Witam, mam taki problem modernizowałem komputer - wymieniłem zasilacz i karte graficzną i teraz mi monitor nie chodzi O_o? i nie wiem co jest rzecz polega na tym ze jak podłaczam starą grafe to tez niechodzi możliwe ze źle podłączyłem kable lecz to raczej niemozliwe moze napiecie jest zbyt slabe? bo tam na plycie glownej mam jakise V1.2 i inne i takie niebieskie male klocki do przestawienia napięcia chyba… może coś z nimi zrobić??
miałem codegen 350W teraz mam TACENS 520W
co do komputera to chodzi… tzn wiatraczki działaja cooler od procesora tez zapala sie zielony LED od płyty głownej i słychac takie jakby wchodzenie do biosu…
teraz moja grafa to ati radeon 9550. Jak miałem hd 3650 to ona miała takie dodatkowe zasilanie z boku ale ją oddałem bo mnie typ oszukał xD napisal ze to gddr3 a to ddr2 ale dostane zwrot kasy wiec kupie inną
do procesora nie ma żadnego zasilania bo to pentium 4 2.6ghz ( socket 775 )
a możliwe ze dysk twardy nie jest podłaczony? tzn bo ja nawet nie wiem czy mam ata czy sata - wydaje mi się ze ata…
do dysku twardego miałem podłaczone chyba tylko taką ,dlugą taśme tam jest jeszcze na jakiś kabel ale zaden nie wchodzi z tych co mam
mialem identyko, jak nie zasilacz to plyta glowna :), oczywiscie jak masz dobrze popodlaczane wsio;]. moze to sie co niektorym dziwne wydawac ale to naprawde plyta;p, przynajmniej u mnie tak bylo. pozdrawiam
jak podłączyłem ( nie wiem czy dobrze ) i kable te tasmy z dyskiem twardym + cos tam to z głosniczka leciało takie
" pi pip pipip ipipipipi " niestety niewiedziałem gdzie wsadzić drugą cześć od kabla do głosniczka, tam w instrukcji ( Mojej Asusa ) miałem napisane gdzie podlaczyc z 1 strony ( do płyty głownej a dalej nie wiem )
ale to juz chyba coś jak jest pi pi pi pi i sie wiatraki kręcą nie podłaczałem jeszcze monitora piszcie co dalej mam zrobić