A mówiąc o zasilaczu tylko nowy, to znaczy, że używany nie da sobie rady? Może głupie pytanie, ale naprawdę się nie znam zbytnio na komputerach i tym wszystkim.
A poza tym tak się teraz zastanawiam czy taki nowy zasilacz na pewno wejdzie do tak starej obudowy i czy na pewno nie zabraknie jakiegoś wejścia w płycie głównej.
Tak, taki zasilacz będzie pasował, ma odpowiednie wyjścia. Tylko zobacz co poza płytą główną masz do podpięcia wtykami MOLEX i SATA, ile dysków czy innych napędów (np. DVD). Jak dużo, to wtedy weź taki z większą ilością tych wtyczek.
Do tej płyty i tego komputera spokojnie wystarczy 350W. A czemu nowy? Bo zasilacze komputerowe mają tę “przypadłość”, że się starzeją. Nawet markowe. A dokładniej to kondensatory elektrolityczne, które tracą pojemność i w którymś momencie zasilacz może zrobić “bum”. W naprawdę dobrych zasilaczach niektórzy ludzie wymieniają po kilku latach te kondensatory, aby przedłużyć życie zasilacza i nie ryzykować tego bum. Albo sprzedają taki zasilacz, no a dalej to wiadomo…
A więc to tak działa. W ogóle już chyba wiem czemu karta się spaliła. Czytałem chwilę temu na jakimś forum, że ten Tracer 4Life to “bomba”. Dobrze, że tylko karte spalił, a nie cały komputer po tylu latach. https://www.x-kom.pl/p/67869-zasilacz-do-komputera-chieftec-400w-gpa-400s8-oem.html - taki może być?
A jeszcze co do tej karty graficznej to słyszałem kiedyś coś, że trzeba kupić taką z jakimś odpowiednim “DDR”. Możesz coś o tym powiedzieć?
Chieftec zawsze jest godny polecenia, są tanie i solidne.
Grafika mogła zdechnąć nie tyle przez zasilacz co przez stara pastę termoprzewodzącą, przegrzała się i tyle.
Do czego komputer ma służyć?
Ma służyć do pogrania w jakieś starsze gierki z tamtego okresu (2004-2012) i do sprawnego przeglądania internetu, oglądania filmów bez zcinek i zawiech.
Dołóż ramu do tych 4GB, jeżeli ma działać w necie system powinien być nowszy jak Vista, na dyszce powinno to działać płynnie.
Grafikę i ram szukaj wśród używek, zasilacz też tanio dostaniesz.
Do tak starego kompa nie ma zbytnio sensu szukać nowych podzespołów.
Tu masz solidne źródło https://amso.pl/pol_m_Poleasingowe_Akcesoria-i-podzespoly-218.html
Procesor podejrzewam że na ten socket też znajdziesz mocniejszy jeżeli twoja płyta obsłuży.
Procesora raczej wymieniać nie będę, wystarczy mi ta nowa grafika, zasilacz i ram. Jak wstawie to wszystko to zrobie formata na win 7.
Jak podbijesz ram do tego niezbędnego minimum czyli 4GB i wstawisz przyzwoitą grafikę to procesor będzie wąskim gardłem, powinien jednak dać radę.
Jak już załadujesz Win7 to ciągle możesz go aktualizować do dychy która działa sporo płynniej a w sklepie masz masę starych i nowych gier.
Win 10 mam na drugim komputerze i nie powiedziałbym, że jest działa płynniej od Win 7, ale może to kwestia sprzętu.
A poza tym co to jest wąskie gardło?
Grafikę i RAM używane, tu się zgadzam, procesora bym nie ruszał, co najwyżej jakieś małe OC (podkręcenie, no ale to zabawa). Ewentualnie zdjęcie radiatora i nowa pasta. Zasilacz ja jednak polecam nowy, ale każdy może mieć inne zdanie, to oczywiste.
