Modecom 600W - zapaliła się neonówka na... obudowie zasilacza

Witam. Mam problem otóż po 9 latach mój zasilacz Modecom 400W uległ uszkodzeniu (przebicie) komputer nie chciał się uruchomić i radził prądem kupiłem 2 dni temu zasilacz Modecom 600W z tych nowszych ATX 12V i z nim mam też problem otóż komputer włącza się lecz on dziwnie stuka wydaje dźwięki gdy jest wyłączony gdy włączony już tego pukania nie ma… Coś mnie tknelo żeby przyłożyć do niego probówkę i co zapaliła się… (OBUDOWA ZASILACZA) Nie wiem już coś się dzieje… Dziękuję za pomoc

Sprawdź czy płyta jest zamontowana na kołkach dystansowych w obudowie.

To przyłóż próbówkę do kołka “zerowania” w gniazdku, które używasz do tego komputera. Nisko-woltowe kable zasilacza odłącz od wszystkich elementów komputera. Tak też ponownie przyłóż próbówkę do obudowy zasilacza.

Dokładnie. Największa patologia elektryki domowej, jak ludzie “mostkują” minus do zerowania i potem różne kwiatki wychodzą…

To nie patologia. Ludzie mają jeszcze instalacje “zerowane” i nic w tym złego nie ma. Trzeba tylko to monitorować i nie wkładać wtyczki odwrotnie.

To patologia, lepiej podłączyć urządzenie z pominięciem styku zabezpieczającego jak ryzykować mostkowanie i spalenie urządzenia.

Chcesz podłączyć urządzenie pierwszej klasy do gniazdka klasy drugiej??? Boże! To “mostkowanie” ma Cie ochronić przed porażeniem!
Poczytaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zerowanie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Układ_sieciowy
Lepiej tak nie doradzaj, bo kogoś będziesz miał na sumieniu… :frowning:

To ty lepiej nie doradzaj, bo skąd niby szary zjadacz chleba ma wiedzieć czy ma instalację z zerowaniem czy z uziemieniem?
Generalna zasada: nie znasz się - nie grzeb przy instalacji elektrycznej, bo narobisz więcej szkody jak pożytku.

Doradzasz mu by podłączył kompa wtyczką klasy “I” do gniazdka klasy “II” i pominął zerowanie, czyli tak zwany bolec. Idź się lecz. Za dużo rozumów zjadłeś a gówno wiesz. Najpierw doucz się a potem doradzaj w kwestii “pomijania zerowania”, bo kiedyś ktoś posłucha Twoich rad i będzie gryzł piach…

"Generalna zasada: nie znasz się - nie grzeb przy instalacji elektrycznej, bo narobisz więcej szkody jak pożytku."
Weź sobie to swoje zdanie do serca i nie udzielaj rad jak nie masz o tym pojęcia.

Czytaj ze zrozumieniem, doradzam żeby w gniazdku nie mostkował “minusa” ze stykiem ochronnym, albo żeby jak ma tak już zrobione żeby natychmiast to zlikwidował.

Porada dla laika, nie ma to jak tak doradzać …
I grzeczniej trochę z łaski swojej.

Nie wolno likwidować (w układzie TN-C) mostkowania bolca ochronnego z przewodem neutralnym, gdyż dla tego układu sieci jest to przewód neutralno-OCHRONNY (PEN).
To on właśnie zabezpiecza użytkowników urządzeń o klasie ochronności I (takie jak komputer) przed porażeniem.

