Linux powoduje w W10 update error 0x800f0922

Czołem
Laptop, jeden dysk.
Obok W10 postawiłem Linuksa Manjaro, wszystko się ładnie zainstalowało i działało ok.
Niestety Windows nie mógł dokończyć instalacji tych comiesięcznych aktualizacji, zgłasza błąd 0x800f0922 .
Usługa WU działa poprawnie, aktualizacje się pobierają, rozpoczyna się instalacja która dochodzi do 98% i pokazuje się komunikat o niemożności dokończenia instalacji aktualizacji i wycofywanie zmian.
Po wielokrotnych próbach pozbycia się problemu sformatowałem dysk i postawiłem tylko W10, ale chcę mieć jeszcze Manjaro.
W tym poradniku: 7 Ways to 0x800f0922 Windows 10 Error (Solution 2 Is Awesome)
sugerują powiększenie partycji zastrzeżonej, u mnie teraz wygląda to tak:


Czy ktoś spotkał się z takim problemem i czy ta metoda usunie kłopot.
W skrócie, W10 działa bez żadnych problemów, a instalacja obok niego Linuksa skutkuje problemem z instalacją aktualizacji.

Linuxa zainstaluj na innej partycji.

Też próbowałem, ale wówczas również nie można było dokończyć instalacji aktualizacji. „nieokreślony błąd”

Teoretycznie Zastrzezona ma mieć ok. 500 MB, Praktycznie w trakcie instalacji te wielkości sa różne. Ja spotykałem zazwyczaj z wielkościami ok. 300 MB. Sam mam 350 MB.
50 MB, pierwszy raz widzę. Trochę mało. To moze być przyczyna ale… jak do tej pory działało to bez praktyki nie sprawdzisz. Na C: masz jeszcze miejsce, choć jeśli to SSD to trochę mało by dysk był przez długi czas w dobrej kondycji

W poradniku, który linkowałem radzą powiększyć Zastrzeżoną do 1.7GB.
Dysk to SSD, chyba na razie dam sobie jednak spokój z Linuksem.

A nie możesz np. zainstalować sobie linuxa na pendrive?

To jest jakiś pomysł :slight_smile:

W poradniku który pokazałes pisza jedynie o teoretycznej wielkości tej partycji.
A potem jest tylko opis jak rozszerzyć partycję przy pomocy tamtego programu. Mozesz uzyć innych.
Nie patrz na dane z obrazków a tylko jak sie to robi.
Rozszerz do 500 MB i sprawdź. Na C: brak 450 MB nie zauwazysz.
P.S. Najpierw sprawwdż inne sposoby, jest ich parę

No właśnie o to pytam, czy ktoś spotkał się z takim problemem i ta metoda poskutkowała.
Nie chcę zainstalować Linuksa i znowu napotkać ten problem i pitolić się z usuwaniem Linuksa albo ponownie instalować W10.

Sprawdziłem wszystkie metody, z tego i innych poradników dotyczących tego błędu, włącznie z ręczną instalacją aktualizacji.

No to pozostaja ci cztery mozliwości.

  1. Rozszerzyć te partycję.
  2. Wykonać tzw. naprawę systemu w miejscu.
  3. Zresetować system.
  4. Wykonać czystą instalację.
    Ja wybrałbym najpierw opcje 1 a jesli to nic nie da to 4.
    P.S. Porady na tego typu stronach nie biora sie znikąd. Sa efektem zbiórki informacji o tym ze u iluś tam uzytkowników takie działania pomogły.
    U jednych np Restorehealth wraz z Sfc a u innych rozszerzenie partycji lub tez co innego z opisanego zbioru.

Tylko że, u mnie W10 działa bez żadnych problemów, kłopot sprawia pojawienie się obok Linuksa :wink:

A gdzie się on konkretnie pojawił? Bo patrząc po zrzucie ekranu z diskmgmt to nie ma na niego miejsca. A więc jeśli instalowałeś na partycji z Windowsem to jest to kiepski pomysł z samego złożenia (nie wiem czy akurat ta dystrybucja na to pozwala), ponieważ będziesz mieć straty wydajności (Linux będzie siedział w obrazie dysku) i być może trzyma kernel i initrd poza partycją EFI (a być może tam, dlatego 50MiB nie wystarczy), na partycji z Windows, a jak wiemy MS znany jest z nieuczciwej konkurencji.

Normalną procedurą jest instalacja na osobnej partycji, a najlepiej partycjach (osobna na „/” i osobna „/home”, niektórzy są też fanami separacji tmp i var).


