Cześć. Mam pytanie. Dysponuje 4 silniczkami (2 z odtwarzacza płyt, 1 z DVD-Roma i 1 znalazłem w szafce). Chciałbym połączyć te 4 wiatraczki razem (do każdego wiatraczka dokleić łopatki oczywiście) ustawić w stronę wiatru i połączyć bezpośrednio do włącznika ON/OFF (nie do akumulatorka) a z włącznika np. do małej żaróweczki, lub do czegoś innego. I ile V i A mogą wytworzyć te 4 silniczki naraz?? Dysponuje jeszcze wiatraczkiem z komputera, jeśli jego też można podlączyć to też dałbym. Wytłumaczy mi ktoś czy wystarczy te silniczki + do + a - do minusa każden i do włacznika prosto?? Czy trzeba użyć innych materiałów. Za pomoc z góry dziękuje. Czekam na odpowiedzi.
Taki silnik będzie działał jak prądnica. Ile Volt wytworzy każdy z nich nikt Ci nie powie bo nie podałeś żadnych parametrów które trzeba przeliczyć, a poza trzeba uwzględnić prędkość obrotową z jaką silnik się będzie obracać. Na zasilenie diody LED na pewno wystarczy jeden silnik, jak z żarówką to nie wiem. zależy od żarówki.
Biegunowość silnika “prądnica” zależy od jego kierunku obrotów. Na ledy ale musisz uważać, nie lubią one zbyt wysokiego napięcia, zależnie od kolory działają od 1,5V (czerwona) do chyba 1,8 (niebieska) i nie należy o dużo tego napięcia przekraczać bo dioda pójdzie z dymem. A co do wiatraka od kompa to on się nie nada, jako że są to silniki z elektroniką wbudowaną, a do tego chyba krokowe (jako że są bez szczotkowe).
W takim połączeniu uzyskasz większy prąd, ale mniejsze napięcie, tzw. połączenie równoległe. Jeżeli potrzebujesz wyższego napięcia połącz szeregowo (wszytko znajdziesz w google). Sam musisz dobrać prawidłowe połączenie, zależnie od tego jaką żarówkę zastosujesz.
Diody LED są zasilane ze źródła prądowego a nie napięciowego i te napięcia, które podałeś oznaczają spadek na danej diodzie a nie napięcie, od którego ona świeci - diodę LED można bez problemu zasilić napięciem sieciowym 230 V jednak należy ograniczyć prąd do około 20 mA (prąd pracy “przeciętnej” diody LED małej mocy) oraz “odciąć” drugą połówkę sinusoidy, której bardzo nie lubią tego typu diody.
Cedar wiem to, ale jeżeli nie ograniczymy prądu na diodzie (co nie jest taki proste) to prąd przy wyższym napięciu zacznie lawinowo wzrastać (odsyłam do charakterystyki diody) co spowoduje je uszkodzenie. Podanie na diodę która zaczyna świecić od 1,5V napięcia już 3-4V bez ograniczenia prądowego najprawdopodobniej spowoduje już jej uszkodzenie, albo zacznie skróci jej żywotność. kafera97 ale bierz pod uwagę że pewnie nie osiągniesz pełnych obrotów tych silników, najlepiej jak byś miał miernik i po zmontowaniu wszystkiego po prostu zmierzył napięcie uzyskiwane z tego, ja stawiam że z jednego silnika będzie w granicach 4-5V przy dużych obrotach.
Jeżeli źródło napięcia będzie miało odpowiednio dużą wydajność prądową (mały opór wewnętrzny) to podanie napięcia większego o np. 0,2 V (nie musi to być 3 - 4 V) od napięcia przewodzenia diody LED powoduje jej spalenie. Dlatego w układach zasilania stosuje się stabilizacje prądu a nie napięcia
Skąd bierzecie te diody na 1,5V? jak ja się takimi rzeczami kiedyś bawiłem to wszystkie diodki jakie wymontowywałem z zabawek, czy zapalniczek ładnie świeciły dopiero przy szeregowo 3 bateryjkach po 1,5v… z reszta tak też są wszędzie podłączane
A swoją droga z ‘wiatrakami’ może być ciężko żeby taką żaróweczkę rozświetlić :)… spróbuj może najpierw taki silniczek np. wkrętarką rozpędzić i zobacz ile musisz osiągnąć i czy wiatr da sobie rafię. Diodki dużo łatwiej idą.
Widzę, że Twoja znajomość elektrotechniki jest dużo mniej niż podstawowa.
Wystarczy, że przewód będzie dotykał.
Twoje silniczki pracujące jako prądnica dają napięcie max kilka/kilkanaście volt i prąd o natężeniu kilkadziesiąt/kilkaset miliamperów - moc całego układu to 1-2 W a żarówka ze zdjęcia jest na napięcie 230 V i mocy 25 - 60 W - nie ma szans aby zaświeciła. W Twoim przypadku musisz użyć żarówki z latarki lub samochodowej od świateł pozycyjnych