Na czym polega kompilacja systemu? Jak przebiega?

Witam

Używam bardzo długo ubuntu ale mam zamiar zasmakować coś trudniejszego bo nudzi mi się. Mam na oku Sabayon, debian albo gentoo. Która dystrynucja jest najlepsza do kompilacji? jak przebiega kompilacja? (na czym polega?)

Jedyne co wiem to to, że kompilacja jest pod konkretny sprzęt

Kompilacja to tłumaczenie kodu zrozumiałego dla człowieka (kod źródłowy) na kod zrozumiały dla maszyny/komputera (kod maszynowy). Kodu nie kompiluje się pod konkretny sprzęt w dosłownym tego słowa znaczeniu, a jedynie kod źródłowy można zoptymalizować pod daną maszynę. Kompilacja pod dany sprzęt to taki raczej skrót myślowy i oznacza optymalizację kodu maszynowego podczas kompilacji pod dany komputer, określając flagi kompilatrora. Flagi mówią kompilatorowi, w jaki sposób ma być skompilowany kod.

Jeśli chcesz przekompilować cały system, to (z dystrybucji Linux) do tego najlepiej nadaje się Gentoo, z tego względu, że kompilacja w tym systemie jest najbardziej zautomatyzowana.

Pozdrawiam!

tylko nie wiem czy sobie poradze z gentoo ;/

To zacznij od Sabayona, ten system możesz sobie po instalacji w całości przekompilować. Sabayon to już skonfigurowany Gentoo, nawet flagi USE ma już ustawione, wystarczy tylko synchronizować Portage i możesz przekompilować system ale może to trwać kilka, a nawet kilkanaście godzin, w szczególności przy kompilowaniu Gnome/KDE czy OpenOffice. Dla przykładu “gołe” KDE kompilowało się u mnie ok. 10 - 12h, a np. OpenOffice kompilował się 18h.

Ja osobiście uważam, że szkoda czasu na zabawy w kompilację, za dużo czasu to zajmuje, przynajmniej na słabym procesorze i lepiej go poświęcić na coś innego.

Pozdrawiam!

roobal , chyba, że chcesz bić rekordy. Jeden gościu tak postawił Gentoo, że system stawał mu w 6 sekund. Szybciej niż Express Gate (10 sekund) na płytach ASUSa.

@topic

Na prawdę nie ma sensu, chyba, że chcesz jeszcze szybszego OSa.

Jak kiedyś bawiłem się Gentoo, to bez iksów wstawał mi w ok. 10 s. Była to fajna zabawa, ale jak już wyżej roobal napisał, szkoda na to czasu. To co zyskamy podczas odpalania systemu czy programów, stracimy i to kilkukrotnie podczas kompilacji.

Jeżeli Ci się nudzi, to poleciłbym naukę programowania, choćby w Pythonie, jak również w Bash-u. Dzięki temu oszczędzisz mnóstwo czasu i z powodu coraz większych nudów będziesz móc np. myśleć nad równaniem ogólnym teorii kwantowej :wink: .

nie lubie programowania. Wole hardware :stuck_out_tongue: no i systemy

Akurat programowanie w bash jest banalnie proste. A jeżeli nabierzemy już trochę wprawy to można również w ten sposób przyspieszyć start systemu, np. ją mam zrobione że część daemonów jest uruchamiana dopiero po stracie środowiska graficznego. A jeżeli szukasz szybkiej dystrybucji to może warto się zainteresować Arch-em. Wszystkie podstawowe pakiety masz w wersji binarnej. Ale bez najmnieszego problemu można każdy z nich przekompilować za pomocą abs.

Dzięki skryptom Basha, nawet najprostszym, można sobie ułatwić życie :slight_smile:

Pozdrawiam!

mało jest kursów basha. A co to jest shell?

Shell, to coś widzianego i interaktywnego w stosunku do użytkownika.

Tak jak muszelka ślimaka - nie widzisz samego ślimaka, a widzisz jego muszlę, i możesz go przemieścić dotykając muszli.

Shell służy do uruchamiania innych programów, przekazywania im argumentów i zarządzania sesją/procesami. Plasma w KDE4, to Shell, Bash jest Shell-em, itd.

http://dief.republika.pl/main.html ja się z tego uczyłem.

no tak ale z tego co widzę to są podstawy a z tego nie wiele się człowiek nauczy

powracając do tematu do grzebania lepiej wybrać debiana czy sabayon ?

piotr3161 od czegoś trzeba zacznąć, a druga sprawa że bash jest na tyle prosty że to wszystko zazwyczaj wystarczy. A co do twojego pytania to ja bym wzioł debiana (testing albo unstable) alba pokusił się na archa.

Debian to źródło inspiracji dla wielu powstałych później dystrybucji. Ma spore wsparcie w sieci i bardzo dużo można się przy grzebaniu w nim nauczyć.

Istotę siły Debiana określa definicja “Ubuntu” mówiąca, że jest to to stary afrykański zwrot oznaczający “Nie potrafię skonfigurować Debiana”

Jeśli chcesz poważnie pobawić się linux-em Debian jest doskonałym wyborem.

A czemu nie od razu Slackware albo Crux … nie żałujmy sobie :slight_smile:

Są osoby, które uczą się, przeglądając kody źródłowe :slight_smile: Poza tym to ą tylko podstawy, jak się w to wkręcisz, zawsze możesz poczytać książki typu Bash dla zaawansowanych. Chcesz, możesz na start zaczynać od tego http://tldp.org/LDP/abs/html/ :slight_smile:

Proponuję zapytać o to już w temacie na to przeznaczonym.

Pozdrawiam!

Co do bash’a to jest też strona na której masz gotowe skrypty (już napisane, na ich podstawie też się kiedyś uczyłem :wink: ) - http://skrypty-bash.eu/

Zainstalowałem debiana ale … no właśnie. Repozytoria dodałem. zainstalowałem synaptic menadżera ale mam wiele problemów. Sterwoniki Nvidia nie wiem jak zainstalować. Instalowałem z snaptica ale nic to nie dało;/ Próbowałem instalować według tego: http://damlab.pl/howto/nvidia_drivers/ ale w którymś momencie nie wychodziło. Zna ktoś jakiś logiczny sposób? Pamiętam że przy którejś dystrybucji sama instalacja dawała efekty a tutaj zainstalowanie z synaptica nie pomogło… (sterowniki znalazłem odpowiednie dla mojej karty). Z Partycjami windowsa to samo. Zainstalowałem ntfs-3g ale nie chce zamontować partycji… Wiem że jest polecenia ale nie mam zamiaru za każdym razem pisać polecenie…

Prosze o wskazówki.