Waham się pomiędzy:
Który wybralibyście? Zależy mi na niskim input lag, dobrych kolorach -> który z tych monitorów byłby w tym najlepszy?
Pozdrawiam
Waham się pomiędzy:
Który wybralibyście? Zależy mi na niskim input lag, dobrych kolorach -> który z tych monitorów byłby w tym najlepszy?
Pozdrawiam
W ogóle na WQHD w życiu bym się nie zdecydował. Wolałbym wziąć FHD niż to coś. Sporo zależy od tego jaką kartę graficzną posiadasz lub planujesz posiadać. W tedy bierzesz monitor z AMD Free-sync lub Nvidia G-Sync.
Samsunga bym odpuścił, ze względu na zakrzywiony ekran. Reszta zależy już chyba od karty graficznej.
Czemu nie zdecydowałbyś się na WQHD ?
Wydaje mi się, że przy 27+ calach więcej pikseli by się przydało.
Oczywiście, że by się przydało, ale brałbym FHD lub UHD, inne rozdzielczości dla mnie nie wchodzą w grę. W ogóle takie dziwne rozdzielczości są wymyślane przez firmy i marketingowców a nie organizację standaryzującą. Oczywiście to nie wystarczający powód .
Dla mnie najważniejszym powodem jest to, że jeśli okaże się, że gra nie WQHD nie działa w 144 FPSach na najniższych to, żeby grało się płynnie musisz zjechać z rozdzielczością. Ustawiając FHD nie trafiasz pikselem w piksel bo monitor nie będzie miał w tym przypadku stosunku pikseli 1:4. Efekt będzie taki, że obraz z taką rozdzielczością będzie lekko poszarpany. To samo dzieje się gdy na monitorze FHD ustawisz rozdzielczość HD - strasznie się z tym obecnie męczę (tyle, że ja nie mam na razie karty graficznej i jadę na zintegrowanej w CPU więc u mnie to przejściowe). W przypadku rozdzielczości UHD jest ona dokładnie 2 szersza i 2 wyższa niż FHD więc jeśli ustawisz na monitorze UHD rozdzielczość FHD to dokładnie każdy piksel FHD będzie wyświetlany na 4 pikselach matrycy. W przypadku matrycy WQHD będzie to 1,coś tam więc trzeba będzie jakoś zmodyfikować obraz (przy pomocy algorytmów - zrobi to sobie monitor, chodzi tu o sam fakty takiej sytuacji) by dał się wyświetlić na innej liczbie pikseli.
Generalnie wielkość monitora/tv dobiera się zależnie od jego odległości od użytkownika, jeśli będzie on 70cm od Ciebie to uważam, że będzie za duży nawet w przypadku rozdzielczości UHD. Wiadomo, każdy lubi co innego (w tym przepadku to raczej kwestia złych nawyków) , a ja nie jestem księdzem by nawracać ludzi ze złych nawyków.
Aż takiej różnicy nie zobaczysz, a przy mniejszych rozdzielczościach uzyskasz o wiele większą płynność i ilość klatek. No chyba że celujesz w tytuły dla jednego gracza z musem posiadania najlepszej grafiki.
Ze swojej strony mogę Ci polecić monitory marki BenQ na których zresztą gram w domu i nie tylko a mam na myśli model:
BenQ ZOWIE XL2740
Ciekawe rzeczy…
W tym momencie mam TN: benq xl2411 i te wyblakłe kolory zabierają mi dużo przyjemności z gier. Jak przychodzę od kumpla co ma IPS to mam wrażenie czasem, że gram w inną grę.
No to weź pod uwagę w co zamierzasz grać.
PS: Mam taki sam monitor ja ty
Chociaż widzę, że nowe BENQ na panelu TN nie jest takie złe:
https://www.rtings.com/monitor/tools/compare/acer-predator-xb271hu-vs-benq-zowie-xl2540/490/492#usage3623!threshold0.1
zadowolony jesteś z kolorów? Musiałeś kalibrować monitor, czy grasz na jakimś profilu?
Mi odpowiada. Gram na własnym profilu który sprawdza mi się w CS:GO i Battlefieldzie. Poza tym zdarza mi się zapomnieć go wyłączyć podczas pracy na komputerze, ale wielkiej różnicy nie widzę
Po co kalibrować kolory do grania?
By uzyskać lepszą czerń, kontrast lub go zniwelować by lepiej zauważyć przeciwnika na mapie. Ot detalik graczy
To jest regulacja a nie kalibracja kolorów
To jest kalibracja softwarowa jak już mamy być precyzyjni. Nie każdy monitor ma możliwość kalibracji sprzętowej i w takich przypadkach kalibruje się go poprzez wbudowane w niego oprogramowanie plus jeśli jest taka potrzeba przy pomocy sterowników karty graficznej.