Jeśli masz USB 3.0 i takowy pendrive, to zainstaluj na nim jeśli nie chcesz od nowa meblować logiki dysku z Windowsem.

Jeżeli instalujesz Manjaro to większa partycja zastrzeżona (EFI) jest koniecznością. Instalując np. nowy kernel i zostawiając stary nie zmieścisz się w 50MB. To samo przy większych aktualizacjach Windows.

Win10:

  1. Zastrzeżona (EFI) 300MB
  2. (C:) - tu jeżeli nie chcesz wydzielać partycji „home” dla Linux to dla ustaw np. na 175GB
  3. Partycja odzyskiwania 519MB
  4. Reszta obszar nieprzydzielony pod Linuxa.

Linux:

  1. Punkt montowania „/boot” ustaw na pierwszą partycję (EFI 300MB), nie formatuj jej!
  2. W obszarze niewydzielonym utwórz sobie partycję z systemem plików EXT4 i ustaw punkt montowania jako root ("/"), tą formatujesz.

W takiej konfiguracji powinno być wszystko ok.

Opisałem to w pierwszym poście, Manjaro zainstalował „automat” ustaliłem tylko wielkość partycji dla niego. To nie problem z Linuxem, instalował wszystkie aktualizacje bez żadnych (kernel również) problemów i to nie z nim jest kłopot.

No właśnie że nie było żadnych problemów na Manjaro, wydzieliłem mu 45GB /home i poszło, Linux instalował wszystkie aktualizacje bezproblemowo.
Problem zgłosił W10, opisałem to w pierwszym poście.

To nie jest żadne efi. EFI ma format fat. To instalacja legacy.
I w związku z powyższym @Le_mar będzie miał kłopoty z dual bootem do końca żywota swojego amen.

Jak powyżej. Jeśli laptop to nie jest stare, 12-letnie próchno, to zaoraj wszystko i zainstaluj Windę w trybie UEFI. Bez tego każda większa aktualizacja Win może przynieść niepożądane problemy lub ewentualnie zapomnij o Linuksie.

@ vries Niestety staruszek
Screenshot_1

Niczego nie opisałeś w pierwszym poście. Ja nie znam Manjaro, więc nie wiem co jego instalator robi i co sam w nim wybrałeś. Pytałem o logikę dysku, ale nie potrafisz na to pytanie odpowiedzieć, więc ja nie potrafię Ci pomóc. Podałem potencjalne źródło problemów, i nawet tego nie sprawdziłeś…

To nie problem z Linuxem, instalował wszystkie aktualizacje bez żadnych (kernel również) problemów i to nie z nim jest kłopot.

Eh… Nie ważne…
Pokaż co jest na tej 50MiB partycji. Zawartość + rozmiary.

I nie używaj diskmgmt.msc ani diskpart.exe bo to są gówna „z czasów króla Ćwieczka”. Użyj gparted (jest w większości Linuksów) lub jakiś 3rd party na Windowsa, nie wiem, może AIOMEI coś tam?

Dokładnie, pokaż po ludzku jak jest wykrywany dysk twardy, to pomożemy poustawiać partycje.

Uruchom liveusb Manjaro albo ściągnij GPartedLivecd lub SystemRescueCD. Polecam utworzyć na pendrive wielkości 8GB, lepiej 16GB „multiboot” iso za pomocą programu Ventoy ,albo zabawa na później.

Jeśli uruchamiasz SystemRescueCD, środowisko graficzne uruchomisz poleceniem:

startx

Program GParted znajdziesz na Pulpicie. Zrób zdjęcie wstaw na forum. Masz tam też terminal, pokaż wynik komendy (tam jest małe L jak bLuescreen) :stuck_out_tongue_winking_eye:

parted -l

O ile zdecydujecie, że gra jest warta świeczki, tzw. dualboot na dysku BIOS/MBR może się kończyć rozwaleniem Gruba po aktualizacjach Windows lub naprawie systemu plików, etc.

Jesli dysponujesz wolnym groszem i zatoką na napęd CD/DVD w tym laptopie, możesz dołożyć mu drugi dysk twardy. Będziesz miał dwa systemy + miejsce na drugim dysku na kopie zapasowe Windows + plików, etc.

EDYCJA:
Właśnie m.in. z takich względów, staraj się unikać wszelkich automatów do partycjonowania, które mogą nie brać pod uwagę wszystkich scenariuszy.

1 polubienie

Kojarzę, że Windows potrafi uruchamiać inne bootloadery. Trzeba tylko wskazać, by grub nie pakował się do mgr, tylko w inne miejsce (myślę np o partycji fat).