Witam.Poszukałem troche testów darmowych antyvirusów sam je sprawdziałem i chciałbym się z wami podzielic moja iwedzą.
testowane programy:
Avira
AVG
Avast
Przyznam że w wykrywalności wiróusów to najlepsza jest Avira która według testów wykryła ponad 80% koni trojanskich i 88% rokitników.Skanuje dosyć szybko i efektywnie.Czytałem tez że gdy się ją zainstaluje to jest troszke wolniejszy start systemu ale nie odczuwa się spowolnienia podczas pracy.Ma bardzo prosty interfejs użytkownika z podsumowaniem ochrony komputera.Właśnie jej przyznamy 1 miejsce.
Avg antyvirus free edition-jest dobrym antyvirusem który wykrywa bardzo dużo wirusów.ponad 90% koni trojanskich i 56% rokitników.Skanuje szybko i efektywnie ale po jej zainstalowaniu odczuje się spowolnienie kompa.Interfejs ma brzydki i niezrozumiały.Jej damy 2 miejsce
Avast antyvirus Home Edition-jest bardzo prostym rozwiazaniem do domu.Wogóle nie przymula kompa zuzywa najmniej zasobów systemowych z tej trójki.Interfejs ma bardzo ładny ale trudno nim skanować ponieważ niezrozumiałem jest dac jeszcze jedno polecenia uruchom avast! aby przeskanować komputer.Skanuje wolno i nie wykryła bardzo dużo wirusów
tylko 57% koni trojanskich i 0,34 rokitników.Nie polecamy jej osoba,które często grają.Miała tez problem z przetworzeniem paru wirusów.Wykrywalność wirusów przesądzila o winiku.3 miejscie
Jeśli się z czymś niezgadzacie to prosze dawać swoje propozycje
Ile jest ludzi tyle będzie opinii. Sam testowałem wszystkie te antywirusy i muszę powiedzieć, że najlepiej wypada Avira. Posiada najlepszą wykrywalność z tych 3 programów, do tego zużywa najmniej zasobów. U mnie na każdym z komputerów Avira działał bezproblemowo, nie był odczuwalny ani podczas zwykłej pracy, ani podczas gier, przenoszenia dużej ilości danych, kopiowania dużej ilości danych po sieci prędkościami 10 MB/s (powiem, że tutaj Norton Antywirus np. się wykładał i zamulał kompa, zaniżając jednocześnie transfery o połowę), podczas uruchomienia także nie zaobserwowałem żadnych spowolnień czy przymuleń. AVG wg mnie jest na drugim miejscu, również nie zamula kompa podczas tych wszystkich wyżej wymienionych czynności, a dodatkowo ma dobrą wykrywalność, bardzo zbliżoną do Aviry. Avast natomiast muli strasznie kompa, testowałem go na kilku komputerach, na każdym antywirus był bardzo odczuwalny nawet podczas zwykłej pracy - do tego wykrywalność jest tylko na zadowalającym poziomie, generuje dużo fałszywych alarmów, sprawa problemy w zestawieniu z niektórymi zaporami sieciowymi. Celerona D 2.4 GHz, 512 MB 400 MHz DDR (a później nawet 1 GB) potrafił ładnie przymulić nawet podczas zwykłej pracy, nawet włączanie przeglądarki trwało znacznie dłużej. W celu porównania dodam, że Avirę i AVG instalowałem na PIII 667 MHz (magistrala 133 MHz), 256 MB RAM i pod systemem Windows XP ten komputer działał dobrze. Natomiast po zainstalowaniu Avasta szło się pociąć. Wg mnie o niskim wyniku Avasta przesądza nie tylko niska wykrywalność w porównaniu z tymi 2 pozostałymi programami ale też jego duży apetyt na zasoby.
no w sumie tak :mrgreen: ja wczoraj nowego kompa dostałem i chciałem aby był bardzo dobrze chroniony to kupiłem Nod32 na rok.Narazie jestem zadowolony ale jak się za rok skończy to sobie zainstaluje Avire.
Kiedyś lubiłem Avirę - ale teraz chyba wolę AVG - czasem ciężko było się połączyć z serwerem Aviry, żeby ściągnąć aktualizację, poza tym Avira ma jaszcze to denerwujące wyskakuujące okno zachęcające do kupienia płatnej wersji. Wrr…