Dlatego napisałem, że jeżeli się nie zna (nie wie jaką ma instalację) lepiej żeby sam przy tym nie grzebał.
A porada z monitorowaniem odwrotnie wsadzanej wtyczki to …

1 polubienie

Ależ oczywiście, jak ktoś się nie zna, to nie powinien się brać za grzebanie w gniazdku.
Co do wkładania wtyczki odwrotnie, to nie bardzo wiem o co chodzi. W naszych domach powszechnie stosowane są gniazda podwójne, gdzie faza raz jest z lewej strony, czyli tak jak ma być, a raz z prawej (patrząc przez pryzmat wtyczki wkładanej do gniazda). Ale bolec zawsze będzie podłączony do PEN.
Jedynym poważnym zagrożeniem w tego typu instalacjach jest awaria (przerwa) przewodu PEN. To skutkuje tym, że na obudowie może pojawić się pełne napięcie sieci! I dlatego nie stosuje się już tego typu instalacji, przeważnie mamy TN-S lub TN-C-S, a punkty rozdziału PEN na PE i N się uziemia.

Ale to już chyba zbyt duży OT, wróćmy do tematu:
Moim zdaniem problem może wynikać właśnie z braku uziemienia czy zerowania obudowy, być może @achtz właśnie nie ma bolca ochronnego w gnieździe, albo instalacja jest wadliwa.
Poza tym w wielu przypadkach na przewodzie PEN występuje jakieś napięcie, gdyż ma on swoją oporność, pojemność, impedancję itp., ale w większości przypadków nie jest ono groźne.

PS. Zedytowałem trochę temat, bo jednak obudowa się nie zapaliła…

Ciekawie też bywa po odwrotnym założeniu licznika - woda i lodówka z prądem.

I to już robi uprawniona osoba, która powinna dokonać pomiarów po wymianie

I w starym budownictwie, to norma - uziemienie zmostkowane z zerem. Dopiero jak ktoś przerabia instalację pojawia się trzeci przewód, a tak niestety jest faza+zero. I takich instalacji 230V jest dalej chyba 50% lub więcej.

No właśnie tak kiedyś założono nowy licznik u świętej pamięci dziadków - potem się dziwili, że woda i lodówka z prądem :wink:

[quote=“bachus, post:14, topic:530465”]Ciekawie też bywa po odwrotnym założeniu licznika - woda i lodówka z prądem.[/quote]Nie tyle odwrotnym założeniu licznika co zamiana przewodów zasilania na początku instalacji domowej. Po prostu trzeba pilnować zaznaczyć który przewód faza i zero na początku lini i nie koniecznie sugerować się kolorami przewodów jak są takie, tylko sprawdzać faktycznie potwierdzić który przewód faza a neutralno- ochronny w instalacji dwuprzewodowej. I przy ponownym łączeniu np. po zamianie licznika aby faza z pen miało zasilanie jak pierwotnie a nie zamienione.

[quote=“Szeryfuniu, post:5, topic:530465”]Ludzie mają jeszcze instalacje “zerowane” i nic w tym złego nie ma. Trzeba tylko to monitorować i nie wkładać wtyczki odwrotnie.[/quote] Czy jesteś wstanie wtyczkę na bolec wcisnąć do końca do gniazdka z bolcem odwrotnie, czy tylko częściowo.

Jeśli chodzi o problem autora, to sprawdzić próbówką przy odłączonym kompie fizycznie od gniazdka, czy próbówka się świeci czy nie dotykając bolec gniazdka. A przy podłączonym kompie do gniazdka ale przy wyłączonym wyłączniku zasilacza, świeci się czy nie próbówka oraz przy włączonym włączniku zasilacza i jak już ktoś wspomniał następna opcja przy odłączonych przewodach zasilacza od komponentów komputera.
Reasumując nie ma ochrony jak kopało i trzeba znaleźć przyczynę czy to po stronie komputera , samego gniazdka np. bolec jest ślepy, tylko samowolne nie mostkować bez znajomości lini jak i jej stanu.

“Czytaj ze zrozumieniem, doradzam żeby w gniazdku nie mostkował “minusa” ze stykiem ochronnym, albo żeby jak ma tak już zrobione żeby natychmiast to zlikwidował.”

