Osoby mówiące “kup sobie nowego kompa” niech się nie wypowiadają!
Mam poważny problem z kompem a dokładniej dzieje się tak:
Działa bez zarzutu przez miesiąc (mniej więcej), po tym okresie zaczyna się pojawiać niebieski ekran śmierci (głównie przy starcie wina). Z początku pojawia się raz, ale po pewnym czasie ta liczba się powiększa, gry z 3D zaczynają szaleć (np. Counter-Strike - strzelam 100naboi na sekunde i poruszam się z prędkością 100Km/h [na lanie też tak jest] lub Warcraft 3 - wszytkie animacje są wyśietlane szybciej niż normalnie, dzięk się urywa i się nagle resetuje … nie jest to ciągłe - gram sobie a tu nagle bum i się tak dzieje). A więc w końcu ten niebieski ekran pojawia się co chwile, a szczytowym punktem jest to, że win się nie włącza!
Zagadką jest to, że kiedy zmienie jakiś sprzęt np. pamięć lub karte graficzną to wszystko wraca do początku tzw. działa wszystko dobrze przez jakiś tam okres, aż win się nie włącza.
Posiadam następujący sprzęt:
Athlon 600, 320 DIMM, ATX IR 3 K7 Pro, GeForce 2 64Mb, HDD 40Gb, Sound Blaster PCI i inne nie ważne.
Mam Winshita XP z SP2 (z SP1 też się tak działo). Wir to napewno nie jest, skanowałem Nortonem z najnowszą bazą wirusów, a pozatym już robiłem wina duuużo razy i za każdym razem było jak teraz… Co mam zrobić, żeby nie było tego ekranu?
Mialem bardzo podobną sytuację i była to wina dysku którego kupiłem na giełdzie, po wymianie wszystko wróciło do normy. polecam sprawdzenie dysku jakimś programem czy jest wszystko ok… :lol:
Ja kiedyś od kumla dysk wziąłem i się mi identycznie robiło niebieski ekran windows się instalować nie chciał oczywiście formata mu robiłem na tym dysku i po formacie tak się zaczęło dziać.
No więc zrobiłem sobie reinstalacje windowsa właśnie przed chwilą (z początku nie chciał się nawet instalator włączyć), i zrobiłem tak jak zawsze - wypiołem pamięć i wszystko jest ok. Tylko, że na jak długo Później znowu wepnę tę pamięć i będzie wszystko ok.
Z początku myślałem, że to przez pamięć, ale później okazało się, że nie, jeszcze później myślałem, że to przez kartę graficzną, ale okazało się też, że nie. Dysk też podejrzewam hmm …
a jak masz RAM podzielony na kości???.. ja swego czasu gdy miałem płytę Intela 810 z Celeronem 600 i w jednej kości 256 RAM też miełem kłopoty, które zniknęły gdy zmieniłem RAM na 2 x 128… starsze płyty mają problemy czasami właśnie z dużą kością, ona bedzie chodzić i czytać całą pamięć ale będą problemy …
no to teraz trzena znaleść część która jest sprawcą tego problemu
skoro to nie RAM no to może dysk (nie wiem czy to robiłeś ale przedałby sie format i systam od nowa zainstalować) jeżeli to nei to
to pożycz od kogoś dysk i zobacz czy wszystko gra …błąd krytyczny wyskakuje zazwyczaj gdy komp musi "zrzycić pamięć " więc moze to coś właśnie z dyskiem
Moje główne podejrzenie jest dla dysku … tylko, że ja już mam porzyczony dysk. A nowy mam zamiar sobie kupić jak oddam ten bieżący … troche głupio porzyczać od kogoś dysk jeżeli każdy z mojej sieci wie że już mam porzyczony.
Format dysku lub zmiana dysku nic nie da, już robiłem to wiele razy. Wirusa więc dlatego też nie mam, ale skan dysku zrobiłem używając Norton AntiVirus 2005 z najnowszą bazą wirusów. Naprawde to jest nie do wytrzymania, aż mi się przy kompie odechciewa siedzieć …
skoro po zmianie dysku dalej jest problem i to tesh nie RAM… no to jak dla mnie pozostaje tylko płyta główna, bo tylko jeszcze ona mogła by taki problem robić
:roll: adpwl ma rację: prześlij log i dodaj komunikat błędu ( a przy okazji zrób konserwację wnętrza i zobacz gniazda Ramu czy są czyste a same kości bez uszkodzeń oraz spisz z kości Ramu czas dostępu bo może być różny skoro masz kombinowane kości).