Lokata zmiennoprocentowa czy stałoprocentowa?

Jaka lokata będzie korzystniejsza:
1.Na 6 mscy z oprocentowaniem stałym 4.1% ?
2.Na 12 mscy z oprocentowaniem zmiennym 6%?

Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę częstotliwość kapitalizacji odsetek.

Czemu pytasz na forum, a nie w banku?
Przecież ani na forum ani w banku nikt nie wie jakie będą odsetki za rok przy oprocentowaniu zmiennym.
Równie dobrze możesz iść do wróżki :wink:

Żadna. Obecnie konta oszczędnościowe w promocjach mają wyższe oprocentowanie od lokat. Z tą różnicą, że promocja z reguły jest na okres 3 miesięcy i dotyczy nowych środków. Jednak co chwilę inny bank organizuje podobną promocję więc to nie powinno być problemem. Plus jest taki, że na koncie oszczędnościowym nie mrozisz środków. Możesz raz w miesiącu wykonać bezpłatny przelew dowolnej kwoty bez utraty odsetek. Te lokaty w obecnej formie i na obecnych warunkach banki mogą sobie w buty wsadzić.

Ziemia, dyski SSD, pamięci RAM, nieruchomości.

Lokata to strata, przy obecnej, rzeczywistej inflacji lokata 6% to strata 8-10% w skali roku.

Z tym byłbym ostrożny :slight_smile: Ostatnie czasy pokazały jak bardzo ceny takich komponentów potrafią polecieć w dół. Ostatnio był jakiś skok w górę w cenach dysków SSD, jednak gdyby ktoś w to zainwestował z rok temu to nadal byłby 80-100 zł na sztuce w plecy, a w przypadku pamięci RAM nawet więcej.

Właśnie idą w górę. Ja już zacząłem robić zapasy.

Ostatni raz sprawdzałem, do dyski 500-512GB poszły do góry średnio o 30 zł.

Czyli średnio już masz ok 14%.

Pierwsze i ostatnie mnie bardziej przekonuje ale dyski i RAM jak się ma obrót to pewnie krótkoterminowo też

Niestety z tego pytania nic nie można powiedzieć. Nie podajesz kapitalizacji, a bez tego nie wiadomo co ile będą naliczać się odsetki. Przy założeniu, że są takie same to 6% jest zdecydowanie lepsza o ile nie przeszkadza Ci trzymanie kasy na niej 6 miesięcy dłużej.

Kapitalizacja odsetek dopiero na koniec lokaty czyli za rok - z reguły rzadko kiedy kapitalizują się podczas trwania lokaty.

To co radzisz? :slightly_smiling_face:

Inwestować w coś. W górę idą auta (tylko nie elektryczne), ziemia, domy, od biedy nawet złoto.
Ziemia daje najlepszy zwrot, aczkolwiek jest parę haczyków.

Woda, ziemia, halucynacja, hemoglobina, dwutlenek węgla… Taka Sytuacja - YouTube

Czyli jeśli na początku lokaty oprocentowanie 6% a na koniec spadnie do 1% to wtedy jaki będzie zysk - jak to się liczy?

Jak masz wątpliwości czy ta z oprocentowaniem zmiennym nie zaliczy spadku oprocentowania np do 1%, to bierz tą na 6 mscy z oprocentowaniem stałym 4.1% i po 6 miesiącach szukaj kolejnej 4% - taka spokojna opcja

Generalnie jak masz wątpliwości jak dana lokata działa, to warto podejść do banku albo zadzwonić na infolinię. Ofertę zazwyczaj konsultanci potrafią dobrze wytłumaczyć.

Tak, najlepiej wytłumaczyli „franokwiczom”. Po dziś dzień są niektórzy wytłumaczeni. :rofl:

ehhh… zbytni optymizm:] ? Ok zawężam do - „ofertę dotyczącą lokat”. Było trochę trzeźwych ludzi, którzy przestrzegali wtedy przed frankami, ale fakt jeżeli chodzi o tłumaczenie ofert typu „kredyt” to trzeba dobrze słuchać i być ostrożnym

No „super” inwestycja. Kupić nowe auto, poczekać tak ze dwa lata i sprzedać? Serio, z zyskiem??
Ale pomińmy, bo - przypomnę - autor wątku nie pyta o inwestycje (!), a o lokaty:

Kupić używane, kilku letnie, sprzeda się z zyskiem. Auta idą w górę, zwłaszcza ostatnio. Kosmiczne wymogi spowodują, że nowe auta pójdą tak bardzo w górę, że wywinduje to ceny starszych aut. Przecież dokładnie tak się stało w ciągu ostatnich kilku lat. Sam sobie zobacz. np. link

Lokaty to dzisiaj straty. Jakby dawali 10% w skali 6 miesięcy, to jest jakaś lokata, ale 6% to jest w najlepszym razie zamrożenie kapitału, oraz potencjalna strata.

Pewnie zawsze tak było.
Banki nie są instytucją charytatywną.

Pytanie można odwrócić:
Na jakiej lokacie mniej stracę?