Czyli radzisz mu jednak by mając “gniazdko z bolcem” odłączył mostek od bolca? Spoko.
Mając gniazdko podwójne, i podłączone urządzenie wtyczką pierwszej klasy w dolnym wejściu a kompa podłączy w górne, zakładając że, faza jest w lewym styku dolnym tego gniazdka, to na obudowie komputera będzie miał pełne napięcie sieci!!!
Jeśli mamy gniazdko z bolcem, to bolec musi być bezwarunkowo podłączony, w instalacji dwu-żyłowej połączony z zerem!
Nie wolno usuwać takiego mostka!
Brniesz w to, by mając gniazdko z bolcem usunął mostek z zera. Naskoczyłem na Ciebie, bo doradzasz ŹLE!
Jeśli uważasz że dobrze mu radzisz, to proponuję Tobie odłączyć przewód od bolca i podłączyć do podwójnego gniazdka np: żelazko i kompa. Dotknij wtedy obudowy komputera. Nic się nie dzieje? Zamień wtyczki i leżysz… :slight_smile:

Mi chodziło o gniazdko pojedyncze, a jeśli chodzi o podwójne to jest więcej kombinacji.

[quote=“Szeryfuniu, post:18, topic:530465”]Jeśli mamy gniazdko z bolcem, to bolec musi być bezwarunkowo podłączony, w instalacji dwu-żyłowej połączony z zerem![/quote]Gniazdko z bolcem i dwa przewody w gniazdku i jak zerowy nie jest z mostkowany z bolcem. Nie wolno bez spełnienia dodatkowych warunków dokonywać takiego połączenia. Jeszcze ktoś pomyśli czytając to, że wystarczy połączyć zero z bolcem gniazdka jak nie jest połączone i będzie dobrze. Bezwarunkowo, trzeba dokonać odpowiednich pomiarów odpowiednim miernikiem i zmierzyć wartość impedancji pętli zwarciowej. Raczej i tak ktoś mniej rozeznany nie zrobi tego i trzeba mieć miernik do takich pomiarów który nie jest tani. Dopiero po spełnieniu warunków, można dokonać mostkowania z zerem. Lepiej jak jest możliwość, doprowadzić trzy przewody do gniazdka z puszki ,jak mostkować w gniazdku i wtedy nie będzie zagrożenia z podwójnym gniazdkiem z bolcem.

[quote=“Szeryfuniu, post:18, topic:530465”]Nie wolno usuwać takiego mostka![/quote] Jeśli w przypadku autora dochodziło do kopania, to oznacza że nie ma ochrony i zostaje znaleźć przyczynę. Jeśliby okazało się, że impedancja pętli zwarciowej by wyszła wysoka dająca, podstawę do wysokiego napięcia dotykowego, a jest tak podstawa jak dochodziło do kopania. To niestety dana instalacja nie spełniałaby warunków ochrony i między innymi w takim stanie, gniazdka z bolcem by były do likwidacji. Bo tak, to jest złudne przekonanie że jest ochrona jak jest bolec w gniazdku. I zostało by dokonać przeróbek, zmiany instalacji. Jest jeszcze pomiar stanu izolacji jak i oporności, ale to i tak dla wykwalifikowanego elektryka. Ogólnie trzeba znaleźć przyczynę kopania i świecenia próbówki. Jeśli teraz świeci próbówka ale autor nie napisał czy też kopie po zmianie zasilacza. To i tak w obu przypadkach należy zbadać i nie ryzykować dalszego kopania. Nie wiemy jaką instalację ma autor, czy bolec jest ślepy i nie jest podłączony przewód czy zmostkowany w gniazdku.

Koledzy dziękuję za wiele porad doceniam bardzo mi pomogły poradziłem sobie z tym listwa masy nie podawała nawet probówka przy masie się paliła ale już jest wszystko dobrze nie ma prądu na obudowie najbardziej martwi mnie to stukanie tego transformatora jak się komputer wyłączy da się coś z tym zrobić? Zaznaczam że to nowy zasilacz :/:confused: