Jestem optymistą . Niemcy to już nie te Niemcy co wcześniej, Austria bogiem footballu to raczej nie jest , ale to gospodarze , co jest ogromnym plusem , a Chorwacja… cóż , nie ma Eduardo , ale i tak będzie Uber ciężko.
Ale i tak najbardziej nie moge się doczekać meczów grupy C. Holendrzy i ich kulejąca obrona. Włosi , ehh , modle się , by nie przeszli. Francuzi - razem z Portugalią są moimi faworytami całej imprezy.
Optymizm to można sobie głęboko do kieszeni włożyć i ewentualnie wyjąć go z niej za cztery lata. Jak uda nam się z Niemcami zremisować to już będzie coś. O faworytach nawet nie wspomnę, sami widzicie co było na ostatnich mistrzostwach. …taka bidulka Grecja mistrzostwo zdobyła :o, a tegoroczny puchar UEFA… to kto zdobył, faworyt :?: …świat się zmienia i futbol też.
goodprogram , kolega pytał kiedy będą Mistrzostwa Europy, to czemu mu podajesz wynik Mistrzostw Świata? Mistrzostwa Europy wygrał również Kazachstan, ale w finale z San Marino!
oTOOLony_steFAN , ale jesteś śmieszny nie ma co. A co do samych mistrzostw jestem pozytywnie nastawiony. Liczę przynajmniej na remis z Niemcami, zwycięstwo z Austrią. Jak będziemy mieć już te 4 pkt to myśle, że nawet jak dostaniemy (oby jednak nie) od Chorwatów to awans z 2 lokaty mamy pewny.
same rozgrywki zapowiadają się bardzo ciekawie, oczywiście mecze Polaków najszczególniej mnie interesują jakkolwiek inne grupy też będą bardzo ciekawe.
Najbardziej martwi mnie sama organizacja, większość stadionów ma pojemność zaledwie 30k miejsc, kibicie na pewno czują niedosyt - przy większej liczbie miejsc na stadionach łatwiej byłoby zdobyć bilet…
jeśli u nas uda się zorganizować mistrzostwa w 2012r. to na pewno wybiorę się na któryś mecz - jako gospodarze duuużo łatwiej będzie zdobyć bilety no i stadiony mają być sporo większe
co jak co czekam na 7 czerwca na star ME 2008, zacznie się wielkie leniuchowanie przed TV
no nie liczyłbym, że będzie sporo więcej biletów. Oglądałem już o tym program Polska i Ukraina zdecydowaną większość biletów będą musiały oddać lub odsprzedać UEFIE a po za tym będzie o wiele wiecej chętnych żeby dostać bilet. Także paradoksalnie dostać bilet będzie o wiele trudniej.
tak czy siak więcej Polaków dostanie bilety niż w przypadku EURO 2008… zresztą sporo zależy ile miast dostanie organizację meczy - jeśli dołączą Kraków i Chorzów to będą nieco większe szanse…
No nie wiem czy nam wystarczą te 4pkt. Jak Chorwaci wygrają z nami i Austriakami to mają 6pkt. A Niemcy remis z nami i wygrana z Austrią i Chorwacja i mają 7pkt. Także byśmy wylądowali na 3 miejscu. Zresztą nie ma co gdybać. Zawsze jakimś cudem jak ostatnio graliśmy na poważnych imprezach to pewniacy przegrywali ze słabeuszami.
BTW Austria pokonała Maltę 5:1 i zremisowała z Nigerią 1:1
Ja w tym zakresie nie jestem zbytnim optymistą (już nie te czasy) ale tak na ścisłość uważam, że Polska jest w stanie zdobyć 5pkt i awansować. Remis z Niemcami, remis z Austrią oraz wygrana z Chorwacją . Z 4pkt przy takim układzie też jest prawdopodobieństwo awansu ale wszystko będzie zależało od meczu z Niemcami. Niemcy też ludzie …da się ich ograć. Najładniej pokazał to Zenit w UEFA Cup.
Ja jestem optymistą Polska jest w stanie pokonać i Niemców i Austrię i Chorwację. Mają dobrego trenera, a co najważniejsze wierzą w niego. Na mecze towarzyskie bym nie patrzył, Euro to Euro - trzymajmy kciuki za naszych, trzeba zapomnieć o przegranych, o ostatnich latach niepowodzeń. Nie kombinowałbym z przechodzeniem na minimum punktów itp - trzeba wierzyć w wygrane a nie remisy i wyjściu z grupy dzięki przypadkowi.
P.S. Może by tak założyć temat związany (newsy, oceny, przygotowania itp) z EUFA Euro 2012?
…najlepiej powiedzieć, że zdobędziemi mistrzostwo nie Trzeba niestety zejść na ziemię, polscy piłkarze są dobrzy, mają umiejętności, niestety z psychiką jest nie tak, 90% Polaków tak ma (łącznie ze mną i z Wami). Nowe pokolenie piłkarskie za 10 lat może odwrócić ten stan rzeczy, ale na chwilę obecną nie ma takiej możliwości. Czasy socjalizmu jeszcze nie mineły :lol: …i prędko nie miną.
i właśnie od zmiany tego trzeba zacząć - najpierw kibice muszą uwierzyć w reprezentację, niech wiedzą że mają pełne wsparcie kibiców. Nie tylko piłkarzom ale i każdemu szaremu człowiekowi jest łatwiej gdy ktoś go popiera (nie mówię tutaj o sprawach materialnych itp a właśnie o psychologicznym wsparciu). Dużo trudnej podnieść się po przegranej, czy zacząć od początku bez poparcia a co gorsza jeszcze z falą krytyki. Jeśli psychika piłkarzy ma się zmienić to najpierw zmienić musi się psychika Polaków. Trzeba być dobrej myśli i pomóc piłkarzom, wierzyć w nich niech wiedzą, że nie grają dla garstki ludzi a dla całego narodu, niech również wiedzą że w razie przegranej nie zostaną “opluci” przez społeczeństwo.
piotrekplay , w cuda chyba wierzysz… a co było jak chłopcy Leo przegrali mecz z Finlandią. Wszyscy się odwrócili, tylko garstka wierzyła. Psychika Polaków się nie zmieni, jest spaczona i przesiąknięta nawykami ze socjalizmu. Nowe pokolenie jedynie może to zmienić i nikt inny.
jeśli my się teraz nie zmienimy to kolejne pokolenie za naszym przykładem też będzie wątpić…
przegraliśmy - mówi się trudno, trzeba żyć dalej i wierzyć w zwycięstwo - po meczu z Finlandią faktycznie spora część społeczeństwa zwątpiła w sukces w eliminacjach i co później wyszło? reszta eliminacji poszła bardzo dobrze i jesteśmy na EURO.
wierzę a co w tym złego?
na wierze ten świat się opiera, bez niej nic nie wyjdzie…
jeśli my się teraz zmienimy to w przykładzie za nami pójdą następne pokolenia.
Nikt kto po przegranym meczu wątpi w przyszłe zwycięstwa i odwraca się od reprezentacji czy klubu nie może nazwać się kibicem piłki nożnej…