Pewnie, że nie. Ale jednak skoro sam producent ogranicza możliwość pojemności/szybkości to coś jednak jest na rzeczy. Albo masz dużo wolnej pamięci, albo mniej ale szybszej. Pożałowałem dołożenia do nieco lepszej płyty i teraz mam za swoje.
Oczywiście tak jak piszesz, jest jeszcze kwestia tego, że same pamięci mogą być niekompatybilne z konkretnym chipsetem czy Bóg wie czym jeszcze. Ale to jest już drugi problem do wyeliminowania. Ja obecnie mam dwa - jak bym kupił lepszą płytę miałbym tylko jeden. Odnośnie G.Skilli to szczerze mówiąc naczytałem się o nich sporo i niestety były to niezbyt pochlebne opinie. Z kolei jeden z moich ulubionych YouTuberów od serwisowania komputerów je poleca. Co człowiek to opinia. Ja np. mam genialne doświadczenia z HyperX od Kingstona pod DDR3 bo trochę ich przerobiłem i zawsze działały idealnie - na tyle idealnie, że chyba przyzwyczaiły mnie do tego stanu rzeczy i teraz każdy problem z pamięcią jest dla mnie czymś nowym.
Niestety to wszystko nie zmienia faktu, że memtest nadal w sposób całkowicie losowy wyrzuca błędy nawet na pojedynczych kościach…
Mam identyczny problem na płycie msi x470 gaming pro, procku 2700x i pamięciach g.skill
Póki co sprzedałem 2x8 i siedzę na 16gb 3200mhz myśląc co z tym fantem zrobić dalej, bo jednak docelowy plan obejmuje więcej pamięci
Wczorajsze nocne i dzisiejsze poranne testy wykazały że:
Pamięci sypią błędami na pierwszy slocie - wszystkie
Pamięci nie sypią błędami na slocie 2 i 4 w dowolnych konfiguracjach - ta płyta ma zalecane właśnie te sloty do obsadzania pamięci w pierwszej kolejności. Przypomina nawet o tym monit przy uruchamianiu komputera: jeśli ma się obsadzone tylko jedno lub dwa gniazda i nie są to gniazda 2 i 4 płyta będzie wyświetlała przypomnienie, że dla optymalnej wydajności należy zmienić sloty.
Pamięci nie sypią błędami zarówno na XMP jak i bez niego, pod warunkiem że są na slotach 2 i 4 rzecz jasna.
Metodykę przyjąłem taką samą dla wszystkich badań - po badaniu wyłączam komputer, odłączam od zasilania przyciskiem na zasilaczu, czekam kilka minut podczas których zmieniam kości do badania i popijam herbatkę, włączam wszystko i odpalam memtest - wtedy wychodzą jakiekolwiek błędy. W momencie kiedy zrobię powtórzenie testu bez odłączania zasilania z płyty głównej, nie znajdzie mi już żadnych błędów - to też jest dziwne ale po prostu to wyparłem żeby się tym nie przejmować. Kilka testów z moją metodyką na slotach 2 i 4 nie wykazało żadnych errorów więc na razie zostaje tak.
Wniosek: to co mówiliście - mówił o tym gom1, sadaj72 i przede wszystkim @Veers więc Wam bardzo dziękuję. Nie mogę oznaczyć wszystkich bo jestem za młody stażem na forum. Po prostu płyta nie współpracuje odpowiednio z pamięciami.
@anon741072 też się zastanawiam co z tym dalej zrobić. Nie bardzo mi się widzi wymieniać płytę. Chyba poszukam jakiegoś lepiej obsługiwanego RAMu.
Z tego co pamiętam, to też wychodziły mi cyrki w zależności od slotu, w którym obsadzałem. Może te MSI to taka koreańska padaka
@anon67650823 Ty obsadzałeś te same ripjawsy, które ja miałem z tego co pamiętam i na wszystkich slotach było ok? Podkręcone do 3200?
W sumie dalej mi to nic nie daje, bo inny procesor…
Być może. Może jednak trzeba pomyśleć nad zmianą mobo. Tylko pytanie na jaką i czy to nie jest jednak wina procesora.
Mam głupie pytanie - wy też na ryzenach macie na krawędzi procesora patrząc od boku taki jakby nierówny szlif? Jakby maszyna się omsknęła komuś na lini? szukałem zdjęć w necie z jakiś blogów i recenzji ale średnio to tam widać.
Zielone to płytka, szare to IHS a to mniej szare to właśnie ten dziwny szlif. Tylko on jest bardzo nierówny, przypomina z wyglądu spaw - takie warstwy nakładające się na siebie.