koncie standardowym?

Nie wiem o jakie wpisy Wam chodzi, możecie powiedzieć bo nie rozumiem Waszego dialogu?

O jakie bajki Ci chodzi? Przecież ja chcę się zabezpieczyć przed hakerami, a nie przed domownikami.
Po drugie - czy żeby lepiej zabezpieczyć się przed hakerami lepiej szyfrować cały dysk tpu flash, bo wtedy nie ma miejsca na jego overprovizing (będzie zwalniał). Co jeszcze zrobić by nie włamano się mi na kompa z zewnątrz?

  1. Nie instaluj programów niewiadomego pochodzenia z repozytoriów niezaufanych.
  2. Aktualizuj system i wszystkie programy łączące się z siecią.
  3. Dodaj do przeglądarki NoScript/SciptBlock, Disconnect, uBlock Origin, ewentualnie uMatrix.
  4. Siedź za firewallem i nie chodź po podejrzanych stronach.
    To wystarczy na większość „hakerów”. Jak będą nieźli i tak Cię podejdą innymi sposobami. Niezależnie od systemu.

super porady, zgadnij - czy do nich sie stosuje wiedzac ze jesrtem twoim klonem :slight_smile:
Wyjasnij mi tylko ScriptBlock, Disconnect i dlaczego uzywasz uMatrix skoro uzywasz NoScript?