Addition.txt (110,1 KB) FRST.txt (117,7 KB) Shortcut.txt (140,8 KB)
Witam!
Od jakiegoś czasu na moim Windowsie 10 21H1 dzieją się dziwne rzeczy. Po pierwsze, niestabilna praca. Po uruchomieniu komputera chcąc włączyć jakiś program, on po prostu się - albo zamyka - albo wywala błąd typu:
0xc00000012b
lub:
Wątek spod „coś tam” 0x008ff…
Nie pamiętam kodu, a zrzutu ekranu nie da się zrobić.
Po drugie: dziwnie odświeżający się pulpit i eksplorator plików Windowsa. Podczas jakichś operacji na plikach, np. próby kopiowania pliku, pulpit tak dziwnie mignie na biało i się odświeży. Dzieje się to podczas, gdy próbuję kliknąć „Wklej” - jak coś jest w schowku.
Trzecia sprawa: crashujące się sterowniki grafiki. Mam RTX 2080 Super od Gigabyte’a. Podczas pracy czasami po prostu zniknie obraz na kilka sekund i pojawi się ponownie - tak, jakbym aktualizował sterowniki…
Przesyłam logi z programu FRST
Dodam jeszcze, że na to wszystko pomaga restart systemu, no ale jest to wkurzające, jak chcę coś szybko zrobić, a tu nie mogę. @iJuliusz Sprawdź cię proszę te logi… Nie chcę reinstalować Windowsa, bo tak długo fajnie trzyma te wszystkie update’y. Z góry dzięki
Postaram się odczarować system, ale muszę Cię poinformować o Autoaktywatorach znalezionych w systemie.
Powinieneś mieć świadomość, że programy takie ingerują w system tworząc „furtki” i/lub infekując system bezpowrotnie szyfrują pliki. Nigdy nie wiesz, na jaką wersję „dodatku” trafisz.
Warunkowo utworzę plik naprawczy
Pobierz ten plik i zapisz w katalogu z FRST, tzn. C:\Users\dawid\Downloads\Programs fixlist.txt (3,5 KB) „Plik naprawczy został utworzony tylko dla Ciebie, nie należy go stosować na innym komputerze”
Uruchom FRST i kliknij Napraw, program wyłączy niepotrzebne procesy, zrobi Punkt Przywracania i zacznie pracę.
Z tym kms pico to mój brat coś kiedyś pobierał bo office nie działał. Ja office używam sporadycznie więc. Mógłbym go zastąpić Libre office. Tylko nie ma tam wstazki.
To jest w sumie mało ważne kto pobierał, jeśli o tym wiesz i to akceptujesz, to… (sam wiesz co).
Ja kupiłem MS Office i to nie raz, mimo że ceny czasem są zaporowe. Ale trzeba szukać okazji. Kiedyś skorzystałem z takiej i za 169 zł nabyłem pakiet dla 3 komputerów na Office 2007. Piękna (oficjalna 199 zł) cena, aż zniechęcająca do piracenia.
Potem, jako że mam w domu więcej komputerów, nabyłem inne licencje na Office 2010, a ja teraz siedzę na MS Office 2016 z programu MS HUP, ale „dzieciaki” (cudzysłów, bo to już dorośli, albo prawie dorośli ludzie), nadal mają Office 2007. Dlaczego „siedzą” na starym? Bo to oprogramowanie płatne.
Nawet WinRAR jest płatny, a widzę, że też używasz… A 7-zip? W czym jest niby gorszy? Darmowy nawet w zastosowaniach komercyjnych, bardzo dobry program.
Tak więc w dzisiejszych czasach naprawdę da się używać dobrego oprogramowania bez piracenia płatnego.
Staroć, pełna dziur i niewspierana Na Windows 11 pójdzie?? Hehe, pewnie nie.
Zastąp to Libre Officem. Ja nie mogę, bo moja mama używa Worda (oryginał) i Writer nie zawsze radzi sobie dobrze z plikami *.docx.
Ja mogę, ale nie muszę, a Ty przynajmniej powinieneś.
Poza tym Windows 11 jeszcze nie ma, a jak będzie, a Windows 10 nie będzie już wspierany, to wtedy się będę martwił.
Na razie mam sprzęt znacznie gorszy od Twojego, na którym Windows 11 na pewno nie pójdzie.