Tak na szybko zapytam, bo nigdzie nie widziałem tych informacji. Ile pieniędzy masz na rozbudowę, bo może warto tego trupa zutylizować i kupić jakiś poleasingowy sprzęt za grosze? Przynajmniej na jakimś i5 2500. Lubię zabawę w modernizację starych jednostek, ale to się opłaca do pewnego momentu. Potem to już tylko reanimacja truchła.
Może śmiesznie to zabrzmi: 200 zł. Nowy sprzęt nie wchodzi niestety w rachubę.
Do wymiany masz zasilacz i kartę graficzną. Ciężko będzie… Ja też nie miałem na myśli całkiem nowego sprzętu, ale popchnięcie bazy kilka lat do przodu.
Wchodzi do niego GTX 1030 i 1050, które możesz dokupić później ew. od razu wybrać wersję z kartą.
Nawet tych 200 zł szkoda na ten komputer, gdzie i tak pół idzie na zasilacz i pół na grafikę.
Szyjka butelki jest wąskim gardłem dlatego tak wolno z niej piwo leci.
Przy budżecie jaki jest do dyspozycji ciężko…
Nawet przy sprzedaży tego dziadka, ile za to można wołać, 100-150 na OLX?
https://komputerymarkowe.pl/komputery-poleasingowe/867-lenovo-thinkcentre-3231-mt-core-2-quad-266ghz.html
Takie coś jest w rozsądnej cenie, do tego grafika za stówę i jakoś sobie to poradzi.
Córka na podobnym sprzęcie grywa, ogląda TV itd.
Dziadkowi z tym leciwym AMD będzie ciężko nawet jak ramu dołożysz i grafikę.
Nie zależy mi na fajerwerkach. 200 zł żeby przywrócić komputer do stanu w jakim był wcześniej nie jest dla mnie problemem. Chyba się nie popsuje od razu z nowym zasilaczem.
Skoro stary tyle lat wytrzymał to poszukaj najtańszej grafiki, radka HD2400 lub 3400 za 10 złociszy i męcz go dalej.
Większa inwestycja ci się nijak nie zwróci a opłacalność jest mocno dyskusyjna.
Ale moment, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jak kupię tego GT 9600 albo 8600 + nowy stabilny zasilacz to mi nie będą chodziły gry na takich wymaganiach? Ja nie chcę żadnej dużej modernizacji tylko propozycji co wymienić, żeby działało jak kiedyś i żeby się od razu nie popsuło.
To nie są fajerwerki. Niestety trzymanie coraz starszego sprzętu w dobie tak rozwijającej się techniki i oprogramowania w końcu skończy się niemożnością włączenia czegokolwiek. Szczególnie siedząc na Windowsie XP. Nie jestem orędownikiem wymieniana całego sprzętu co dwa lata, ale co jakiś czas trzeba ten sprzęt wymienić na coś nowszego, bo używanie tego staje się coraz bardziej uciążliwe.
Przy tak leciwym sprzęcie nigdy nie wiadomo co i ile podziała. To loteria. Też znam masę ludzi, którzy babrają się w starym sprzęcie “byleby działało”, ale to studnia bez dna i ślepa uliczka.
Mogę zaproponowac coś takiego:
Z racji, że nowe zasilacze to już minimum 300 W, a nie będziemy wsadzać też jakiegoś no-name czy starych używek, których i tak się nie opłaca to może coś takiego:
Wychodzi jakieś 230-240
Nie mam zamiaru na tym kompie odpalać jakichś nowych programów itd. Dla mnie naprawdę wystarczy, żeby tylko nie zacinał i żeby nawet byle jakie gierki odpalały (GTA SA, IV). To tyle. Do lepszych gier czy jakichś bardziej skomplikowanych operacji to ja mam drugi, nowszy komputer z GTX’em 960 i i5 6400. Ten ma być po prostu zastępczy i żeby w razie czego potrafił odpalić co wymieniłem u góry. Wiem, że to pewnie dziwnie się czyta. Napisałem tutaj ten temat o tym komputerze, bo jest stary i pomyślałem, że z wymianą lub kupnem części może być problem więc radzę się tutaj.