Linux mint 17 nie startuje po instalacji

Witam.

Mam pewien problem, a mianowicie:

Posiadam laptopa lenovo y510p i miałem zainstalowanego windowsa 8.1 i elementary os luna i wszystko ładnie działało.

Dziś pomyślałem sobie, żeby zamiast elementary os wgrać linux mint 17 no i tak zrobiłem.

Uruchomiłem live USB i zacząłem instalację. Wybrałem opcję zastąpienia elementary os linuxem mint 17 i wszystko się zainstalowało.

Jednak teraz po uruchomieniu komputera widzę tylko czarny ekran. Niby coś się ładuje (widać migający kursor z linuxa), ale później wszystko gaśnie i tak wisi. Pomyślałem, że to przez jakiś błąd czy coś przy instalacji, więc pomyślałem że spróbuję jeszcze raz. Wszedłem tym razem do kreatora partycji, a tam nie ma nic. Wszystko na ntfs (czyli windows) gdzieś znikło. Jest tylko jakaś partycja LVM.

Co to jest? Jak uruchomić system? No i czy da radę jakoś przywrócić windowsa, albo chociaż partycję z danymi która była na ntfs.

WNHacker , zapoznaj się, proszę, z tym tematem i stroną, a następnie - korzystając z przycisku Edytuj (na dole pierwszego posta po prawej stronie) i opcji Użyj pełnego edytora - popraw tytuł wątku tak, by mówił konkretnie o problemie. Poprawnie zatytułowany wątek zwiększa szansę na uzyskanie szybkiej pomocy. Zignorowanie tej prośby będzie skutkować przeniesieniem tematu do kosza.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Strzelam, że problem ze sterownikami do grafiki, ostatni mint nie bardzo się lubi z kartami od nvidii(szczególnie nowszymi)

Porada ode mnie: spróbuj uruchomić w trybie awaryjnym(powinieneś mieć w grubie coś takiego do wyboru) i zainstalować najnowsze sterowniki z repozytorium.

Mozesz też tutaj poszukać jakiejś porady dla siebie: http://forum.dobreprogramy.pl/jak-zainstalowa%C4%87-sterowniki-nvidia-w-mint-17-t474792/

miałem problem wielki z Mint 16 ( gf 750 ti ) i w wersji 17 RC instalacja ok, a po restarcie czarny ekran . migający co chwile i kółko się kręci ,że niby coś wczytuje… zainstalowałem xUbuntu i jestem zachwycony - radzę to samo.

Skoro bywają jakieś problemy z Mintem to może autorze spróbuj jakiejś innej dystrybucji?

Najnowsze Xubuntu działa rewelacyjnie. Po instalacji odzyskasz przy okazji dostęp do Windowsa.