O to pytałem: po co kalibrować kolory do grania? Bo nie potrafię wymyślić ani jednego scenariusza, w którym kalibracja kolorów (nie mylić z regulacją monitora) miałaby dla gracza znaczenie.
Czym jest kontrast jak nie odwzorowaniem szarych kolorów? To jest kalibracja i każdy monitor powinno się kalibrować dla własnej wygody i zdrowia niezależnie od przeznaczenia. Skalibrowany monitor nie męczy oczu, a dodatkowo wszystko na nim wygląda tak jak wyglądać powinno. To czy komuś zależy na tym, że zielony jest zielony a nie czerwony to już drugorzędna sprawa, ważniejszy dla mnie jest wpływ na zdrowie (wzrok), komfort pracy, a tym samym wygoda. O ile z potrzebą odwzorowywania kolorów można dyskutować to z pozostałymi plusami jakie daje kalibracja już nie.
Nie rozumiem i nie widzę logicznych podstaw rozdzielać ustawianie monitora na regulację i kalibrację - zwłaszcza w kontekście ustawiania matrycy. Regulacja to to samo co kalibracja bo oba procesy mają spowodować, że matryca będzie poprawnie wyświetlała kolory, a to jest potrzebne by nie męczyć wzroku i obraz był wyrazisty. Jedyne co bym rozdzielił to kalibracja matrycy i regulacja monitora, czyli ustawienie go mechaniczne w poziomie, pionie i odpowiednim kątem.
Ciekawe informacje, dziękuję Ci ślicznie.
W Internecie jest masa informacji na temat kalibracji, co jednak ze zjawiskiem rozkalibrowania. Jeżeli skalibruje monitor to podobno po 240-300h użytkowania trzeba wykonać proces ponownie. Czy to jest prawda, czy też mit?
Czy te rozkalibrowanie jest na tyle duże, że trzeba kalibrować rzeczywiście monitor do grania co 300h?
O co mi chodzi…
Dla przykładu tutaj przed kalibracją:
https://www.rtings.com/monitor/reviews/acer/predator-xb271hu
jest porażka, a po kalibracji kolory są świetne.
Czy po 300h wrócę do stanu zerowego, czy po prostu stracę jakieś 0.1 punktu z całości?
Pozdrawiam
Dobra, uporządkujmy definicję bo rozmawiamy o różnych sprawach:
Regulacja/kalibracja monitora - to proces regulacji takich parametrów: jasność, balans bieli (czyli: temperatura punktu bieli) kontrastu, oraz gammy (czyli: gradacji odcieni).
Kalibracja kolorów - to proces stworzenia profilu barwnego monitora, który zostanie wykorzystany do zarządzania barwą. Do tego potrzebny jest dodatkowy sprzęt (spektrofotometr).
Myślę, że jest w tym ziarno prawdy bo jednak matryca się wypala, zużywa więc traci swoje właściwości z czasem. Jednak bym się tym nie przejmował bo ubytek będzie minimalny. Tym się nie bardzo przejmują graficy, którzy mają monitory, które kalibruje się sprzętowo. Raz do roku jak sprawdzisz czy wszystko jest ok przy pomocy testów “na oko” do grania wystarczy.
Przecież kalibracja sprzętowa - czyli utworzenie profilu monitora i wgranie go DO MONITORA to również ustawienie jasności, balansu bieli temperatury kolorów, gammy i kontrastu. Różnica jest w tym w jaki sposób to wszystko jest ustawiane. Są dwie możliwości:
Droższe monitory przeznaczone do grafiki w szczególności DTP pozwalają ustawiać wszystkie parametry monitora oraz umożliwiają wgranie przygotowanych wcześniej profili. Tanie monitory pozwalają ustawić tylko kontrast i jasność dodatkowo nie można wgrywać tych ustawień z poziomu komputera. Spektrofotometr służy do tego by stwierdzić czy monitor wyświetla wszystko poprawnie czy należy coś skorygować, jeśli skorygować to pokazuje co i w jaką stronę. Zaawansowane spektrofotometry przeznaczone do kalibracji często konkretnych marek monitorów dodatkowo potrafią też wgrywać profil do monitora.
Spektrofotometrem możesz kalibrować monitor zarówno przy pomocy software jak i profili w monitorze. Różnica jest taka, że w przypadku gdy spektrofotometr wgrywa profile do monitora mamy najlepsze odzwierciedlenie barw ponieważ softwareowo nie da się uzyskać tak dokładnej regulacji.